Od lewej: Michał Stawski, Tomasz Kiejstut Dąbrowski. (Fot. Info Iława.)
Mieszkańcy zabrali głos we wczorajszej debacie nad raportem o stanie Iławy za 2019 rok. Taka debata podczas sesji Rady Miejskiej w Iławie miała miejsce po raz drugi, a żeby móc zabrać głos przed władzami miasta i radnymi, zainteresowani iławianie musieli wcześniej zgłosić taką chęć i zebrać 50 podpisów poparcia, co jest wymogiem ustawowym.
Wymagania te spełnili dwaj mieszkańcy. Jako pierwszy wystąpił Tomasz Kiejstut Dąbrowski, związany z Konfederacją i od lat zainteresowany działalnością iławskiego samorządu. Przyznał, że z obszernego raportu wybrał kilka najbliższych mu tematów.
- Między 2017 a 2019 rokiem Iławie ubyło 800 mieszkańców w wieku produkcyjnym. Te dane mnie przerażają, nasze miasto się wykrwawia - ocenił. - Oczekiwania są takie, aby Iława była przyjaźniejsza dla młodych ludzi, którzy obecnie uciekają do większych ośrodków. Ostatnie zamknięcie iławskiego amfiteatru to przykry przykład, jak reaktywnie działają obecnie władze Iławy.
Mieszkaniec mówił też o tym, aby nie zazdrościć Ostródzie imprez, lecz by inwestować w infrastrukturę w Iławie, bo bez tego "gwiazdy do nas nie przyjadą".
Tomasz Kiejstut Dąbrowski krytycznie ocenił też niektóre z wydatków miejskiej promocji. Uważa, że odpowiedzialny za to zadanie wydział ratusza wydatkował środki w niszowych periodykach bez większego przełożenia na realne wizerunkowe i promocyjne korzyści dla miasta.
Innym poruszonym przez Dąbrowskiego tematem był ład przestrzenny.
- Zabrakło mi informacji o tym, jakie w najbliższym czasie działania planuje podjąć burmistrz, aby miasto rozwijało się w sposób harmonijny i zrównoważony, w tym jak ma być dalej prowadzone w naszym mieście budownictwo mieszkaniowe - powiedział. - Moim konikiem jest też temat obwodnicy Iławy. Nawet dzisiaj wykonywałem telefony w sprawie prac nad korytarzem obwodnicy. Z moich rozmów nie wynika, aby iławski samorząd w ostatnim czasie wykazywał w tej sprawie zainteresowanie. Czy rzeczywiście trzymacie rękę na pulsie?
Jak dalej mówił Dąbrowski, prace nad korytarzem dla S-5 są już na ostatniej prostej. Ponadto, według jego informacji, droga ekspresowa powstanie w okolicy Iławy nie prędzej niż w 2030-2032 roku.
- Iława jest w bardzo trudnej sytuacji. Czeka nas nawet 10 lat wzrastającej presji tranzytu przez miasto. Szczególnych trudności należy spodziewać się na rondzie przy basenie, gdzie już dzisiaj są duże problemy - mówił iławianin.
Zdaniem mieszkańca droga krajowa nr 16 w Iławie powinna zostać przekierowana na ul. Biskupską.
- Wszystko wskazuje na to, że od 2023 ruch w mieście dla mieszkańców Iławy stanie się nie do zniesienia - zakończył ten wątek Dąbrowski.
Współpraca z zagranicznymi miastami partnerskimi - to kolejny poruszony przez iławianina temat. W jego ocenie nie ma z takiej współpracy większych korzyści, jest to raczej okazja do wycieczek.
- Chciałbym zobaczyć wymierne korzyści, coś konkretnego - mówił.
Mieszkaniec pytał też w imieniu sekcji tenisa stołowego Jezioraka Iława, co stanie się z tą działalnością, gdy szpital, planujący w sali na Asnyka swoją inwestycję, wypowie możliwość dalszego korzystania z tego obiektu.
Drugą osobą, która zgłosiła się do debaty i zabrała głos podczas sesji, był Michał Stawski, przedstawiciel stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Obywatelskich. To - do niedawna - także młodzieżowy radny.
