Pani Aniu, skoro tak zachwala pani broken ball i organizację to proszę odnieść się do naćpanej młodzieży na koncertach w amfiteatrze, na alejkach i okolicy...Proszę się również odnieść do wulgaryzmów ze sceny podczas koncertów...

Ja na tegorocznym Broken Ball’u byłam i spotkałam sporą grupę ludzi z różnych części Polski, którzy są zakochani w Iławie, a trafili tu nie inaczej jak za sprawą Broken Ball. Wracają do naszego miasta każdego roku i rekomendują Iławę swoim rodzinom, znajomym. Przyjeżdżają na wakacje i długie weekendy. I co mnie najbardziej zaskoczyło – czytając Wasze negatywne opinie – w opinii ‘turystów’ - ludzie w Iławie są ‘tacy uśmiechnięci, mili i pomocni’. Pytanie – kogo oni spotykają? Z pewnością nie tych z Was wylewających wciąż swoje niezadowolenie i nieustającą krytykę na forach internetowych, tylko tych, którzy coś robią w naszym mieście. A robią, bo chcą – bo lubią – bo robienie czegoś dla innych jest ważne.

Zgadzam się, ten wkład był. Ale proszę mi uwierzyć przez kilka lat minimalny. Jeśli ktoś chce można sprawdzić listy sponsorów, wolontariuszy, którzy co roku wspierają imprezę itd. Wycenić ich wkład w organizację. Dla mnie jako uczestnika i współorganizatora najbardziej irytujące jest to, że nikt nie docenia rangi imprezy. Natomiast najważniejsze jest tylko to, że w niej uczestniczy Tomek Woźniak. Ja znam te kwoty i ty komentujący zapewne również :) Fajnie byłoby gdybyśmy w końcu zostawili tę politykę i docenili to co w naszym mieście fajnego się dzieje.

Mam wrażenie, że negatywne komentarze piszą te osoby, które nawet nie uczestniczyły w imprezie. BB to głównie turniej koszykówki, który organizowany jest od 14 lat, ze wsparciem miasta lub też nie, jak to było przez ostatnie kilka lat. Od 14 lat przyjeżdżają do Iławy najlepsi koszykarze, często z całymi rodzinami, by fajnie spędzić czas. Zawsze organizowana jest aukcja aby wesprzeć kogoś w potrzebie, dla młodych mini turniej aby zachęcić do uprawiania sportu, zajęcia dla kobiet, graffiti, a co niektórzy dostrzegają w tym wszystkim tylko to, że współorganizatorem imprezy jest Tomek Woźniak. Może i koncerty nie były fajnie i trochę za dużo wulgaryzmów ale jeśli się nie podoba nie słuchaj, idź dalej. Co niektórym koncerty się podobały, rzecz gustu. Następnym razem wejdź "komentatorze" na halę, zobacz co się dzieje, sprawdź jakie fajne nowe graffiti powstało w twoim mieście, przyprowadź dziecko na turniej, wesprzyj na aukcji kogoś w potrzebie i dopiero skomentuj. Pozdrawiam

Do 'tak Aniu to widzę'. To jest też jakiś pkt wyjścia. Są różne formy zatrudnienia umowa dzieło, kontrakt menadżerski. Opcji jest wiele. I to jest kolejny temat. NAle problem cały czas zostaje JAKA IMPREZA? Wiem, że jeszcze nie urodził się taki, który dogodziłby wszytskim. A może łączenie np. Pokazu koszykówki w amfiteatrze z muzyką folk podczas meczu koszykówki na hali. Nawiązuje do wczorajszego dnia. Były dwie imprezy, obie z hmmm słabą frekwencja. No nic, sezon imprez plenerowych dopiero się rozpoczyna więc może do przeczytania we wrześniu?? Sookojnego lata

Okej, to w takim razie co? Skoro broken, disco polo, festyn wieprzowiny, fama, jazz, z prawa, z lewa, z centrum, etc, itd- nie. To jaka "impreza"? A moze ktoś z Iławy powinnien założyć firmę eventową (oczywiście z siedzibą poza Iława), i sprzedawać imprezy "z zewnatrz", bo wychodzi na to, że tylko takie są jako takie spoko? Pytam, nie złośliwie, jakie imprezy?

Miasto emerytów i rencistów. Chcecie spokojnego miejsca to [...] na wieś tam sobie odpoczniecie. To narzekanie. Zawsze [...] to samo. Impreza [...]. Dzięki MR dzięki Shoodee Zbuku dzięki Ilawa

Edytowany: ponad rok temu

Co chcecie,przecież burmistrz Kopaczewski spełnia obietnice przedwyborcze czyli powrót broken ball,famy rock i innych ryków ze sceny amfiteatru.Ten soundlake festiwal to też nie wiadomo co...Przez najbliższe 4 lata słuchawki na uszy,bo głupota rządzi...

oczywiście impreza z najmniejszą frekwencją musi być najbardziej słyszalna, a miasto i organizatorzy mają w dupie, że po 22 dalej nap*****la bas Może w końcu ktoś ogarnie, że takich imprez nie robi się w centrum

Pustki,pustki,pustki...Dla kogo jest ta impreza?!

Ale puchy. Niepotrzebnie wydana kasa na takie bzdurne imprezy.

Nie widzę Ewy :)

I te "tłumy" na widowni.

Nie ma Edzi to i Ciacha roku nie wybioro...heheheh

Brawo Super impreza, jestem zachwycona A moje dzieci szaleją z radości. Panie Tomaszu dziękujemy!