(Fot. Ostróda News.)
To cud, że nikomu nic się nie stało! Wszyscy podróżni o własnych siłach zdołali opuścić osobówkę, która dzisiaj po południu wpadła do wód Kanału Elbląskiego.
Do tego zdarzenia - równie groźnego, co niecodziennego - doszło przy śluzie Mała Ruś, znajdującej się na odcinku pomiędzy jeziorami Szeląg Wielki a Pauzeńskim.
Kierujący autem osobowym marki Nissan - z nieznanych na razie przyczyn - stracił tu panowanie nad pojazdem i po tym, jak przebił barierki na wiadukcie, wpadł wprost do wody kanału.
- Autem tym podróżowały łącznie trzy osoby: dwóch młodych mężczyzn i kobieta i wszyscy opuścili pojazd o własnych siłach. Nikomu nic poważnego się nie stało - powiedział nam st. kpt. Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Ostródzie.
Strażacy sprawnie uporali się z wyciągnięciem auta z wody.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Ostróda News i st. kpt Grzegorz Różański (KP PSP Ostróda).
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Naćpany czy co ?
Ktoś im podobno sprzedał alkohol