Rozpoczął on od pochwalenia tegorocznego raportu, który w jego ocenie był znacznie czytelniejszy i przyjaźniejszy niż przed rokiem, kiedy to był przez wielu krytykowany. Następnie skupił się, podobnie jak przedmówca, na ludności, demografii. Dalej iławianin poruszył temat potrzeby uatrakcyjnienia fosy miejskiej i parku, gdzie jest głaz-ślimak. Chciał też doprecyzować, czy budki na Wyspie Młyńskiej faktycznie pozostaną puste przez 5 lat w związku z tym, że - po uzyskaniu dofinansowania unijnego - nie można tam prowadzić działalności komercyjnej. Później, na przykładzie "Placu Iławskich Kolejarzy" mieszkaniec zachęcał, by miasto "betonować" ostrożniej, z zachowaniem równowagi pomiędzy zielenią a tkanką typowo miejską.
- Iławianie nie lubią betonu, ale nie lubią też nieokiełznanej roślinności. Nie podobają się im niestrzyżone trawniki - zauważył mieszkaniec, który wypowiadał się jeszcze na temat wielu szczegółowych kwestii, jak np. stan miasteczka ruchu drogowego, czy urządzeń na miejskiej plaży.
Podobnie jak przedmówca Michał Stawski krytykował też ostatnią decyzję władz o zamknięciu, z powodu wandalizmu i zaśmiecania, iławskiego amfiteatru.
- To tak, jakbym sprzedał samochód, aby więcej nie był niszczony. Ponadto został wycięty z samego centrum miasta fragment, który jest jego integralną częścią - dodał.
Stawski zachęcał też, by bardziej promować Iławę poprzez geocaching, czyli szukanie skrytek. Ta forma aktywnej rozrywki, jak mówił, już jest w naszych stronach popularna, a może zostać jeszcze lepiej wykorzystana, np. poprzez opracowanie aplikacji.
Rewitalizacja starówki, to kolejny poruszony temat. Jak przypomniał Michał Stawski, już w 2015 zapowiadano działania w tej sprawie, a do dzisiaj efektów nie widać.
Mieszkańcom odpowiadał burmistrz.
- Dziękuję za obecność na dzisiejszej sesji, za zaangażowanie swojego czasu i sił w zapoznanie się z raportem i zebranie podpisów - powiedział Dawid Kopaczewski, który wcześniej aktywnie zachęcał iławian do udziału w absolutoryjnej sesji, proponując nawet pomoc w zebraniu wymaganych podpisów poparcia.
Zamknięcie amfiteatru, jak mówił burmistrz, nie było łatwą decyzją.
- Brak sił, aby zapanować nad tym, co się tam dzieje - przyznał. - Firma codziennie sprząta ten obiekt, ale nie sposób ustrzec się przed zniszczeniami, np. na scenie. Jak można nie zamknąć amfiteatru, gdy niszczony jest sprzęt? Postaram się ten obiekt objąć monitoringiem. Zobaczymy, jak mieszkańcy to odbiorą. Proszę o zrozumienie. Nie sposób ciągle angażować publiczne środki w usuwanie skutków wandalizmu. Być może to było ostre posunięcie, ale uważam, że była to dobra decyzja na ten czas.
Odnośnie demografii burmistrz mówił o dbałości samorządu o jakość usług publicznych. Właśnie ona, np. dostępność żłobków, czy przedszkoli, może zdaniem Kopaczewskiego zachęcić młodych do pozostania w Iławie.
- Zawalczymy też o mieszkańca "Iławską kartą mieszkańca" - zapowiedział burmistrz.
Odnośnie porównywania oferty rozrywkowej Iławy z Ostródą burmistrz uważa, że nie należy tego robić, gdyż sąsiedzi mają nieporównanie lepszy i większy amfiteatr niż Iława.
- Przegrywamy w tym sensie, że nie mamy odpowiedniej infrastruktury - podkreślał Dawid Kopaczewski, dodając, że mimo to ICK stara się zapewnić jak najbardziej atrakcyjne propozycje na lato.
