(Fot. Archiwum własne.)
Sprzątanie czy burza piaskowa? - zastanawiali się kierowcy, którzy w godzinach popołudniowych w ostatni piątek marca poruszali się Aleją Jana Pawła II. Dzisiaj, po tym, jak portal www.infoilawa.pl skierował w tej sprawie pytania do Urzędu Miasta w Iławie, już wiemy, że zamiatanie ulicy było prowadzone przez wykonawcę z wykorzystaniem sprzętu niespełniającego ustalonej normy emisji spalin i niezgodnie z umową.
Tumany kurzu, które wzbiły się w powietrze podczas akcji wiosennego sprzątania iławskiej obwodnicy, można było zobaczyć na portalu infoilawa.pl na nadesłanym przez Czytelnika nagraniu. Niedawno okazało się też, że świadkiem była radna Elżbieta Prasek, która interweniowała w tej sprawie podczas ostatniej sesji.
Po naszych pytaniach skierowanych do iławskiego ratusza okazało się, iż, faktycznie, sprzątanie nie było prowadzone w sposób poprawny.
O szczegółach Julia Bartkowska, kierownik Wydziału Utrzymania Mienia Komunalnego w Urzędzie Miasta w Iławie.
W odpowiedzi na Państwa pytanie dotyczące sytuacji, jaka miała miejsce w dniu 26.03.2021 r., informuję, iż usługi związane z oczyszczaniem północnej części miasta, po której znajduje się Aleja Jana Pawła II, świadczy iławskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych „EKO” Sp. z o.o. w ramach umowy podpisanej 13 stycznia 2021 r., opiewającej na kwotę 351.795,20 zł, której realizacja obejmuje oczyszczanie jezdni, chodników, parkingów, ścieżek, alejek, mostków, placów, opróżnianie koszy ulicznych, usuwanie zwłok zwierząt oraz inne prace porządkowe. Termin jej zakończenia to 31.12.2021 r.
Zgodnie z realizowaną umową czynności związane z oczyszczaniem ulic wykonawca zobowiązany jest realizować przy użyciu sprzętu spełniającego normę emisji spalin EURO 4, gdyż takie były warunki określone na etapie postępowania przetargowego. Z naszych ustaleń wynika, że prace prowadzone były sprzętem niezgodnym z postanowieniami umowy, tj. samochodem ciężarowym z ciągnioną zamiatarką elewatorową.
Po powzięciu informacji o tej sytuacji prezes firmy "EKO" została telefonicznie upomniana, że sprzęt taki nie może być używany do realizacji obowiązującej umowy. Ponadto firma została pisemnie wezwana do złożenia wyjaśnień w tym zakresie, jednakże uzasadnienie użycia sprzętu niezgodnego z umową i powodującego znaczne utrudnienia drogowe przedstawione przez firmę było niewystarczające.
Jak się dowiedzieliśmy w ratuszu, w związku z tą sytuacją i powyższymi ustaleniami Urząd Miasta w Iławie wyciągnie wobec wykonawcy konsekwencje wynikające z umowy.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo: nadesłane.
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
jezeli pani Bartkowska taki wspanialy pracownik podpisuje umowe z firma na zamiatanie nie zwracajac uwagi jakim sprzetem dysponuje firma to popelnila BLAD za ktory powinna byc ukarana [ kara ze strony burmistrza do 10 cio krotnosci poborow ] i niech nie tlumaczy sie niewiedza poniewaz ta zamiatarka wykorzystywana jest do zamiatania od conajmiej 10 lat i niech ta JULCIA - WSPANIALA nia obciaza wina firme tylko przyzna sie do swojej nieudolnosci w pelnieniu obowiazkow
Jakby tylko 10 lat służyła to by nie była chyba takim dziadostwem
skoro politycznie , to zapytam , kto to ? TW CZESŁAW myślę , że radni wraz z burmistrzem powinni wiedzieć
skoro politycznie , to zapytam , kto to ? TW CZESŁAW myślę , że radni wraz z burmistrzem powinni wiedzieć
To samo było na Szeptyckiego. Po kontakcie z firmą EKO pani była bardzo niemiła delikatnie mówiąc
Zadowolony że zgłosili na kogoś a sami też powinni być ukarani za manewr wyprzedzania w niedozwolonym miejscu
I znów bumistrzowi nie wyszło.. A koleżanki z klasy Julii B. nie ukaże bo sam ją awansował na kierownika referatu.
Pani Julia B. to przykład złego urzednika skoro normę spalania wiąże z kurzem powstającym przy mechanicznym zbieraniu piasku :/ Burmistrzu, przyjrzyj się pracy swojej podwładnej, bo to nie pierwsza jej wpadka.
I jeszcze karać tych co jeżdżą wywrotkami bez zabezpieczenia czyli bez plandeki
To niech teraz portal sprawdzi i uaktualni co wynikło z pociągnięcia do odpowiedzialności, zgodnie z umową. Wykaże, że jest bezstronny. Jeśli miasto nie odzyska żadnych środków, nie rozwiąże umowy, bo okaże się, że taki incydent nie jest ku temu podstawą. Czyli jeśli sytuacja zakończy się niekorzystnie dla Urzędu Miasta to poinformuje obywateli, przekazując rzetelnie i obiektywnie informacje.
A konkurencja zza płota czeka....
Gdyby operator zamiatarki włączył wode, dysze spryskujące zwilżyłyby nawierzchnie i problem z unoszącym się w powietrzu kurzem sam by się rozwiązał, ale po co przecież chwile się zakurzy i zaraz rozwieje... norma emisji spalin za dużo nie ma tu nic wspólnego bo poruszają się starsze auta typu Kamazy i Jelcze w których norma już w ogóle odbiega od standardów no ale opłaty większe i dalej jeżdżą po drogach.
Jak można tak sprzątać w XXI wieku. Środek dnia, największe natężenie ruchu, a tu burza piaskowa w centrum miasta. WSTYD! Takie sprzątanie urządza się w innych godzinach.