W połowie maja minie połowa kadencji Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego. (Fot. UM w Iławie.)
Jakie udało się osiągnąć sukcesy, a co trzeba zaliczyć do niepowodzeń? Jakie wyzwania będą wśród najważniejszych zadań do wykonania w nachodzącym czasie? To pytania, które - w związku z tym, iż w połowie maja mija połowa 5-letniej kadencji Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego - zadaliśmy iławskim radnym.
Zachęcamy wszystkich zainteresowanych lokalnym życiem samorządowym do zapoznania się z opiniami. W pierwszym odcinku swoimi przemyśleniami dzielą się radni: Michał Młotek, Andrzej Rykaczewski, Anna Pogodowska i Zbigniew Miecznikowski.
Michał Młotek, przewodniczący Rady Miejskiej w Iławie, klub "Dla Iławy"
1. Wkrótce półmetek rządów Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego. Jak Pan ocenia pierwszą część kadencji burmistrza? Prosimy wymienić zarówno plusy, jak i minusy.
Rzeczywiście, połowa kadencji skłania do podsumowań. Pewne drobne, osiedlowe rzeczy udało się już zrobić, z większych spraw dokończyć projekty zaczęte jeszcze przez burmistrza Adama Żylińskiego, ale nowe przedsięwzięcia, na które czekamy, są na razie na początkowym etapie koncepcyjno-projektowym i póki co nie mają zagwarantowanego finansowania. Przywykliśmy do tego, że za burmistrzów Włodzimierza Ptasznika i Adama Żylińskiego Iława była placem budowy. Do tego momentu w tej kadencji jeszcze nie doszliśmy.
2. Co Pan uważa za największe wyzwania stojące przed burmistrzem w drugiej połowie kadencji, do roku 2023?
Przed Iławą, zresztą jak przed wszystkimi miastami tej wielkości, największym wyzwaniem będzie zniwelowanie skutków pandemii koronawirusa, podjęcie próby odbicia po ostatnich trudnych kilkunastu miesiącach. Trzeba zrobić wszystko, także za sprawą Krajowego Planu Odbudowy i nowych środków europejskich, by tę nową sytuację po pandemii spróbować przekuć w sukces. To muszą być działania, inwestycje, wynikające ze specyfiki i położenia naszego miasta, które dadzą impuls do rozwoju, pośrednio stworzą miejsca pracy i w krótkim czasie podniosą poziom życia mieszkańców Iławy. Mówię o tym, bo teraz mamy czas planowania i twardych negocjacji, a wiem, że do dyspozycji będą ogromne środki finansowe.
Michał Młotek, fot. UM w Iławie.
Andrzej Rykaczewski, wiceprzewodniczący rady, klub PiS
1. Wkrótce półmetek rządów Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego. Jak Pan ocenia pierwszą część kadencji burmistrza? Prosimy wymienić zarówno plusy, jak i minusy.
Uważam, że przed Miastem Iława stoją wciąż niezrealizowane duże wyzwania zarówno infrastrukturalne (drogi, wiadukt, ścieżki rowerowe), jak i społeczne (szkoła, stadion, żłobki, przedszkola, służba zdrowia, ochrona środowiska).
Prezentowanymi przez Burmistrza projektami, takimi jak budowa molo, parku linowego, rozbudowa monitoringu miejskiego, itp. nie spełni się najważniejszych potrzeb mieszkańców Iławy. Wspieranie olsztyńskiego AZS-u, zamiast odbudowywania iławskiego środowiska sportowego i promocji miasta przez sport iławski, również były niewłaściwe.
W związku z powyższym oceniam mijającą połowę kadencji Burmistrza Dawida Kopaczewskiego za nic niewnoszącą w rozwój naszego miasta.
2. Co Pan uważa za największe wyzwania stojące przed burmistrzem w drugiej połowie kadencji, do roku 2023?
Uważam, że jest kilka kluczowych inwestycji do zrealizowania. Jedną z nich jest budowa szkoły i małej infrastruktury dla dzieci i młodzieży na osiedlu Piastowskim. Inną zaś udrożnienie ruchu drogowego w Iławie poprzez budowę tunelu bądź wiaduktu nad przejazdem kolejowym na granicy ulic Wyszyńskiego i Grunwaldzkiej. Kolejnym ważnym projektem jest modernizacja i rozbudowa stadionu miejskiego.
Zdecydowanie realizacja jednej z tych inwestycji pozostawi pozytywny ślad po obecnej kadencji Burmistrza Kopaczewskiego.
Andrzej Rykaczewski, fot. archiwum własne.