Burmistrz bronił też polityki promocyjnej i wyboru różnych tytułów prasowych, czy rozgłośni radiowych. Dawid Kopaczewski prostował też, że nie jest prawdą brak aktywności iławskiego samorządu odnośnie prac nad drogą S-5, co zarzucał Tomasz Kiejstut Dąbrowski; przytaczał przykłady wysyłanych pism i odbytych rozmów, spotkań. Mówił też, że - odnośnie współpracy zagranicznej - w dużej mierze odbywa się ona na poziomie szkół, na czym korzystają dzieci, uczniowie. Natomiast jeśli chodzi o miejsce do dalszego funkcjonowania sekcji tenisa stołowego, to obecnie trwają rozmowy w sprawie wymiany terenu i budowy przez miasto nowej, krytej, całorocznej hali, gdzie nie tylko ci sportowcy mogliby dla siebie znaleźć miejsce. Także odnośnie fosy, czy parku ze ślimakiem prace trwają - dotyczą one możliwości pozyskania dofinansowania na modernizację tych terenów ze środków unijnych.
„Iława się wykrwawia”, czyli o tym, co boli iławian. Dwaj mieszkańcy zabrali głos na sesji miejskiej rady.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Sesja absolutoryjna w Iławie w obiektywie.
Ilość zdjęć 24
37Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
fotki super ! bo na jednym zdjęciu widzimy minę niepewnego radnego ormowego. lepa opadła , czy cuś ??? a ja się nie bojkotujęsię
nie będą ruski pluć nam twarz
ten radny kiedyś zamiast powiedzieć PROSZĘ , gawarił PAŻAŁSTA . tak mu się SŁUCZIŁOS
~~lacomi~~ wal śmiało . skoro płacisz pracownikom po kilkanaście tysięcy. to jezdeś chyba platformiarz i robisz sobie .hahaha , ale jaja.
oczekujemy na złoty pociąg z czerwono białymi emblematami
A radny ratownik co tak na Facebooku pokazywal jak nosic maseczke i mówił jakie to ważne żeby ją mieć założoną dlaczego siedzi bez maski???? Obłuda
Żałuje swojego głosu oddanego na p. Kopaczewskiego...
A wydawało się,że nauczyciele to ludzie myślący...Z całym szacunkiem, ale jak można głosować na osobę bez doświadczenia w samorządzie???
~~lacomi~~ to ile płacisz sprzątaczkom ? Iława czeka , my czekamy na konkretną deklarację .
~~lacomi~~ to ile płacisz sprzątaczkom ? Iława czeka , my czekamy na konkretną deklarację .
poniżej jakieś ciekawe wynurzenia ~~lacomiego~~ który niedawno pisał , że płaci pracownikom od ~~pięciu, do piętnastu tysięcy . ``lacomi "" to ile płacisz podatku pit ???
Panie Kopaczewski do rządzenia miastem trzeba (...) i pomysłów
Edytowany: ponad rok temu
Dąbrowskiemu się przypomniało o Iławie już w 2018 roku jak biegał za Żuchowskim a po kampanii rozsyłał smsy prosić o rekomendację na wiceburmistrza u Kopaczewskiego. Teraz zwąchał sukces Konfederacji i tam bryluje. Że go rdzawobrody toleruje to ciekawe
a gdzie ten złotopociągowski ? a gdzie ci , którzy głosowali bez butó w, bez skarpet, czyli na bosaka. ... to ~~około~~ilu członków ??? liczy ta organizacja
Taki Pan niby dobry i zorientowany, to chwal się Pan, co Pan zawodowo osiągnął Panie Tomasz.
Wstyd Panie Rozborski dla całej partii za Pana strój...!
Żeby tylko za strój to by było pół biedy :) Gorzej z tą "resztą"
Adam to dałby im po 5 minutek i poszli won!
Kto tym chłopcom pozwolił mówić w imieniu iławian
jeden faktycznie w pogniecionej koszuli a drugi bez koszuli. Konfederacja w/g oświadczenia Tulwińskiego sprzed roku w Iławie liczyła OKOŁO dziesięciu osób. a teraz OKOŁO ilu ?
W sprawie niszczenia amfiteatru monitoring i odpowiednia umowa z firmą chroniącą, ja mam w firmie monitoring. Idąc tym tokiem myślenia musiałbym firmę zamknąć!
