(Fot. KWP w Olsztynie.)
Policjant wychodzący na służbę nigdy nie może być pewny tego, co go na tej służbie czeka, kogo spotka i jaką interwencję przyjdzie mu przeprowadzić. Przekonali się o tym dwaj iławscy dzielnicowi, którzy po sygnale od zatroskanego mieszkańca miasta interweniowali wobec łabędzia Kubusia.
Ptak zaplątał się w żyłkę wędkarską i nie był w stanie samodzielnie się wyswobodzić. Policjanci wspólnie z mieszkańcem miasta uwolnili go z tarapatów.
Łabędzie to duże, majestatyczne, piękne i silne ptaki, które w sytuacji zagrożenia lub stresu, broniąc się, mogą wyrządzić człowiekowi poważną krzywdę. Dorosłe osobniki podlegającego ochronie łabędzia ważą około 20 kilogramów. Mieszkają nad stawami i jeziorami. Swoje gniazda wiją na wodzie. Szczególnie samce łabędzia, broniąc siebie lub swojego gniazda przed intruzami, mogą stanowić poważne zagrożenie. Dlatego interwencja, jaką kilka dni temu, a dokładnie 1 października przeprowadzili iławscy dzielnicowi, zasługuje na wyróżnienie.
Funkcjonariusze zostali powiadomieni przez zatroskanego mieszkańca o tym, że przy ul. Chodkiewicza na brzegu Jezioraka znajduje się unieruchomiony łabędź. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Iławie skierował na miejsce będących w pobliżu dwóch dzielnicowych: asp. szt. Dominika Siestrzewitowskiego oraz asp. Daniela Bonisławskiego. Okazało się, że wycieńczony i wygłodniały ptak zaplątany jest w wędkarską żyłkę, która skutecznie uniemożliwiła mu poruszanie się, dotarcie do wody i zdobywanie pożywienia.
Odważne i szybkie działanie policjantów wspartych przez mieszkańca miasta pozwoliło na uwolnienie łabędzia, który został rozpoznany przez mężczyznę jako Kubuś – znany lokalnym mieszkańcom i przebywający na tym terenie od pewnego czasu ptak. Krępująca łapy żyłka została przecięta, a Kubuś odzyskał wolność.
KWP w Olsztynie/red. kontakt@infoilawa.pl.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Łabędź Kubuś? A nie Franek?
No i to jest dzielnicowy jest wszedzie na rejonie
Wędkarze to śmieciarze. Zostawiają po sobie syf, puszki po piwie, butelki, śmieci po zanęcie, robakach itp.