(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Koniec policyjnego postępowania dotyczącego zniszczonego pomnika orła z iławskiego stadionu. Komenda Powiatowa Policji w Iławie kieruje do prokuratury wniosek o umorzenie tej sprawy.
Podajemy do publicznej wiadomości wynik policyjnego postępowania rozpoczętego po tym, jak mieszkańcami wstrząsnęły zdjęcia roztrzaskanego na kawałki pomnika orła wieńczącego monument na Sienkiewicza.
Cała kontrowersyjna sprawa została ujawniona w poniedziałek, 16 listopada. Tego dnia rano redakcja portalu Info Iława, po odebraniu w tej sprawie w niedzielę sygnału od Czytelnika, potwierdziła fakt zniszczenia orła. Leżał roztrzaskany na postumencie i pobliskim terenie.
Tego samego dnia iławski ratusz, właściciel pomnika, zgłosił policji jego zniszczenie.
- Pomnik na stadionie miejskim został zniszczony. Czy to zwykły akt wandalizmu? Czy może działanie podyktowane pobudkami politycznymi? - zastanawiał się, publikując w mediach społecznościowych, Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. - Wszyscy wiemy, jak wiele kontrowersji wzbudzał. Niestety doszło do najgorszego. Nie tak powinno się załatwiać sprawy trudne. Ubolewam nad tym, że jako społeczeństwo nie zdaliśmy po raz kolejny egzaminu.
Burmistrz nie był jedyną osobą zakładającą, że ktoś celowo zniszczył pomnik. Nie znajduje to jednak potwierdzenia we wnioskach płynących z przeprowadzonego policyjnego postępowania.
- W trakcie prowadzonych czynności policjanci nie dopatrzyli się znamion przestępstwa, dlatego cały zebrany materiał został przekazany do prokuratury celem umorzenia w związku z brakiem znamion czynu zabronionego - informuje asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Prokurator zapozna się ze zgromadzoną dokumentacją i to on podejmie ostateczną decyzję. Na tym etapie znamy ustalenia policyjne - z nich wynika, że mundurowi nie znaleźli dowodów na udział w zniszczeniu orła żadnych osób. Na miejscu nie było nawet śladów wskazujących, by ktoś tam chodził.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
42Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
rzezby w parku pekaja wedlug znawcow od aut jadacych i powodujacych drgania gruntu droga nr 16 to pytanie czy niemieckiego [ niewiem czy to polski orzel ] nie zniszczyly drgania gruntu od przejerzdzajacych pociagow lub nie zwalily go same komuchy dla celow prowokacyjnych
Dzieło kolejarzy, być może - ale których? Podobny?
ZJEDNOCZONEJ MŁODZIEŻY POLSKIEJ NA CHWAŁĘ !!! pod tą gapą zbierali się niegdyś czerwoni , niejeden ze stażem w ORMO. A teraz gapa " samodzielnie padła na dziób " ???
Rzeźby w parku też niemieckie. Kochani Wandale nie niszczcie ich wiemy, że to nie przestępstwo, ale bądzcie łaskawi dla normalnych mieszkańców niech cieszą oko pięknem. Brawo Policja:)
a czy śledczy poskładali tą rozbitą samobójczą gapę ? czy wszystkie elementy się znalazły ?
Tupolewa nie poskładali, więć na gapę raczej nie licz..
W Polskim mieście Iława powinien stać pomnik upamiętniający polskich bohaterów i ofiary hitletowskich i sowieckich najeźców. Stare Miasto to idealne miejsce na tego typu budowlę. Akurat jest realizowany projekt rewitalizacji Starego Miasta w Iławie. Należy zapytać mieszkańców co o tym sądzą.
PS. Należy tylko współczuć iławskiej księgarni takich szemranych i zdziczałych sąsiadów, którzy się do tego budynku niestety zwlekli... I proszę Redakcję o wycięcie jednego z mych poniższych wpisów, które mi się nieopatrznie wysłały podwójnie.
Ale zupełnie bym głowy nie oddał za teorię pana Młotka, że rzekomo piastowski orzeł ze stadionu pochodził z czasów już powojennych. Nie ten styl... Tak samo jak nie za bardzo wierzę by był on wykonany przez polskich kolejarzy w iławskiej parowozowni. Najpewniej orzeł ze stadionu faktycznie był "dziełem" jeszcze niemieckim, ale nie mógł pochodzić z pomnika (słusznie po wojnie rozebranego, chociażby ze względu na jego szpetotę) z dzisiejszego placu Żeromskiego. Więc skąd? A może z któregoś z innych paskudnie brzydkich niemieckich "heldendenkmalów", które przed wojną na "jedno kopyto" stawiano chyba hurtowo w całej okolicy? Np. równie brzydki co iławski "heldendenkmal" inny taki egzemplarz stał także w dzisiejszym...Franciszkowie. Więc może stamtąd, lub innej miejscowości przyfrunęła nieszczęsna niemiecka gapa, która dziś pewnie padła pod młotami jakichś barbarzyńców, zapewne iławskich kiboli sterowanych z pewnego "brunatnego" biura poselskiego z budynku "Feniksa" na ul. Niepodległości.
