Ponad 40 tysięcy złotych - to finansowy wynik festynu, który w sobotnie popołudnie przyciągnął do szkoły na ulicy Skłodowskiej prawdziwe tłumy. Pieniądze jeszcze spływają, więc nie jest to jeszcze cała zebrana kwota.

Uczestnicy prowadzonej w sali gimnastycznej licytacji byli bardzo hojni. Wśród przebojów charytatywnej aukcji można wymienić sprzedany za 1 800 zł voucher na wycieczkę dla dziecka, wylicytowany za 700 zł bon na naukę nurkowania, czy kurs języka angielskiego, za który przekazano 600 zł. Do tego stoły uginały się pod ciężarem przygotowanych pyszności, a szkolne klasy i korytarze wypełniły przygotowane przez uczniów, nauczycieli, rodziców i przyjaciół szkoły atrakcje. To wszystko pozwoliło wydatnie wesprzeć trwającą akcję charytatywną na rzecz Danuty Wacławskiej, walczącej z chorobą nowotworową. 

- W imieniu organizatorów chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom, które wzięły udział w festynie - przekazała, podsumowując imprezę, iławska "Czwórka". - Dziękujemy darczyńcom, rodzicom, pracownikom szkoły, instytucjom oraz firmom, które były z nami. Wszystkim za okazane serce, za bezinteresowną pomoc, za wsparcie i życzliwość. Dziękujemy, że tak licznie zaszczyciliście nas swoją obecnością. To dzięki Wam mogliśmy czynić dobro "Dla Danusi" W grupie siła!

Zbiórka na rzecz byłej dyrektor iławskiej SP4 jest kontynuowana w Internecie (link). Roczna terapia lekiem Rybocyklib, który w tym przypadku nie jest objęty refundacją, to koszt aż 150 tysięcy złotych. 

Zobacz też fotorelację z sobotniego festynu, dostępną tutaj:

Wielki zryw serc dla Danuty Wacławskiej. Charytatywny festyn w iławskiej „Czwórce” przerósł najśmielsze oczekiwania! FOTORELACJA