9-letni Maciej cierpi z powodu obrzęków lewej nogi. Pomogą mu regularne masaże, jednak maszyna do takich zabiegów kosztuje aż 5 tysięcy złotych. (Fot. Archiwum prywatne.)
Ma 9 lat i - jak wielu chłopców w jego wieku - uwielbia grać w piłkę nożną. Jednak Maciejowi z Lubawy jest trudniej niż wielu jego rówieśnikom. Od urodzenia zmaga się z obrzękiem limfatycznym lewej nogi.
To wrodzona i rozległa, poważna choroba. Może prowadzić do słoniowacizny, czyli obrzęku tkanek ostatniego stopnia, a nawet nowotworu. Pomimo problemów ze zdrowiem Maciej to aktywne dziecko; jest uczniem 3. klasy szkoły w AZPO, gra też w lubawskim Motorze. Opiekunowie starają się, jak mogą, łagodzić postępy jego choroby, która niestety jest nieuleczalna.
- Syn uczęszcza na rehabilitację - mówi mama Maćka Monika Wyżlic-Bilicka. - Niestety, jego wada nie nadaje się do operacji. Jedynym ratunkiem, aby złagodzić trochę obrzęk, jest pończocha uciskowa, która jest robiona na zamówienie w Gdańsku u dr Sawlewicz.
Koszt takiej pończochy to 800 zł. Obrzęk daje się również łagodzić poprzez masaże Boa, które przepychają limfę w stronę węzłów chłonnych. To pomaga uniknąć słoniowacizny. Aby było to skuteczne, trzeba z wielką regularnością i systematycznością powtarzać masaże.
- Dlatego pragnę zakupić Maciejowi sprzęt do masażu do domu, aby mógł być 3 razy dziennie masowany - dodaje Pani Monika.
Koszt takiej maszyny sięga 5 tysięcy złotych, co przekracza możliwości finansowe rodziny, w której wychowuje się jeszcze troje innych dzieci. Dlatego mama Maćka prosi o pomoc dla swojego syna.
- Każde udostępnienie zbiórki, każda wpłacona złotówka albo dowolna kwota może pomóc Maciejowi. Z góry bardzo serdecznie dziękuję - mówi Monika Wyżlic-Bilicka.
Zbiórkę na rzecz chłopca można znaleźć pod tym linkiem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie chciałbym, aby źle zostało to odebrane, jednakże mam wrażenie, że niektóre prośby o wsparcie, są nieco dziwne. Faktycznie, chłopiec ma problem, i potrzebuje pomocy, jednakże okazuje się, że cena tej maszyny nie jest jakaś kosmiczna, więc przy wsparciu Państwa jakie Pani na pewno dostaje, czy sfinansowanie tego nie jest w samodzielnym zasięgu? Mimo wszystko dużo zdrowia dla chłopca.
Mr czopku naprawdę nie ma twojego banku?
Możesz kartą zapłacić
No niestety nie ma Bank Pocztowy ale spoko jutro syn bedzie ma inny bank to ogarnę jutro
Proszę o podanie no konta mojego Banku nie ma a chcę wpłacić kasę pozdrawiam Włodzimierz Siudzinski