Ale zupełnie bym głowy nie oddał za teorię pana Młotka, że rzekomo piastowski orzeł ze stadionu pochodził z czasów już powojennych. Nie ten styl... Tak samo jak nie za bardzo wierzę by był on wykonany przez polskich kolejarzy w iławskiej parowozowni. Najpewniej orzeł ze stadionu faktycznie był "dziełem" jeszcze niemieckim, ale nie mógł pochodzić z pomnika (słusznie po wojnie rozebranego, chociażby ze względu na jego szpetotę) z dzisiejszego placu Żeromskiego. Więc skąd? A może z któregoś z innych paskudnie brzydkich niemieckich "heldendenkmalów", które przed wojną na "jedno kopyto" stawiano chyba hurtowo w całej okolicy? Np. równie brzydki co iławski "heldendenkmal" inny taki egzemplarz stał także w dzisiejszym...Franciszkowie. Więc może stamtąd, lub innej miejscowości przyfrunęła nieszczęsna niemiecka gapa, która dziś pewnie padła pod młotami jakichś barbarzyńców, zapewne iławskich kiboli sterowanych z pewnego "brunatnego" biura poselskiego z budynku "Feniksa" na ul. Niepodległości.
Z tymi rzekomymi przenosinami orła z jednego iławskiego pomnika na drugi było jednak chyba nie tak. O jaki inny bowiem niemiecki pomnik mogło chodzić? Prawdopodobnie autorom powyższej informacji chodziło o tzw. Heldendenkmal (Pomnik Bohaterów), który przed wojną stał na dzisiejszym placu Żeromskiego. Tam gdzie dziś stoi właśnie pomnik naszego pisarza. A tak przy okazji - pomnik niemiecki był koszmarnie brzydki. Ale pomnik Żeromskiego także niestety urodą nie grzeszy... Ale wróćmy do orła. Na pomniku niemieckim faktycznie był ulokowany kamienny orzeł. Tylko, że jak się dobrze przyjrzeć (co jest dość trudne, ale możliwe), nie był to ten sam orzeł, który po wojnie został rzekomo przeniesiony na zniszczony obecnie pomnik na dzisiejszym stadionie. Orzeł z Heldendenkmalu miał opuszczone w dół skrzydła, zaś orzeł ze stadionu (zniszczony najpewniej młotem jakiegoś tępego fanatyka z wiadomo jakiego pseudo-narodowego ruchu) miał skrzydła nieco uniesione. A więc były to dwa różne orły.
Ja proponuję postawić tam pomnik eurodeputata Biedronia. Tylko w nim nadzieja dla nas Iławy, Dawida, Dominiki, Dariusza, Kasi. Dzieci Biedronia z lewego łoża.
Żadnego Biedronia tylko pomnik słońca narodu Jarosławapolskęzbaw K. On jest w całym wszechświecie jedyny i najlepszy. Aż dziwne, że nie ma w Polsce jeszcze pomników z nim w roli głównej.
Czyli orzeł sam odleciał?
"W 1945 roku, po zdobyciu Iławy przez wojska Armii Czerwonej, żołnierz, stanowiący główną część pomnika, został zrzucony z cokołu. Na jego miejscu stanęła kolumna z orłem, przeniesionym z innego pomnika niemieckiego. Orzeł ten miał symbolizować orła piastowskiego"-----Ze strony internetowego muzeum Iławy.
Trzeba mieć tupet aby obwiniać iławskie społeczeństwo cytuję:"ubolewam nad tym, że jako społeczeństwo nie zdaliśmy po raz kolejny egzaminu". Myślę, że społeczeństwo zda egzamin przy wyborach w 2023 r. Bo jaki to gospodarz jak z "budynku cegły lecą". Jeszcze dochodzenie się nie skończyło, brak dowodów na skuwanie itp. , a Burmistrz już wydał werdykt. A może to był cel i będą obrońcy i będzie zadyma.
skoro uznano , że nikt nie gapy nie zabił , to może warto zapytać o przyczynę upadku i wyniki sekcji ?
ZJEDNOCZONEJ MŁODZIEŻY POLSKIEJ NA CHWAŁĘ. taki napis był pod tym " ptakiem " . Zjednoczeni młodzieżowcy tam świętowali --- niektórzy jeszcze żyją , bo są fotki w internecie, ale ostatnio jakoś przycichli.
Ta germajska gapo, słabo fersztejen po polski i cóś gehoren demonstracjo i ziać do siebie te hasło ze frauen srajk. Przejonć sie wery sehr i autoskapucieć.
Ta rzekomo przez ciebie nazwana germańska gapa jest mniej germańska jak ty (...).
