Utrzymanie miejskiej zieleni niskiej w centrum Iławy ma własny budżet, odrębny od innych części miasta. W tym sezonie zabezpieczono na ten cel 126 tys. zł. (Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
346 tysięcy złotych - taką kwotę na koszenie trawników w bieżącym sezonie zabezpieczył w swoim budżecie Urząd Miasta w Iławie. Chociaż częstotliwość koszenia w porównaniu do poprzedniego sezonu nie zmieniła się, to podana powyżej suma jest wyższa od tej wydatkowanej w roku ubiegłym o 35 tysięcy złotych.
O szczegóły dotyczące wykaszania miejskich terenów w sezonie 2022 zapytaliśmy w iławskim ratuszu w związku z wpływającymi do redakcji uwagami mieszkańców w tym zakresie.
Jak się okazało, tereny zieleni miejskiej w Iławie są w bieżącym sezonie utrzymywane przez firmy EKO z Iławy oraz OAZA z Prabut. Ile to kosztuje?
- Koszt koszenia będzie znany dopiero po zakończeniu sezonu, gdyż firmy rozliczane są na podstawie rzeczywistego wykonania. Kwota zabezpieczona na to zadanie w realizowanych umowach wynosi w tym toku 220 tys. zł. Dodatkowo, w centrum miasta, gdzie utrzymanie zieleni niskiej (zarówno trawników, jak i krzewów, bylin, traw) odbywa się na zasadzie wynagrodzenia ryczałtowego, kwota przeznaczona na ten cel to 126 tys. zł - podaje szczegóły Kierownik Wydziału Utrzymania Mienia Komunalnego w Urzędzie Miasta w Iławie Julia Bartkowska. - Koszenie nie jest realizowane na podstawie harmonogramów, a według potrzeb, na co największy wpływ mają oczywiście warunki atmosferyczne, a także przyrost trawy z tym związany. Jest to na bieżąco monitorowane przez pracowników urzędu. Częściej koszone są trawniki reprezentacyjne oraz w pasach drogowych, rzadziej na pozostałych terenach, w tym osiedlowych i rekreacyjnych - dodaje.
Dla porównania: w ubiegłym roku środki wydatkowane na koszenie trawników wyniosły 185 tys. zł, natomiast utrzymanie zieleni niskiej w centrum miasta kosztowało 126 tys. zł. To łącznie o 35 tysięcy złotych mniej, niż kwota zabezpieczona na te same zadania w tym sezonie. Ponieważ, jak nam podał urząd, częstotliwości koszenia nie zmieniano, można przyjąć, że ten wzrost jest skutkiem inflacji.
Julia Bartkowska wyjaśniła też, że ścieżka rowerowa w kierunku Kamienia (ostatnio wpłynęła skarga na to, że jej odcinek znajdujący w granicach miasta zarasta trawą - przyp.red.) jest w zakresie zieleni utrzymywana przez zarządcę tej drogi, czyli Powiatowy Zarząd Dróg w Iławie, a nie Gminę Miejską Iława (która miejski fragment tej ścieżki wybudowała - przyp.red.).
Red. kontakt@infoilawa.pl.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
.sam się zapytaj swojego kundla,a potem razem w trawę-tylko nie zapomnij posprzątać..
Problem w tym, że nie mam psa. I dlatego zapytałem ciebie. Ale okazałeś się głupszy od byle Azorka.
No podstawy to ja miałem ty tępy barbarzyńco. Trawę się kosi żeby miasto schludnie wyglądało a nie tak jak Teraz ty tępa Dzido wszystko zarasta. A te twoje pszczółki sobie poradzo obyś je tylko zostawił w spokoju ty ośle
Stop chamom. Takim jak ty.
..był taki pomysł żeby nie kosić,i może wcale dobry-nie musi być wszystko cięte pod linijkę..tylko jak wtedy załatwiałyby się pieski,choć z drugiej strony te nieposprzątane kupki są wtedy lepiej widoczne..
