Iławska policja w niedzielę, 20 marca, o godzinie 21:10 otrzymała zgłoszenie od świadka, że ulicą Dąbrowskiego volkswagen jedzie "wężykiem". Policjanci od razu pojechali we wskazanym kierunku; zatrzymanie miało miejsce na ulicy Kościuszki.

- 44-latka z gminy Susz, która kierowała volkswagenem, była trzeźwa, ale oświadczyła, że zażywała wcześniej amfetaminę. Policjanci ujawnili też przy niej substancje psychotropowe. W związku z tym kobiecie zatrzymano prawo jazdy, pobrano jej krew do badania i osadzono w PDOZ - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

44-latka jechała z pasażerem - towarzyszącym jej mężczyzną.

Przedstawicielka iławskiej policji potwierdza, że do zatrzymania odurzonej kierującej przyczyniło się dwóch świadków. Jeden z nich relacjonuje:

Uwagę zwraca, kto zareagował na wariacje na drodze, jechał za tą parą, aż do dołączenia patrolu policji (jak się okazało, również dzwonił po pomoc). To pochodzący z Ukrainy mieszkaniec Iławy. Motywem było powstrzymanie potencjalnych zabójców na drodze, znane z kraju, z którego pochodzi. Brawo i chwała mu za to! Czyż to nie dobry motyw na podkreślenie jedności naszych narodów, to jak łatwo i prosto łączymy swoje dążenia do bezpiecznego życia nawet na poziomie małych społeczności?

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia i wideo: nadesłane.