Piotr z córeczką Madzią. (Fot. Archiwum prywatne.)
"Przecież młody, silny chłopak poradzi sobie z koronawirusem", tak myśleli najbliżsi i przyjaciele. Niestety, stało się inaczej...
Piotr Konicki, mieszkaniec Iławy w wieku zaledwie 32 lat, 15 listopada zmarł; osierocił 2-letnią córeczkę Madzię.
32-letni Piotr Konicki był mieszkańcem Iławy, zawodowo - kierowcą ciężarówki, prywatnie - tatą małej Madzi.
- Do tej pory zdrowy, silny i pracowity chłopak został zaatakowany przez Covid-19. Zaczęło się standardowo: złe samopoczucie, ból głowy, gorączka. Nic nadzwyczajnego. Przecież młody i silny chłopak sobie z tym poradzi - pisze w założonej zbiórce Łukasz Elmanowski, kolega zmarłego, tak jak on - kierowca.
Walka 32-latka z koronawirusem trwała długo, pojawiły się powikłania.
- Piotrek walczył dla siebie, dla rodziny, ale przede wszystkim dla swojej małej, ukochanej córeczki Madzi. Lekarze też długo walczyli o zdrowie i życie Piotrka, aby mógł wrócić do bliskich mu osób - napisał Łukasz Elmanowski.
Niestety, z dnia na dzień stan chorego się pogarszał. Tym razem, pomimo tak młodego wieku, choroba i jej następstwa wygrały...
- Ciężko wyrazić to, co czujemy po stracie naszego kolegi Piotrka, wspaniałego człowieka i rzetelnego kierowcy - podkreślają przyjaciele. - Żadne pieniądze nie są w stanie wypełnić pustki, która została po odejściu Piotra. Rodzina musi jednak żyć dalej. Pomóżmy im w tych trudnych chwilach. Zróbmy wszystko, by rodzinie, ale przede wszystkim ukochanej córeczce Madzi, w tym ciężkim okresie niczego nie brakowało. Nie zapomnimy…
Cel zbiórki na rzecz pozbawionej ojca dziewczynki to 50 000 zł. Trwa ona pod tym linkiem:
https://zrzutka.pl/2tdaa6.
Red. kontakt@infoilawa.pl.