~~lacomi~~ nie pękaj , bo pękniemy ze śmiechu , bo kilka / kilkanaście ? / dni temu pisałeś , że w twojej firmie najniższa płaca to ponad 5 tysięcy .
idąc tokiem myślenia ~~lacomiego~~który ma w swojej firmie monitoring i odpowiednią umowę z firmą CHRONIĄCĄ ???
Kiejstut mnie tyle interesuje co Konfederacja, czyli wcale.
urzekającym wydaje się zeszłoroczne wyznanie rudobrodego , że ~~około~~ siedmiu w Iławie, czyli siła wielka tych z ~~około~~
Chyba jednak dużym uogólnieniem jest pisanie o Dąbrowskim, jako o reprezentancie mieszkańców. Bo kogo tak naprawdę pan barman reprezentuje na tym spotkaniu poza sobą? Teraz mu się Iława przypomniała. Jak sobie wymyślił parcie na szkło. Tata w Ostródzie nie pozwolił, to do Iławy zagląda. Pan Stawski rozumiem. Człowiek z inicjatywą. Ale ten, co to tylko wytyka palcem, a jeszcze sam niczego w życiu nie zrobił? Przecież on nawet koszuli nie potrafi wyprasować, co widać.
Dąbrowskiego wypowiedź tak samo nudna i niedorzeczna, pseudo-zatroskany nie o swoje miasto. Mąciciel i dobrze ze go burmistrz olał. Oto jacy ludzie chcą Polskę prowadzić... Jego wypowiedź była pustą wydmuszką niczym nie interesującą. Żyliński takich nie wpuszczał, a jeśli tak to dawał 5-10 minut na wypowiedź.
nie mówiąc o tym, ze maseczki też nie potrafi założyć
A ten Pan w różowej koszulce i szortach to radny czy turysta? Trochę szacunku dla instytucji i mieszkańców!!! Wstyd
Jego strój jest jest lepszy niż mój...........
Pani Maju, proszę zbyt energicznie nie zachęcać pana radnego do uwalenia się na stole. Może bowiem z ochotą z tej zachęty skorzystać. A być może także wywali swe kształtne dolne odnóża na swój stolik, by się z widocznego na jego twarzy wyraźnego znudzenia pobujać na krześle. Tylko nie wiadomo, czy wytrzyma ono wtedy jego znaczną kubaturę.
Ten pan w krótkich galotach, zasiadający zawsze na posiedzeniach Rady w tzw. niewymuszonej pozie to oczywiście pisowski radny Rozborski Dariusz, mający jak zwykle dość niekonwencjonalne podejście do kultury obycia. Ale przynajmniej na twarzy o zawsze marsowym obliczu widoczne są z daleka ogromne zasoby potencjalnej inteligencji. Tylko że kolor jego koszulki może wśród jego pisowskich kolegów partyjnych wywoływać rożne niezdrowe w ich umysłach skojarzenia. Ale że radny Rozborski zwykł łamać wszelkie utarte konwencje oraz z gruntu niesłuszne, szkodliwe społecznie i skostniałe stereotypy, szczególnie tak licznie występujące w jego ukochanej partii, to na następne posiedzenie przyjdzie być może w znienawidzonej przez wielu koszulce tęczowej. I oczywiście w tych samych krótkich gaciach. A co tam... Wszak nie tylko po stroju i sposobie dość swobodnego zasiadania na różnych oficjalnych posiedzeniach należy oceniać wielkość (oczywiście duchową, a nie cielesną) wszelkich wybitnych jednostek...
Żadnego szacunku do instytucji i problemów. Życie wskazuje na odpowiednie ubiory. Inaczej do kościoła,inaczej na plażę.... Niestety ubiór świadczy o poważnym zaangażowaniu w problem. Tu to brak
Panie Zielony proszę sie nie podszywać pode mnie.
@Zielony, musisz mieć nudne życie kiedy zajmuje cię kwestia różowej koszulki i szortów, a nie sprawy dotyczące miasta...
Szkoda, że jeszcze nie położył się całkiem na tym krześle. Zgadzam się, zero poszanowania
Przecież to sławny randy PiS-landu... jemu wolno, kto mu zabroni... według jego partii, on jest z "lepszego sortu"