Na portalu infoilawa.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Hymn narodowy, syreny alarmowe, Apel Poległych, rozdawanie mieszkańcom biało-czerwonych flag i kotylionów - pod ratuszem miejskim iławianie uczcili dziś 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, największego zrywu i akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.
Oddali hołd Bohaterom Powstania Warszawskiego 1944r.
Ilość zdjęć 79
Na uroczystościach nie zabrakło przedstawicieli lokalnej władzy. Miasto Iława, organizatora uroczystości, reprezentowali burmistrz Dawid Kopaczewski i przewodniczący rady miejskiej Michał Młotek, samorząd Powiatu Iławskiego starosta Bartosz Bielawski i wicestarosta Marek Polański, a gminę wiejską Iława zastępca wójta Andrzej Brach. Przybyli również komendanci iławskiej policji - mł. insp. Waldemar Pankowski i straży pożarnej - st. bryg. Piotr Wlazłowski oraz dyrektor Zakładu Karnego w Iławie kpt. Gaweł Gałdziński i delegacja Nadleśnictwa Iława, a także harcerze, współorganizujący dzisiejsze obchody, radni, przedstawiciele Stowarzyszenia Dzieci Wojny w Iławie i mieszkańcy.
- Początkowo powstanie miało trwać tylko kilka dni, trwało ponad dwa miesiące - przypominał historię bohaterskiego zrywu burmistrz Dawid Kopaczewski. - Nie tylko dzięki dozbrojeniu, ale także dzięki ogromnej wierze w barwy biało-czerwone. Szacuje się, że w Powstaniu Warszawskim zginęło od 150 do 200 tysięcy cywilów i około 18 tysięcy powstańców zostało zabitych. Trudno sobie wyobrazić skalę tej tragedii. Jest to jednak dziedzictwo, które powinno umacniać nasz naród i naszą wspólnotę. Dzisiejsza obecność na tej uroczystości jest świadectwem pamięci o wydarzeniach 1944 roku, jest świadectwem hołdu wobec tych, którzy wówczas zginęli i wobec tych, którzy przeżyli.
Podczas wydarzenia głos zabrała też Zenona Suwińska ze Stowarzyszenia Dzieci Wojny w Iławie, która przedstawiła wspomnienia swojej rodziny z czasów Powstania.
Uroczystość zakończyło złożenie przez przybyłe delegacje kwiatów pod tablicą upamiętniającą 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Powstanie Warszawskie
wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, trwało 63 dni do 3 października 1944 roku i było największym zrywem wolnościowym w historii II wojny światowej. Prawie 50 tysięcy powstańców Armii Krajowej stanęło do walki z Niemcami okupującymi od 1939 roku stolicę Polski.
Przy faktycznej bierności stacjonujących po drugiej stronie Wisły oddziałów sowieckiej Armii Czerwonej, wobec nierównej walki sił powstańczych z siłami niemieckich nazistów, kosztowała ona życie około 16 000 powstańców z AK oraz 150 000 ofiar wśród polskich cywilów. W ich wyniku zniszczeniu uległo także około 25 procent zabudowy lewobrzeżnej części Warszawy, a razem z popowstaniowym wyburzaniem przeprowadzonym przez Niemców do 16 stycznia 1945 roku niemieccy naziści zniszczyli ponad 70 procent budynków mieszkalnych i 90 procent obiektów zabytkowych.
IPN podsumowuje: O ile pod względem militarnym powstanie zakończyło się klęską, o tyle pod względem politycznym miało znaczenie ogromne. Rozpoczynając je, Polacy zademonstrowali dążenie do odzyskania i utrzymania niepodległości. Jak pisał po wojnie Jan Nowak-Jeziorański, uczestnik tego niepodległościowego zrywu, legendarny „kurier z Warszawy”, „walka nie była daremna”, a powstanie warszawskie sprawiło, że „państwo polskie, chociaż zniewolone i wasalne, zachowało swoją odrębność, przetrwało Stalina, który w swych zamysłach prawdopodobnie chciał z niego z czasem uczynić część ZSRS”.
Red. kontakt@infoilawa.pl. Zdjęcia, wideo: Info Iława.
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
~Wisia 32ponad rok temuocena: 100%
Trudno, prawdo w duszę kole, żeby kobieta katoliczka a taką jestem, była kapłanem. Być może w zborze jest inaczej.
