(Fot. materiały prasowe.)
W 2021 roku w powiecie iławskim odnotowano kolejny wzrost liczby dzieci, wobec których rodzice nie realizują programu obowiązkowych szczepień ochronnych. Taki wzrost to trend wyraźnie widoczny już od kilku lat; w ocenie służb sanitarnych może to niestety doprowadzić do powrotu masowych zachorowań na takie choroby jak odra, różyczka, świnka, polio, czy krztusiec...
Ile było w minionym roku w naszym powiecie przypadków uchylania się od realizacji u dzieci programu obowiązkowych szczepień? O to zapytaliśmy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Iławie.
- Liczba zgłoszonych małoletnich uchylających się od szczepień na dzień 31 grudnia 2021 roku wynosi 148, zaś w porównaniu na dzień 31 grudnia 2020 roku wynosiła 116 dzieci - podała portalowi www.infoilawa.pl Jolanta Labiś, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Iławie.
Jak widać, rok do roku odnotowano spory wzrost: o 32 przypadki. Nie było jednak żadnych sankcji. W 2021 roku w naszym powiecie ani nie nałożono kar (co leży w kompetencjach wojewódzkiego inspektora sanitarnego), ani nie skierowano wniosków w tym zakresie (za to odpowiadają inspektorzy w powiatach). PPIS w Iławie nie wskazuje przyczyny braku sankcji, ale można się domyślać, że chodzi o koncentrację sił sanepidu na innych zadaniach - związanych z trwającą epidemią.
A o jakich głównie jest mowa szczepieniach i ile w naszym powiecie zgłoszono w minionym roku NOP-ów - niepożądanych odczynów poszczepiennych, które dla wielu osób są przyczyną odmowy przyjęcia szczepienia?
- Odmowy przeprowadzenia szczepień dotyczą wszystkich rodzajów szczepionek obowiązkowych wskazanych w Programie Szczepień Ochronnych - odpowiada Jolanta Labiś. - Z uwagi na fakt, że w 2021 roku w powiecie było jedno zgłoszenie o łagodnym niepożądanym odczynie poszczepiennym, nie można precyzyjnie wskazać nazwy preparatu, gdyż byłoby to nieobiektywne i niemiarodajne - dodaje.
Skutki stale rosnącej liczby nieszczepionych dzieci mogą być poważne, obawia się sanepid.
- Odmowy rodziców w realizacji szczepień obowiązkowych dotyczą różnych grup wiekowych dzieci - podkreśla Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Iławie i ostrzega: Należy wskazać, że w przypadku spadku poziomu wyszczepialności do poziomu stanowiącego o zapewnieniu odporności populacyjnej w rocznikach podlegających szczepieniom, można spodziewać się wybuchu kolejnych epidemii chorób we wrażliwych populacjach, czyli powrotu masowych zachorowań, np. na odrę, różyczkę, świnkę, polio czy krztusiec.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
27Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja nie będę się szczepić ani siebie ani mojego dziecka...teraz wyleje się wiadro pomyj.Wierzcie we wszystko co inni wam mówią,że szczepienia są takie super...pakujcie to w swoje dzieci.Szkoda mi ich niczym króliki doświadczalne
Nikt nie lubi być obrażany, nękany, krytykowany czy bombardowany hejtem ze strony nieznajomych. Kim jesteś aby oczekiwać od obcych akceptacji Twoich frustracji skierowanych w ich stronę? Oczekiwanie, że ktoś musi tolerować krytykę czy jakiekolwiek z powyższych zachowań ze strony osób, które go czytają, a których zupełnie nie zna, jest absurdalne. Sekcja komentarzy nie jest infolinią ani działem obsługi klienta, abyś mógł/a wyładować swoje żale i frustracje. Twoje roszczenia, pretensje czy wścieklizna pośladów nie zmienią opinii osoby, która Cię nie zna i która o Twoją opinię nie prosiła. Niepotrzebnie marnujesz energię dając upust swoim żalom i złości w komentarzach u obcych, tylko dlatego, że oni się z Tobą nie zgadzają. Nie bądź dzieckiem. Naucz się przewijać posty. Po angielsku to znaczy “scroll”.