Edytowany: ponad rok temu
Na miejscu nie było nawet śladów wskazujących, by ktoś tam chodził. - moze policja szukala sladow dinozaura ktory wyszedl z pobliskiego lasku i zepchnal pomnik. Trudno zeby przecietny czlowiek zostawial slady stop na trawie, no chyba ze wczesniej zamoczyl buty w farbie... Trzeba przekazac te sprawe CBŚ.
No wlasnie....Caly obraz naszej ilawskiej policji.... Moze jak ktos znalazlby sprawce i podprowadzil pod komende to bylby sukces na kilka powiatow... A jakie slady musialyby byc zostawione ??? ze swoim podpisem????
Załamał się nad losem ojczyzny
Wiadomo, jak zwykle - samo się...Przecież innego wyniku "śledztwa" Policji, szczególnie w obecnych czasach, nie można się było spodziewać. No bo jakże można by jako sprawcę wskazać obecną, brunatną "przewodnią siłę narodu", tak efektywnie wspierającą na ulicach tzw. dobrą zmianę za pomocą rzucanych rac, bicia ludzi i demolowania wszystkiego co pod ręką? To oczywista oczywistość, jak mawia pewien prezes, że sprawców zdemolowania pomnika nie tylko nie można było znaleźć, ale nawet nie powinno się podejmować takiej próby. A pewien, niestety znany w Iławie osobnik z łysą pałą oraz długą, brązową brodą wraz ze swymi kumplami stanowiącymi jądro kiboli miejscowego klubiku piłkarskiego, śmieją się w kułak. Ale oficjalnie nieszczęsny orzeł (żałować go także nie ma zbytnio powodu) "sfrunął" sam. Wytrzymał tyle dziesiątek lat i pechowo oraz całkowicie przypadkowo, zwalił się na dół właśnie teraz, gdy sytuacja w kraju jest tak gorąca. Tylko, że większość iławian raczej w bajki już nie wierzy...
Podobno trener Jezioraka chciał go do drużyny i jak sie dowiedział to chciał odlecieć
Przecież to widać jak na dłoni że popełnił samobójstwo. W takiej Polsce już nie chciał stać...
To była akcja zmówiona. Bardzo łatwo nic nie dojrzeć, nie znaleźć, a zatuszować dowody i ślady. Przy morderstwach takowe ślady można zamazać a cóż dopiero w tej sprawie, by nie było sprawy.Pomnik stoi osłonięty od huraganów, a tu się mówi ze sam się rozpadł. Bardzo łatwo znaleźć przyczynę metodą mechanoskopii i innych technik. Prawda druga, to taka że szkoda kopii kruszyć w tej głupiej sprawie. Zamiast orła zamontujcie popiersie PAWEŁKA - ORŁY DO BOJU!!! CAŁA NAPRZÓD!
Pawełek anty-pisowiec zażarty. Czasem Pan Bóg karze. Orły do boju!!!
Przyznaję ze wstydem, że faktycznie nie wiedziałem kto to ten Pawełek. Dzięki za uświadomienie. Teraz już wiem. Choć postać wydaje się niezbyt ciekawa.
Hej nie wie kim był Pawełek - toć to grzech wobec kibiców iławskich PAWEŁEK - TO BYŁ CZOŁOWY KIBIC IKS-U KOLEGO
A któż to ten Pawełek?
A któż to ten Pawełek?
Czyli rozumiem to tak, że burmistrz i kilku radnych, jak pan Paczkowski, pospieszyło się z szukaniem winnych? A nawet wskazywaniem? Że ten czy inny radny się cieszy, że przecież wiadomo, kto wcześniej temu pomnikowi był przeciwny i tak dalej? Oj, nieładnie! Tak Wam pasowało pokazać drugą stronę jako barbarzyńców niszczących pomniki historii, a teraz wychodzi, że był zaniedbany i sam spadł...
Halo Młotku, halo Darku, jesteście?
Oj to szubienicę Panowie Młotek, Paczkowski i Rower muszą schować. Buhehehe...
Czyli kto jest winny? Miasto, bo właściwie nie zabezpieczyło pomnika, aż w końcu spadł? Czy dobrze rozumiem?
No dokładnie! Ciekawe co teraz powiedzą społeczeństwu? Pewnie to przez ten covid....
Cha-cha-cha! Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha!!!
czyli czacza na samym dole spapił niemożebnie.
Do typa na dole: "Wielki słownik ortograficzny języka polskiego pod redakcją Edwarda Polańskiego podaje, że wszystkie wyrazy dźwiękonaśladowcze oznaczające śmiech mogą być pisane zarówno z literą h jak i ch, a zatem cha, cha! albo ha, ha!"
Cyt. "Cha-cha-cha! Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha!!!" Tzw. "czaczę" krzyczysz czy po prostu nie znasz słownika ortograficznego? Jak już to pisze się "ha ha". Chyba, że chciałeś zabłysnąć ale wyszło ci słabo.