(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Tak zdesperowany, czy tak... niemądry? 40-letniemu iławianinowi grozi kara nawet 8 lat więzienia po tym, jak w jednej z firm w mieście wypożyczył kosę spalinową, po czym... sprzedał ją w lombardzie.
Iławscy policjanci w trakcie czynności służbowych ustalili, że w firmie wypożyczającej sprzęt budowlany doszło do oszustwa.
Okazało się, że mieszkaniec Iławy wypożyczył kosę spalinową, ale nie oddał jej w umówionym terminie.
- Pracownicy wielokrotnie kontaktowali się z 40-latkiem w celu odzyskania sprzętu, jednak nie przynosiło to skutku - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej komendy policji.
Wreszcie, podczas jednej z rozmów telefonicznych nierzetelny klient oświadczył, że nie odda kosy spalinowej, a kolejnych telefonów już nie odbierał.
- Wtedy policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 40-latkowi zarzutu oszustwa - informuje policjantka.
Iławianin przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, oświadczając, że sprzedał kosę w lombardzie. Sprzęt udało się odzyskać i wrócił on do prawowitego właściciela.
Za oszustwo Kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat więzienia.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
0iq