Odzyskane kosiarki.
"Ktoś spał w moim łóżeczku!", zauważyła zaskoczona właścicielka domku letniskowego. Postanowiła lepiej zabezpieczyć drzwi wejściowe, ale... to nic nie pomogło. Dziki lokator pojawił się ponownie, ale tym razem nie po to, aby skorzystać z darmowego noclegu, lecz po to, by ukraść dwie kosiarki.
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 24-latkowi z Iławy. Mężczyzna włamał się do domku letniskowego, skąd ukradł dwie kosiarki. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o włamaniu.
- Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że sprawca wszedł do domku letniskowego, przespał się w nim i wyszedł. W związku z powyższym właścicielka postanowiła lepiej zabezpieczyć drzwi. Mimo to następnego dnia okazało się, że sprawca ponownie pokonał zabezpieczenia i wszedł do domku, skąd ukradł dwie kosiarki. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. W trakcie czynności ustalili, że kradzieży z włamaniem dokonał 24-latek. Policjanci przedstawili mu zarzuty, do których się przyznał - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Funkcjonariusze odzyskali również skradzione kosiarki.
Teraz mieszkaniec Iławy ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Red. kontakt@infoilawa.pl na podstawie KPP w Iławie.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.