No to jak w końcu? Według Ciebie ciąć, czy nie nie ciąć? Bo jakoś trudno Cię zrozumieć. Czy najbardziej Ci zależy na widoku nieposprzątanych kupek? A o pieski się nie martw. One pewnie dadzą sobie radę również w nieco wyższej trawie. A Ty np. chciałbyś załatwiać swą grubszą potrzebę na widoku publicznym w takiej krótko przystrzyżonej? Więc może one także wolą wyższą trawę z powodu chęci zachowania odrobiny intymności? Może je zapytaj...
Ty piszesz i myślisz jak Tusk z trzaskiem. Teraz będą łąki. Jak jest wysoka trawa to trzeba ją ściąć ty de.ilu.
Ja też Ciebie bardzo grzecznie i serdecznie pozdrawiam. I jakoś nie mam ochoty nazywać Cię debilem, choć mam do tego wszelkie podstawy. Mimo Twych "grzecznych słów" nadal nie rozumiem dlaczego trzeba ciąć, gdy jest wysoka. A może dlatego, aby w wysokiej trawie nie chowali się Tusk z "trzaskiem"?
Całe miasto jest terroryzowne przez firmy, które kupiły sobie różnorakie warczące i smrodzące kosiary. I rżną ile wlezie resztki zieleni w naszym mieście. A ich sojusznikami są tępi barbarzyńcy (patrz niżej na jakiegoś ff) uważający, że wszystko co zielone należy ciąć w ząbek tuż przy ziemi. Skutek jest taki, że w okresie upałów (jak obecnych) zielony i pachnący dotychczas trawnik przeradza się w pożółkłe, martwe rżysko szybko przypominające pół-Saharę. Czy w tym mieście nie ma mądrych ludzi, by powstrzymać proceder tępych niszczycieli przyrody? Jak długo jeszcze będziemy terroryzowani przez bandę przygłupów, dla których wszystko co się zieleni i rośnie jest warte jedynie wyrżnięcia? Gdzie np. w mieście mają odżywiać się pszczoły jak nie na kwietnym trawniku? I pamiętaj żałosny wrogu zielni - czyli ty ff tam z dołu. Jak wyginą z głody ostatnie pszczoły, to ok. 3 lata później wykitujesz i ty. A my razem z takimi ciemniakami jak ty. Chyba że sam będziesz zapylał rośliny na polach.
A to chyba te pieniądze na jakieś premie będą, bo trawy, to nikt nie kosi. Iława nigdy nie była tak brudna. Na placu kolejarzy pierwszy raz w tym roku zostało wyrwane zielsko z klombów i się okazało, że tam rosną piękne różyczki miniaturki. ludzie wysiadają z pociągu, a tam nie działająca fontanna i zielsko wszędzie. Wstyd
A w ubiegłym roku, na początki zimy, na ul. Smolki, przed garażami, bardzo zaangażowani pracownicy, chyba firmy Eko, z zapałem kosili ... leżący już śnieg. Co się nie robi, by wyciągnąć forsę od ogłupiałych jeleni. I sobie powarczeć i posmrodzić...
Ostatnio nawet w deszcz wykaszali na Kościuszki.
pani Bartkowska bawi sie w klamstewka mowiac ze tereny sa monitorowane przez jej pracownikow na biezaco to pytam dlaczego plac zabaw przy ul Slowackiego jest nagminnie zaniedbywany dlaczego plac [ plaza ] przy Skarbku zostal nie skoszony przed Bozym Cialem [ trawa przekraczala wysokosc kolan ] dlaczego zarosla osiedlowe budza odraze a pani kosi w centrum miasta zielen do poziomu niskiego myslac kategoriami ze turysta chodzi tylko w centrum a osiedla oscienne zmieszkane sa przez ludzi miejszego pokroju i tam turysty niema [ Lipowy Dwor ; Lubawska ; os Piastowskie itd ] i wykonala pani super kalkulacje 126 tys centrum a 220 reszta miasta ;;;; GRATULACJE
Ilawa zarasta. Pseudo włodarze nawet tego niepotrafio ażeby utrzymać miasto w należytym porządku