Anna Pogodowska, radna z KWW Dawida Kopaczewskiego "Łączy nas Iława"
1. Wkrótce półmetek rządów Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego. Jak Pani ocenia pierwszą część kadencji burmistrza? Prosimy wymienić zarówno plusy, jak i minusy.
Dotychczasową pierwszą część kadencji Pana Burmistrza Dawida Kopaczewskiego oceniam bardzo dobrze. Obejmował urząd z pewnym planem działania i plan ten realizuje. Owocem są m.in.: powołanie rzecznika ds. osób starszych i niepełnosprawnych, ograniczenie umorzeń podatkowych, dzięki czemu więcej zostaje w budżecie miasta, zmiana w rozkładzie jazdy ZKM i wprowadzenie biletu czasowego, również uzyskanie dopłaty za bilety od gminy, co wcześniej nie do końca było uregulowane; dążenie do remontu zapomnianych w mieście dróg, poszerzenie oferty festiwalowej w Iławie o cieszącą się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców imprezę muzyczną "Soundlake festiwal".
Pan burmistrz od początku nastawiony jest na dialog z mieszkańcami i dialog ten prowadzi, tak poprzez spotkania bezpośrednie, konsultacje społeczne, czy przez swoją stronę w internecie. Celem działań burmistrza jest poprawa jakości życia w naszym mieście i stworzenie godnych warunków życia, pracy i odpoczynku dla mieszkańców Iławy.
Z minusów to przede wszystkim brak poparcia politycznego, co, wiadomo, pomaga w działaniach i pozyskiwaniu funduszy, brak audytu po objęciu władzy w urzędzie, pandemia, która spowodowała znaczne ograniczenie wydatków inwestycyjnych i wdrożenie planu pomocowego w kryzysie, jaki nadszedł.
2. Co Pani uważa za największe wyzwania stojące przed burmistrzem w drugiej połowie kadencji, do roku 2023?
Wyzwania na drugą część kadencji to w mojej ocenie: odbudowa miasta po pandemii na wszelkich polach, tak gospodarczym, jak i kulturalnym, czy sportowym i zwiększanie dochodów miasta.
Anna Pogodowska, fot. archiwum własne.
Zbigniew Miecznikowski, radny z KWW Adama Żylińskiego
1. Wkrótce półmetek rządów Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego. Jak Pan ocenia pierwszą część kadencji burmistrza? Prosimy wymienić zarówno plusy, jak i minusy.
Kadencja jest trudna, zwłaszcza teraz, w pandemii. Najważniejsze jest to, że inwestycje są realizowane, zwłaszcza te unijne. To duży sukces. Doceniam też otwartość burmistrza na mieszkańców. Poprawić trzeba kontrolę nad firmami świadczącymi usługi dla miasta, bo, jak widać, mamy z tym problemy. Ponadto trzeba przyspieszyć remonty dróg i chodników, bo o tym mówią najczęściej mieszkańcy.
2. Co Pan uważa za największe wyzwania stojące przed burmistrzem w drugiej połowie kadencji, do roku 2023?
Najważniejsze wyzwanie to nowe inwestycje oraz realizacja budżetu, który będzie coraz trudniejszy. Burmistrz wielokrotnie o tym mówił, że wydajemy coraz więcej na edukację. Oczekuję więc od burmistrza, że będzie trzymał budżet w ryzach.
Zbigniew Miecznikowski, fot. archiwum własne.
Wkrótce kolejny odcinek podsumowania. W jego kontekście pomocnym materiałem są, poza opiniami osób z życia publicznego, złożone przez burmistrza w trakcie kampanii wyborczej obietnice. Jak widać, część z nich udało się zrealizować, część zaś (jeszcze?) nie.
Deklaracje wyborcze Dawida Kopaczewskiego.
Ilość zdjęć 17
Red. kontakt@infoilawa.pl.
28Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ludzie głosowali nie za ale przeciw byłemu burmistrzowi. Tak wyszło, że padło na Dawida i klops. Może ktoś wie dlaczego PiS wycofał w ostatniej chwili Brzozowskiego i dał jakiegoś dzieciaka?
Ola święta racja Żyliński jak zostawał burmistrzem też nie miał doświadczenia w samorządzie dlatego dobrze że już nie jest burmistrzem xd
No tak,tak było...Wniosek jest taki,że kandydaci bez doświadczenia w samorządzie nie mogą piastować stanowiska burmistrza.Przez taki błąd jak wygrana kilkunastoma głosami Kopaczewskiego z Piotrem Żuchowskim Iława drogo zapłaci.Pamiętajmy o tym przy następnych wyborach...
Ciekawe czy płaczek już dzwonił do Młotka i Rykaczewskiego z źalami?
