(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Nie kradzież, a surowiej karane oszustwo - tak policjanci kwalifikują takie zachowania, jakiego dopuścił się w jednym z lokalnych marketów 30-letni mieszkaniec gminy Iława. Teraz grozi mu za to kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Co dokładnie zrobił mężczyzna? Przyszedł na zakupy, podczas których chciał kupić m.in. rybę. Niestety, w dziale z mrożonkami, chcąc nieco zaoszczędzić, zachował się nieuczciwie.
- 30-latek zapakował rybę do woreczka, po czym zważył ją, a na opakowanie przykleił cenę - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Następnie do reklamówki dołożył jeszcze kilka sztuk tego samego towaru, jednak nie przykleił nowej ceny. Następnie poszedł do kasy i zapłacił za zakupy.
Kiedy mężczyzna przekroczył linię kas, został ujęty przez ochroniarza, który poinformował o wszystkim policjantów. Jak się okazało, całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery sklepowego monitoringu.
Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Okazało się, że jest to 30-letni mieszkaniec gminy Iława. Mężczyźnie przedstawiono zarzut oszustwa, do którego 30-latek się przyznał.
Kodeks karny za oszustwo przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
8 lat za rybkę a ile za gwałt księdza na dziecku?
Dlaczego ludzie muszą kraść kawałek ryby?
hahahaha a olka z gajerka stała na czatach i spierd...a wspulniczka grosza warta hahahaha
no muszę przyznać, że to artykuł, który zasługuje na nagrodę! bravo p.rzecznik!
to jak mnie w markecie oszukają to ile kasjerce grozi?
Chyba już naprawdę nie ma o czym pisać, afera niczym watergate
We wiezieniu go nauczą kraść,
W więzieniu. We wsi.
Bo to się robi tak. bierzesz droższą rybe ważysz a kod produktu nabijasz z tańszej np.; zamiast kodu34 który jest przypisany do dorsza za 24,99 podajesz kod 28 Panga za 19,99.waga się zgadz ryby sa podobne więc kasjerka nie wyczi bo nie ma za bardzo czasu a ja jestem 5zł. do przodu.tak to się robi np.; w kauflandzie. a ten koleś to jakiś amator ze wsi co GS-e dropsy kradł.
-sssss super gościu jesteś pozdrawiam cię,, a tych łosiów co krytykują niech się w łeb pukną
Następny złodziej i oszust. Pozdrawiam frajerze.
Mądry to ty jesteś... Widać że edukację zakończyłeś na gimnazjum... Życzę Tobie szybkiej wpadki... Dopiero się zdziwisz... 5 razy się uda ale ten ostatni będzie bolał...
Ty się uważasz za kogoś lepszego bo jesteś z miasta???? Ze wsi ludzie mają więcej honoru niż takie mieszczuchy jak ty, co się szczycą tym że potrafią kraść.... Takich buraków to z daleka widać.... Oczywiście są też normalni ludzie dla ktorych bez znaczenie jest skąd się pochodzi...
Kasy mają wagę przecież to nie przejdzie... Kasjerka sprawdza czy nie dużej różnicy między naklejką a tym co waga pokazuje.
Szkoda, że jak markety oszukują z cenami to jest to ok. Chodzi mi o to, że nie raz spotkałam się jak cena przy produkcie różniła się tą co wyszło na paragonie.
Myślisz że on jeden tak robi?
Musisz mieć ogromnego pecha kolego cud ze żyjesz jeszcze hahahah
Złodziei u nas bez liku. I co z tego?
Co za frajer.