Szanowna Pani, czasami naprawdę lepiej zupełnie się nie odzywać... Wyskoczyła Pani nagle niczym Filip (a raczej Filipa) z konopi z szeregiem niemerytorycznych pretensji nie wiadomo o co i do kogo. I w dodatku całkowicie bezsensownych. O jakich roszczeniach raczy Pani z lekka bredzić? Jaka to niby osoba nie prosiła o mą opinię? Ażeby cokolwiek napisać na forum to trzeba oczekiwać na czyjąś prośbę? Ciekawe. Dlaczego Pani łaskawym zdaniem nie mam prawa przedstawić swego poglądu na opisywany w materiale redakcyjnym problem? Bo Pani się to nie podoba? I co to za osobiste "wycieczki" z Pani strony, zamiast odniesienia się do tematyki tego forum? Pisze Pani, że nikt lubi być obrażany i bombardowany hejtem ze strony nieznajomych. A łaskawa Pani co innego właśnie zrobiła? Skoro już Pani nadzwyczaj "kulturalnie" wspomina o wściekliźnie pośladów, to ja ze swej strony uprzejmie współczuję Pani ewentualności paraliżu Pańskiej sempiterny. Lub zwojów mózgowych. Nie wiadomo co gorsze. Dobranoc.
Społeczeństwo musi się zdecydowanie bronić przed takimi egoistycznym ciemniakami. Innego wyjścia nie widać. W dużym stopniu właśnie poprzez taką postawę sobkowstwa, egoizmu, natrząsania się z wszelkich racjonalnych norm społecznych, przedstawicieli środowisk tzw. antyszczepionkowców (i przy okazji także najczęściej zwolennicy skrajnie prawicowych i wręcz super nacjonalistycznych środowisk politycznych), zmarło w naszym już ponad 100 tys. osób. Chyba już dość tej hekatombie oraz kolejnej epidemii-skrajnej ciemnoty. Nie chcesz się jeden z drugim zaszczepić-twój wybór. Ale reszta społeczeństwa ma prawo, dla zachowania swego życia, przeciwko tobie się bronić. Więc foliarzu, zrób większe zakupy w biedronce, spakuj ciepłe manatki i jazda... na Antarktydę. Tam w wyniku swej egoistycznej głupoty zarazisz najwyżej takich samych jak ty, którzy wraz z tobą winni się tam znaleźć. Tylko trzymaj się z daleka od tamtejszych pingwinów. Bo one w niczym nie zasłużyły sobie na twe niemiłe towarzystwo...
Skoro oni egoistycznie dybią na bezpieczeństwo całych grup społecznych, to społeczeństwo winno dla swej samoobrony wprowadzić wobec nich określone i niezbywalne obowiązki. Pierwszy - administracyjny i ściśle kontrolowany nakaz szczepień. Nie tylko na covid, ale także na inne groźne choroby zakaźne. Te wszystkie szczepienia, wprowadzone już lata temu i które uratowały od śmierci miliony osób w poprzednich dziesięcioleciach powojennych. A jeśli ktoś będzie nadal uparcie, bezmyślnie i lekceważąco odmawiał spełnienia tego obowiązku- należałoby zastosować wobec niego restrykcyjne kary administracyjne (np. surowe grzywny, pozbawienie przeróżnych zasiłków płaconych z funduszy publicznych), zakaz podejmowania określonych prac, poruszania się w przestrzeni publicznej. Należałoby zakazać pełnienia takim osobom wszelkich funkcji publicznych jak i urzędowych. Winno być to kontrolowane z całą surowością i systematycznością, a nie tylko na niby jak obecnie...
