(Fot. Info Iława.)
Atak epilepsji na placu budowy przy Alei Jana Pawła II w Iławie.
Na pomoc cierpiącemu na padaczkę mężczyźnie wyjechał zastęp strażaków oraz zespół karetki pogotowia.
Do tego zdarzenia doszło dziś (21 grudnia) około godziny 14:00 przy "obwodnicy", gdzie - niedaleko przychodni zdrowia "Rodzina" - jest budowana nowa zatoczka autobusowa. I to właśnie pracujący tam mężczyzna potrzebował pomocy medycznej. Okazało się, że doznał ataku padaczki, a był to... jego pierwszy dzień w pracy. Po przebadaniu i udzieleniu mu na miejscu pomocy medycznej mężczyzna odmówił transportu do szpitala na dalszą diagnostykę.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
REKLAMA
REKLAMA
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Sprinter N01-84 stacjonuje w Suszu. Nie było wolnej karetki w Iławie że musał dojechać ponad 20 km w taką pogodę? Droga Iława - Susz też tragedia więc pewnie dojazd z pół godziny zajął.
Dlatego podjechali strażacy, żeby pomóc przed przyjazdem ZRM
Podwójny pech, atak choroby i oczywiście "sensacja" na infoilawa...
Pierwszy dIwn w pracy chłop od 7 nie pil i tak wytrzymał dlugo
Kierowca karetki to totalny (...), nie umiał wyjechać z poszkodowanym i złamał kilka przepisów drogowych,(nie był pojazdem uprzywilejowanym)
Edytowany: ponad rok temu
oby nie łamał przepisów jak bedzie do ciebie jechał- pato
W artykule jest napisane że gościu odmówił transportu do szpitala, więc jak wyjeżdżał z poszkodowanym?
S clasa już nie bądź taki święta przed nami bądź miłym człowiekiem może dostaniesz ładny prezent pod świerk już nie widziwiaj
A padaczka alko...
Dokładnie
A kogo na miejscu spotkali ? Dzielną ekipę z przychodni Rodzina, która heroicznie w samych klapkach i fartuchach wybiegła by udzielać pomocy, nim mężczyzna się całkowicie wychłodził.
Heroicznie... z szablą na czołgi. A pacjentów się boją.
Dzielna "ekipa,, z przychodni Rodzina boi się wyjść za drzwi bo,aż strach co mogło by się wydażyć dalej.......