Panie Rykaczewski jeśli pan to czyta to proszę zwrócić uwagę swojej pracownicy w rudych włosach, że sprzedaje zgniłe warzywa. Ileż to już zgniłych papryk, cebul mi sprzedała to nie zliczę. Warzywa się przebiera przed sprzedażą, zwłaszcza, że tanie nie są.
Widziały gały co brały
Podsumowując ten artykuł można powiedzieć ,że jest to kadencja z której tylko on i jego komitet jest zadowolony.
Pan Miecznikowski szybko okazał się " zdrajcą" w komitecie Żylińskiego.To jego pierwsza i ostatnia kadencja w radzie miasta.
Najsłabsza kadencja w historii miasta. Połowę kadencji "przejechał" na inwestycjach poprzednika a teraz widać wciśnięty hamulec. Nie ma co zwalać na pandemię, sąsiednie samorządy dają radę, inwestują - po prostu brak doświadczenia... Miał być dialog - jest skłucanie, miała być transparentność - jest co tygodniowy stos wypocin o standardowej pracy urzędu z dodatkiem reżyserowanych zdjęć i zatrudnianie znajomych. Szkoda że trzeba będzie od nowa rozpędzić te tryby.
Tam za dużo "pracuje " ludzi którzy nie maja pojęcia o swojej pracy. Prawda Panie Radke?? Tyle lat a kompletny brak wiedzy.
Potwierdzam, ten chłop nie ma pojęcia. Zna regułki, ale nie rozumnie w ogóle. To jest dramat, że tacy ludzie decydują o inwestycjach. Proszę wysłać tego Pana na jakieś szkolenie z przepisów.
Niestety w urzędzie takich fachowców jest więcej. Przyrośli do stołków i do przepisów sprzed 30 lat. Tak jak zaczynali grzanie stołka.
Absurd i paradoks tej kadencji: rzekomo apolityczny burmistrz wprowadził do iławskiego samorządu niespotykane wcześniej pokłady politykierstwa. Ani razu nie był w stanie się wznieść ponad polityczne i ideologiczne podziały, okazuje wręcz wrogość i lekceważenie osobom wierzącym i tym o prawicowych poglądach. Jako osoba o takim właśnie światopoglądzie obecnie źle czuję się w Iławie. Jakbyśmy byli tą gorszą częścią społeczeństwa. Przykre, bo samorząd, zamiast na takim politycznym gruncie dzielić, powinien ludzi na gruncie jednej małej ojczyzny i tej lokalnej wspólnoty łączyć. Mam wrażenie, że obecny burmistrz wszystko rozpatruje na gruncie politycznych podziałów: dla swoich wszystko, dla "obcych" nic. W Radzie pomysły, inicjatywy, postulaty - jeśli pochodzą z PiS z góry skazane są na automatyczne odrzucenie. Mam wrażenie, że nawet się ich zbytnio nie rozpatruje. Po prostu: nie, bo nie, bo to PiS zgłosił. Oj, panie burmistrzu, przejedzie się Pan na tym. Nie wszyscy w Iławie lewicę popieraj
Żegnam pana
Dobrze że w końcu wyjeżdżasz , o jednego hejtera mniej
A gdzie budki dla owadów....
nie chce komentowac nieudacznych rzadow tego jegomoscia ale chce sie odniesc do wypowiedzi pani Pogodowskiej czy pani jest RADNA dla swoich wyborcow czy matka milosierdzia i poddana pana Kopaczewskiego
Czepiacie się. Myślicie, że to tak łatwo wymienić minusy, które w sumie są plusami
Radna Pogodowska czy pani siebie słyszy?Praca w aptece lepiej pani wychodzi niż bycie radną...
Nie interesują mnie opinie politycznych radnych...Interesuje mnie co mówią mieszkańcy Iławy, a mieszkańcy mówią, że burmistrz Dawid Kopaczewski NIE NADAJE SIĘ na burmistrza naszego miasta.Kropka.
Ja tą polowę kadencji zostawię bez komentarza....
Obiecanki,cacanki:: Najlepiej zasłaniać się pandemią
Otwartość burmistrza na mieszkańców?! To jakiś żart?!
Z tego co pamiętam, to ta otwartość ujawniła się tylko raz na bagienku i szybko znikła.
Brawo Andrzej Rykaczewski
Szedł jako niezależny, a jest najbardziej upolitycznionym burmistrzem w historii Iławy. Bardziej dzieli niż łączy.
Taki styl, dzieli, żeby potem udawać, że rządzi godząc. Zjawia się jako rozjemca ze sztandarami transparentności.
W punkt!dialog ok, ale nie taki bez konca i konkretnych dzialan.