Aż tu nagle, bo przecież przez lata nikomu to zbytnio nie przeszkadzało, rozpoczął się iście histeryczny wrzask przeróżnych nawiedzonych środowisk tzw. antyszczepionkowców, poparty pseudo autorytetami wywodzącymi się spośród pseudo naukowego i ideologicznego ciemnogrodu. Ludzie ci, odporni na wszelką wiedzę i racjonalne, sprawdzalne statystycznie i naukowo argumenty, idą w zaparte. Choć właściwie nie za bardzo wiedzą dlaczego i w imię czego. Nie będą się szczepili, bo nie... I pół biedy, jeśliby ich niedorzeczne decyzje dotyczyły tylko ich samych. Pal ich diabli... Ale oni zagrażają całemu społeczeństwu (w tym w pierwszej kolejności swym rodzinom), zdrowiu i wręcz życiu wszystkich tych, których mijają lub obok których stoją (często bez obowiązkowych nadal maseczek na twarzach) w sklepach, na ulicach, w szkołach, autobusach, pociągach, przeróżnych korytarzach i bardzo wielu innych miejscach.
Dziwne... Ludzie już od dawna jakoś zaakceptowali przeróżne nakazy i ograniczenia regulujące życie społeczne oraz zasady bezpieczeństwa w codziennym życiu w społeczeństwie. Nikt jakoś dziś gorąco nie protestuje przeciwko np. ograniczaniu prędkości pojazdów w ruchu miejskim, znakom drogowym zakazującym lub nakazującym takie czy inne zachowanie, przeciwko zakazowi biegania po ulicach z pistoletami, siekierami czy długimi nożami w łapach, przeciwko nakazowi kontrolowania stanu instalacji gazowych w budynkach wielorodzinnych, palenia papierosów w wielu miejscach publicznych, zakazowi poruszania się drogach po pewnych pasach ruchu, itp., itd. Przecież te zakazy czy nakazy także ograniczają naszą wolność osobistą. Ale wszyscy (może z drobnymi wyjątkami osób niezbyt zrównoważonych psychicznie) właściwie je akceptują jako oczywiste i konieczne dla zachowania społecznego ładu i bezpieczeństwa.
Kiedyś madki nie miały internetu, tylko pracę. I jakoś w głowach lepiej się układało...
Przestań bredzić kretynie. Prawie na każdym forum popisujesz się swą głupotą i chamstwem. Lecz się.
a teraz dzikie macice wrzeszczą j...ć i w........ć i walczą o aborcję wespół ze śmisznym gejem biedroniem i lesbą lamparcicą .
Oto koleiny przykład WIERZENIA W RÓŻNE GUSŁA , Celowe zarażenie się czeskiej piosenkarki Hany Horko aby uzyskać status ozdrowieńca i nie musieć się szczepić - "Artystka jeszcze w miniony piątek na swoim profilu na Facebooku opublikowała post, w którym poinformowała o zakażeniu koronawirusem. Twierdziła, że COVID-19 ma za sobą i będzie mogła pójść do teatru, kina, na koncert, na basen czy wyjechać nad morze. "Życie jest tu dla mnie, dla was także" - napisała. DWA DNI PÓŻNIEJ ZMARŁA -i jednej słabo myślącej mniej
bo dyrdymały nielicznych już antyszczepionków , wiecznie żywe tak jak idea lenina miała być wiecznie żywa,,,, tylko czerwonym nie powiodło się .
Cóż...skoro system przymusza,niech też weźmie odpowiedzialność za powikłania poszczepienne.Dziś rodzice zostają sami z okaleczonymi lub zmarłymi dziećmi...Niech lekarze zaczną kwalifikować dzieci (do tej profilaktyki przecież!) zgodnie z prawem czyli WYKLUCZAJĄC przeciwwskazania wymienione w chpl produktu,wystawiając wymagane ustawą zaświadczenie z przeprowadzonego badania kwalifikacyjnego.Nawiasem,mamy sporo w Polsce zgonów dzieci z tzw przyczyn nieznanych,śmierć łóżeczkowa...Dlaczego minister zdrowia Radziwiłł (i żaden godny następca) nie przystał na pomysł złożony w petycji by w akcie zgonu dziecka była informacja czym dziecko było szczepione w odstępie 28 dni od dnia zgonu-wg ustawy,każde pogorszenie stanu zdrowia do 28 dni od szczepienia należy traktować jako odczyn niepożądany.Pani Labis-dlaczego nęka się rodziców grzywnami za odmowę poddania dziecka zabiegowi,który ma być wykonany przez lekarza niezgodnie z prawem?Trudno się dziwić świadomym rodzicom...
