Od lewej: Adrian Przybyła, Andrzej Rogiewicz. (Fot. Info Iława.)
Andrzej Rogiewicz jako pierwszy przekroczył dzisiaj linię mety XI Iławskiego Półmaratonu. Drugi Adrian Przybyła, biegacz z Iławy, niewiele mu ustąpił. Podium imprezy w kategorii open zamknął Paweł Moskal.
Andrzej Rogiewicz, reprezentujący Packman Team, zameldował się na mecie z czasem 01:09:21. Drugi na mecie biegacz prawie dotrzymał mu kroku. To iławianin Adrian Przybyła (Run Goku Team), o którym już na linii startu Paweł Hofman, dyrektor biegu, mówił, że dzięki świetnej formie może pokrzyżować szyki bardziej doświadczonym zawodnikom. 01:09:36 - to osiągnięty przez Przybyłę czas. Paweł Moskal (Kurzętnik Biega) z czasem 01:14:12 był trzeci.
Drugi w tym biegu iławianin pobił swój rekord życiowy o 2 minuty.
- Andrzej [Rogiewicz - przyp. red.] to zeszłoroczny 5. zawodnik mistrzostw Polski, także czuję się dzisiaj zwycięzcą - mówił Adrian Przybyła.
Podium wśród pań to z kolei: Aleksandra Feuerstake (Iława) z czasem 1:28:33; Agnieszka Przybyła, (Iława) z czasem 1:31:13 i Aneta Wojas (Grudziądz) z czasem 1:33:28. Gratulujemy!
Obszerna fotogaleria z linii mety XI Iławskiego Półmaratonu już niedługo na infoilawa.pl.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
Trzeci wśród mężczyzn Paweł Moskal (Kurzętnik Biega).
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Szkoda, że zablokowany jestem u Was info Iława na facebooku. Ani komentarza, ani reakcji na ten artykuł nie mogę dodać. Warto o tym pomyśleć co robicie. Już nie chciałem pisać po biegu Piekarczyka w czerwcu w Elblągu, ale nadal mam blokade, a w artykułach mnie chwalicie. Pozdrawiam. Adrian Przybyła.
Ktoś się stał celebryta!
Czy płaskoziemcom łatwiej latać po płaskim czy w górach też dają radę ?
Co to znaczy, że nie do przyjęcia? Że chłopak prawdę pisze?
Bo z Ciebie umysłowo Forrest Gump i dlatego tak jest :))
Adrian czytałem Twoje komentarze na fb i były zwyczajnie nie do przyjęcia.
Brawo Adrian!