Nieistniejąca już linia kolejowa Nowe Miasto Lubawskie-Zajączkowo Lubawskie na dawnej widokówce. (Zdjęcie pochodzi z bloga Kolej na Mazurach.)
Gmina Nowe Miasto Lubawskie to lokalny samorząd, który chce przekształcić fragment kolejnej dawnej linii kolejową w trasę dla miłośników dwóch kółek.
Tym razem mowa jest o linii nr 260 Nowe Miasto Lubawskie - Zajączkowo Lubawskie. Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego właśnie poinformował o wybraniu tego projektu do dofinansowania ze środków unijnych w ramach programu służącemu ochronie przyrody.
Linię tę otwarto w roku 1910, zaś zlikwidowano, rozbierając tory, w 1993. Ruch na linii został zawieszony wcześniej, już w 1987 roku, ale dawniej życie kolejowe tutaj tętniło.
- Np. w 1939 roku przez Zajączkowo więcej pociągów przejeżdżało w relacji Nowe Miasto - Lubawa niż Działdowo - Iława - można wyczytać na blogu Kolej na Mazurach.
Linia liczyła nieco ponad 14 km, prowadząc z Nowego Miasta Lubawskiego przez takie stacje i przystanki jak Nowe Miasto Lubawskie Południe, Pacółtowo, Tylice/Gwiździny, Tyliczki i Kuligi do Zajączkowa Lubawskiego, gdzie jest stacja węzłowa. Biegną tutaj także tory kolejowej magistrali z Trójmiasta do Warszawy, a linia kolejowa rozgałęzia się jeszcze w kierunku Lubawy.
Gmina Nowe Miasto Lubawskie ma plan budowy ścieżki rowerowej po śladzie tej linii na odcinku Pacółtowo - Tyliczki, czyli na swoim terenie administracyjnym. Aby projekt był kompletny, konieczne jest zaangażowanie ościennych samorządów, przez teren których linia biegnie. Są to Nowe Miasto Lubawskie i gmina Grodziczno.
Wszystko jednak wskazuje na to, że pierwszy krok w kierunku realizacji tej inwestycji wykona nowomiejska gmina. Dzisiaj, 16 lutego, Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego poinformował o unijnej dotacji w wysokości 4,7 mln zł na to przedsięwzięcie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A z Iławy do Radomna to powiat w końcu pozyska środki na ścieżkę? Tych kilka kilometrów pozwoliłoby na połączenie ze ścieżką do Nowego Miasta i mielibyśmy nasze lokalne Green Velo. I dla turystów wabik i dla lokalsów na rowerach, rolkach, z kijkami byłoby coś fajnego.
A kiedy ścieżka rowerowa do Karaśia...
Burmistrz jest z KO to niema co się dziwić że woli pseudo strajki kobiet sorry dzieci A nie konkretne inwestycje np zakłady pracy
no no Brawo Nowe Miasto jednak można, ale czytając komentarze to my wyborcy też byśmy chcieli ścieżki ,głównie do Radomna i Wikielca ,co na to gmina ? jesteście ? czytacie?
Ciiiiiii a u nas w gminie wiejskiej wielka błoga cisza, nic się nie dzieje w zakresie tras rowerowych. Jedna ścieżka poprowadzona i sukces na lata. W rzeczywistości zaś jest wielka porażka na trasach rowerowych bo albo atuty gminy są nie wykorzystane (brak połączenia rowerowego z NML, jak i miastami ościennymi. Mówię oczywiście o bezpiecznych trasach, bo dojazd drogami się nie liczy), albo dziury na drogach są tak wielkie, że zęby trzaskają. Generalnie lipa...
KTOŚ TU O WINKIECU MÓWI, I MA SŁUSZNOŚĆ. A NA CHOLERĘ SCIEŻKI PO BYŁYCH TORACH, NIEBAWEM NIKT NIE BĘDZIE JEŹDZIŁ NA ROWERACH BOWIEM BĘDĄ WEHIKUŁY POWIETRZNE - MAŁE APARATY ODRZUTOWE NA WODÓR - JEDNO-OSOBÓWKI
Może rządzący Iławą chcieli by żeby były ścieżki..drogi bez dziur itp ale jest jedno ale oni tego niepotrafio
Do Winkla to nawet chodnika nie potrafią zrobić, a co tu mówić o ścieżce rowerowej.
I co na to Iława.....hordejuk ....
Zeby tylko wojt z lasami panatwowymi mogl dojsc do porozumienia i naprawde jakie piekne trasy bylyby nowe miasto, kurzetnik, tyliczzki piekne kilometry oraz bezpieczne i jak byloby przyejemnie wybrac na wycieczke rowerowa ale szkoda slow po co lepiej nic nie robic bo sie nie da wstyd..... wybudujmy osp kolejna brawo
Na tej trasie grasują stada wilków.
Wole stado wilków niż stado grażyn.
Bo Iławie wystarczy, że jest j. Jeziorak i Kopaczewski.
Iława się nie kwapi zbytnio do takich inwestycji przecież miała być też z wikielca do Iławy i co a o drogach nie wspomnę wystarczy przekroczyć znak powiat nowomiejski i już różnica ogromna żadnych dziur
I znów inne miejscowości mogą ,ale NIE Iława.
a z Iławy do Radomna? Kiedy ta część powstanie ??
A kto tam będzie jeździł? Wyrzucić miliony zł po to by raz od wielkiego dzwonu ktoś tam się przejechał rowerem? To już nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na np. doposażenie szkół w nowoczesne pomoce naukowe, wyremontowanie w nich sal gimnastycznych? Lub szpitala, gdzie nędza aż piszczy? Albo na likwidację dziur na drogach? Dróg leśnych nadających się do jazdy po nich rowerem w naszej okolicy jest dostatek. Trzeba tylko umieć po nich jeździć. Niedawno gmina Iława wybudowała ścieżkę z Iławy do Kamienia. Dość często jeżdżę drogą obok tej ścieżki. I aż raz w ciągu kilku miesięcy widziałem na niej rowerzystę. Więc po co te zadęcie?
Rożnego rodzaju dotacje unijne są do wyciągnięcia, a iławska gmina i miasto ma chyba to w du..e. Wystarczy pomyśleć jak bezpiecznie by się jechało z Iławy do Radomna a następnie np. do NML ścieżką w lesie no ale co tam lepiej siedzieć i pierdzieć w stołki byle hajs leciał na konto.