Pierwszy kierujący volkswagenem został zatrzymany do kontroli, bo jechał autem z niesprawnym oświetleniem. Jak się okazało, przepalona żarówka nie była jego jedynym przewinieniem.

- Jak ustalili policjanci, 21-letni mężczyzna posiadał przy sobie narkotyki; przyznał też, że wcześniej je zażywał. Badanie narkotestem wykazało, że było to MDMA - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Od mężczyzny została pobrana krew do badania; mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy i osadzili go w policyjnej celi.

Także w Suszu wpadła 34-latka - ona na jeździe po alkoholu.

- Kobieta, kierując volkswagenem, na widok radiowozu zaczęła się nerwowo zachowywać, przyspieszała, hamowała, rozglądała się - relacjonuje przedstawicielka iławskiej KPP. - W trakcie kontroli okazało się, co było przyczyną takiego postępowania mieszkanki gminy Susz. Samochód nie był dopuszczony do ruchu, nie posiadał naklejki legalizacyjnej, a kobieta nie miała uprawnień do kierowania pojazdem. Za to miała ponad promil alkoholu w organizmie. 

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, co jest przestępstwem, kobieta odpowie przed sądem.

Susz był jeszcze w ostatnim czasie miejscem zatrzymania 30-latka, który - jak się okazało - postanowił złamać zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna ten był kontrolowany po tym, jak policjanci zauważyli, że porusza się volkswagenem z nieczytelną tablicą rejestracyjną. Okazało się, że była niezalegalizowana. Auto nie miało też dowodu rejestracyjnego - został on przez policjantów zatrzymany w lutym tego roku za brak aktualnych badań technicznych. Policjanci sporządzili wobec 30-latka wniosek o ukaranie do sądu.

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.