Coraz częściej agresywni rowerzyści atakują samochody. Kiedy to się skończy? Dlaczego rząd nie zakaże używania rowerów? Albo zezwolić im tylko na jazdę na rowerowych traktach, w innych miejscach niech noszą swoje jednoślady na plecach. Tak, choćby z fotelikami. Jeesteśmy jako kierowcy większością i w demokracji to my stanowimy prawo. W tym kraju nie można spokojnie pojechać autem, by kupić wątrobiankę na śniadanie, bo zaraz jakiś vege rowerzysta gotowy nas zaatakować. To samo z pieszymi. Tylko czekają na okazję, by podstępnie na przejściu wbiec pod auto. Robią tak nawet staruszki, wystarczy prześledzić statystykę. Naprawdę wszystko przeciw kierowcom, to jest jakaś zorganizowana akcja. Normalnie żyć się nie chce...

A Policja nic nie widzi, akcja będzie dopiero wtedy gdy dojdzie do jakiegoś poważnego wypadku z udziałem rowerzysty..

Kiedyś powiedziałam znajomej że nie powinna przez przejście przejeżdżać tylko zejść z roweru to się ze mnie śmiała że ja schodzę nie popieram i nigdy nie popierałam przejazdu rowerem przez przejścia sama jeżdżę dużo rowerem ale nigdy nie przez przejście a to jeszcze z dziećmi jak tu ktoś pisał mało tego na chulajnodze elektrycznej i z dzieckiem tragedia

Kierowca i rowerzysta a od kiedy masz prawo jazdy.A weź trochę poczytaj o przepisach ruchu drogowego.Rowerzysta musi bezwzględnie zejść z roweru jeżeli jest tylko przejście dla pieszych.Nie życzę ci źle ale idąc twoim tokiem myślenia nic dobrego ci nie życzę.Obym się mylił.

Na elektrycznych deskach jeżdzą po ścieżkach dla rowerów spokojnie 40km/g Powinni jeździć na ulicy a nie na ścieżce rowerowej.Normą jest też przejżdzanie na pasach rowerem w ciemno bez oglądania się w P-L-P. Tak nie powinno być by tylko kirowcy na takich uważali, ale i odwrotnie

Proponuję rowerzystom naprawdę większą rozwagę- często np nie schodzą z roweru i przejeżdżają przez przejście dla pieszych (nawet z dziećmi w foteliku). Na chodnikach rozwijają zbyt duże prędkości. To samo dotyczy osób na hulajnogach elektr.

A czy rower był ubezpieczony?