Na czym będzie polegała kolejna odsłona stopniowego odświeżania formuły imprezy, którą zapowiedziano wraz z przekazaniem festiwalu pod artystyczne kierownictwo Piotrowskiego?

- Odświeżenie wizerunku festiwalu przeprowadzamy łagodnie i powoli, szanując zarówno gusta stałych bywalców, jak i nowych napływających słuchaczy - podkreśla muzyk.

Najpierw o ukłonie w stronę tradycji festiwalu. W tamtym roku na scenie "Złotej Tarki" obchodziły swoje jubileusze zespoły Sami Swoi, Vistula River Brass Band i Jazz Band Ball Orchestra.

- W tym roku kłaniamy się nisko zespołowi Leliwa Jazz Band, który koncertem z okazji 40-lecia zespołu rozpocznie tegoroczną “Tarkę” - przybliża szczegóły dyrektor artystyczny festiwalu.

Później na scenie pojawi się formacja La Pompe de Paris (Francja, Polska) prowadzona przez mieszkającego na stałe w Paryżu Karola Dobrowolskiego.

A nowości? 

- Mówiąc o dotarciu do młodszego słuchacza, wprowadzamy w tym roku taniec (z lat '20-'40) w formie muzyczno-tanecznej bitwy “Lindy Hop Battle”, która zakończy pierwszy dzień festiwalu - opowiada Grzech Piotrowski.

Ponadto na scenie w zespole prowadzonym przez Adama Lemańczyka pojawią się gościnnie Zbigniew Namysłowski, wokalistka z Kuby Mili Morena i gitarzysta Chuc Frazier (USA).

Drugi dzień rozpocznie się od koncertu “Tribute to Glen Miller” w wykonaniu Big Bandu Fabryka Wełny. Wystąpi też kwintet Mateusza Smoczyńskiego, gościnnie pojawią się: wirtuoz skrzypiec Węgier Roby Lakatosa i gitarzysta Olli Soikkelli (Finlandia).

- Wspomniana "nowoczesność" to ukłon w stronę Franka Sinatry i kompozytorów jego epoki, których hity pojawią się podczas finalnego, sobotniego koncertu "Złota era swingu". Połączone zespoły Alchemik Orchestra, Atom String Quartet i Big Bandu Fabryka Wełny wystąpią ze specjalnymi gośćmi Dorotą Miśkiewicz i Kubą Badachem - zapowiada dyrektor artystyczny festiwalu.

Po koncercie finałowym będzie jeszcze tradycyjna jazzowa potańcówka w parku miejskim. Od północy grać będą Noam Zylberberg (Israel) i Mała Orkiestra Dancingowa.