Moja znajoma zaszczepiła się będąc w ciąży - urodziła niedawno dziecko - koszmar - nie ma zębów, włosów, nie potrafi mówić, ba, chodzić też nie potrafi ... a wszystkiemu ,wiadomo, winna ta okropna szczepionka.
jak ktoś czuje się przymuszany do czegokolwiek w Polsce , to chyba nie ma obowiązku tu mieszkać .
~~pediatro powyżej ~~ walcz zatem o zapisy w akcie zgonu , że śmierć nastąpiła w niecałe 28 dni po zaszczepieniu i wtedy będziesz udawadniał , że takie pogorszenie zdrowia należy traktować jako odczyn niepożądany ...więc jeżeli się nie zaszczepisz , to miejmy nadzieję , że będziesz miał tylko odczyny pożadane
antyszczepionkowcy jak te muły to samo , ciągłe skamlanie i ubolewanie ! niech chcesz - to się nie szczep ,,, a od innych się odpimpaj . a jak komuś Polska się nie podoba to może spoko wypadać na Białoruś , na Antarktydę , itd i skończy się pierdolamento
Nie znam żadnego antyszczepionkowca.Spotkałem natomiast sporo osób,którzy zdrowie i życie swoich dzieci stawiają ponad wszystko i żyjąc zgodnie z prawem,jego przestrzegania oczekują od funkcjonariuszy państwowych typu lekarz,policjant itp...
Cóż, głupota niestety jest legalna. Ponadto złodziejom z Wawy łatwiej jest okradać idiotów niż ludzi inteligentnych, więc mamy taką "oświatę" jaką mamy i taką samą politykę szczepionkową.
a ty ~~swe~~ powyżej zaliczasz się do idiotów ? czy do kasty inteligentnych i na podstawie jakich przesłanek tak twierdzisz ?
co innego szczepienia realizowane od lat a co innego bieżący eksperyment genetyczny choć może mi ktoś światły wytłumaczy czemu noworodek po urodzeniu ma dostawać taką ilość szczepionek np wzb b gruźlica tuż po urodzeniu czy po kilku miesiącach te cuda 6w1 a przecież powinien mieć odporność z mleka matki
Oto kolejny przykład bezmyślnego wierzenia w rożne gusła, Celowe zarażenie się czeskiej piosenkarki Hany Horko aby uzyskać status ozdrowieńca i nie musieć się szczepić - "Artystka jeszcze w miniony piątek na swoim profilu na Facebooku opublikowała post, w którym poinformowała o zakażeniu koronawirusem. Twierdziła, że COVID-19 ma za sobą i będzie mogła pójść do teatru, kina, na koncert, na basen czy wyjechać nad morze. "Życie jest tu dla mnie, dla was także" - napisała. Dwa dni później zmarła." -
Moment, przecież szczepienie nie chroni ani przed przenoszeniem ani przed zachorowaniem, więc po co bzdurne argumenty o jakieś "odporności zbiorowej"?
kondon też nie chroni przed ciążą ;)
Ryzyko zgonu na Covid osoby niezaszczepionej 0,00839, osoby zaszczepionej 0,00037 (dane jawne dostępne w raportach Państwowego Instytutu Badawczego). Tak racja szczepionka nie chroni w 100% ale daje niema 23 razy większe szanse na przeżycie. Matematyki nie oszukasz - to są proste liczby
brak opon zimowych też nie chroni przed śmiercią przy zderzeniu z drzewem, ale zwiększa szansę na uniknięcie takiego zdarzenia na ośnieżonej drodze ;) Ilość "foliarzy" to efekt spadku poziomu wykształcenia, ludzie niby się uczą, niby szkoły kończą ale faktycznie wiedza bez inteligencji jest bezwartościowa.
Otóż panie/panno Nikt szczepienie stosowane od lat spowodowały spadek do zera wielu groźnych chorób jak np. polio. I to jest właśnie nazywane odpornością zbiorową. Naczytacie się dyrdymałów od ludzi na tym samym poziomie inteligencji co pan/pani i potem szerzycie stek bzdur.