(Fot. Info Iława.)
Warszawska Orkiestra Sentymentalna i Ada Kiepura Quintet - to artyści, którzy wystąpili przed publicznością w Iławie w sobotni wieczór, 8 sierpnia. Wydarzenie było drugą, przedostatnią, odsłoną preludium do 50. Złotej Tarki.
Warszawska Orkiestra Sentymentalna zaprezentowała niecodzienny i urokliwy repertuar, zabierając widzów i słuchaczy w muzyczną podróż po przedwojennej polskiej piosence. Natomiast Ada Kiepura Quintet zaserwował jazzowe standardy. Artyści ci zastąpili zapowiadaną wcześniej Agatę Nizińską z zespołem, gdyż wokalistka ta jest obecnie testowana pod kątem koronawirusa; aby nikogo nie narażać, jej przyjazd na festiwal został odwołany.
Sobotni koncert był drugą z trzech odsłon tegorocznego jazzowego preludium. Ostatni dzisiaj - w niedzielę, 9 sierpnia. O godzinie 20:00 rozpocznie się występ wokalistki Moniki Borzym, której będą akompaniować Krzysztof Dys i Grzech Piotrowski.
Urok przedwojennej polskiej piosenki i jazzowych standardów - tak było na drugiej odsłonie preludium do Złotej Tarki.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Preludium do Złotej Tarki - odsłona sobotnia.
Ilość zdjęć 25
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wczoraj byliśmy na koncercie Ani Dąbrowskiej w Ostródzie. Wjeżdżamy do miasta i co widzimy- na molo gra muzyka na żywo,na bulwarze mnóstwo ludzi,stragany,atrakcje dla dzieci.Wieczorem Koncert Ani w amfiteatrze wspaniały,owacje na stojąco.I tak podobno codziennie.A w naszym mieście NIC się nie dzieje.Smutne to...
Kiedyś amfiteatr pękał w szwach. Dziś pustki. Proszę nie sugerować, że to przez pandemię. Zjawisko braku publiczności i dobrej oferty kulturalnej można zauważyć od roku. Pamiętam te słynne koncerty jazzowe w parku. Tłumy ludzi, tańce , piękna scena. Piękne mam wspomnienia. Niestety przy obecnym rodzinnym układzie między dyrektor ick i burmistrzem trudno o przyjęcie słów krytyki. Szkoda, że puste ławki nie zmuszają do refleksji naszych decydentów.
Podobało mi się bardzo, a szczególnie Ada Kiepura z zespołem.