Po owocach ich poznacie. Piękne słówka i pokazywanie się na każdym możliwym apelu, pochodzie, koncercie, spotkaniu nie świadczy o wartości człowieka. To pozory. To przedstawienie. Pustka. Gdzie rewitalizacja starówki? Multimedialna chyba. Lepiej się wyprowadzić do spartamentu i po problemie. A może inkubator przedsiębiorczości coś wyinkubuje oprócz posady dla przewodniczącego? Powstańcy zapłacili cenę cen za swoją ojczyznę? A wy Panowie że zdjęć? Ci daliście swojej ojczyźnie?
do ~nic nie wiedzieli?Przypomnij kto był organizatorem? Kto wysyłał zaproszenia? Odpowiem, Burmistrz Kopaczewski, Przewodniczący Młotek rękoma harcerzy. To ci dwaj „chłopcy w krótkich spodenach” nie potrafią zorganizować żadnej uroczystości. Czy księża mieli przyjść prosić o udział w uroczystościach. Czy ktoś prosi aby go zaproszono na imieniny czy urodziny. Chyba że dla ciebie to normalka.Zaprosili radnych a nawet ich nie przywitali, witali Młodzieżową Radę, Seniorską Radę i innych a zapomnieli o Wiceprzewodniczącym Rady Miasta i raptem trojgu radnych którzy potwierdzili swoją obecność na uroczystościach, odpowiadając na zaproszenie i przybyli.Ci „chłopcy w krótkich spodenkach” Kopaczewski i Młotek są tak beznadziejni, razem się układają a udają przeciwników politycznych przed wyborami. Stałem z boku i wstydziłem się za „włodaży” Iławy
Nie myl nietaktu z urażoną dumą. Jeśli już kogoś zapraszasz i z premedytacją omijasz go w przywitaniu to jest chamskie, tanie polityliczne zagranie. Tylko Kopaczewski z Młotkiem pozwalają sobie na takie numery.
Najwidoczniej najbardziej cię boli, że uniżenie nie przywitano pana wiceprzewodniczącego raz kilku radnych. Oczywiście spisiałych. Czyżby oni przybyli tylko w celach reklamowych swych dostojnych postaci, czy żeby czcić pamięć Powstańców?
Nie wierzę tym panom. Cynicznie wykorzystują ten wielki dzień do kolejnych pokazów swojego ego i promocji swoich partii. Swoją postawą życiową zaprzeczają idei za którą ginęli powstańcy.
Powstanie Warszawskie miało to była bitwa, zryw narodowy, a nie pielgrzymka czy inne święto religijne. Tam udzie ginęli, tam ludzie zabijali. Co kościołowi do tego? Nie poproszono księży - no widocznie Bóg tak chciał.
A skąd wiesz, że mnie tam nie było? Z kolei ciebie tam nie było na pewno. Skąd ta pewność? Ponieważ wszystkie tam obecne osoby miały inteligentne twarze. Co ciebie automatycznie wykluczyło.
Kilka dni wcześniej, także w Infoilawie przedstawiono plan obchodów rocznicy Powstania. Kto bronił księżom zapoznać się z nimi? Czy ktoś specjalnie zapraszał wszystkich tych ludzi, którzy dzisiaj zgromadzili się pod ratuszem? Kto bronił duchownym przyjść na tę uroczystość i pomodlić się za Poległych? A może się obrazili, że nie wysłano po nich lektyk czy taksówek? Mają przecież tak daleko z czerwonego kościoła. A może chodzi o brak zapłaty? Kto pamięta, by kiedykolwiek jacyś duchowni pofatygowali się pod ratusz na uroczystości z okazji świąt państwowych? Corocznie z okazji rocznicy wybuchu czy zakończenia II wojny św. odbywają się także uroczystości na cmentarzu przy białym kościele. Kiedy pofatygowali się na nie z kolei księża z tego "bardzo odległego'' kościoła? Znów brakuje specjalnych, uniżonych zaproszeń? A może oni nic nigdy nie wiedzą o tych rocznicach? W seminariach pewnie o nich nic nie mówią. Ale chyba chodzili wcześniej w szkołach na lekcje historii? Czy na wagary?
Ktosiu, pisząc niżej o tzw. "patriotach" to oczywiście sobie żartujesz? Faktycznie, bardzo dziwnych "patriotów" reperezentowali ci dziwni panowie z tzw. ruchu narodowego. Tacy sami z nich "patrioci" jak i "reprezentanci" naszego Narodu.
Nie partia, ale ludzie. Patrioci czy też potomkowie tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na Wołyniu. Ludzie mają już dość partii i bawienia się przez aparatczyków w swoje teatrzyki.
No jak to była cisza? Przecież w tym dniu pod tym samym ratuszem miejscowy wódz super rasowych i narodowych tzw. narodowców Tulwiński Ł. przemawiał do "tłumu" słuchaczy. Zgromadzone rzesze składały się z aż z trzech czy czterech jego kolesi.
W Powstaniu wielu młodych ludzi przelało krew, zginęło też dużo duchownych. Dlaczego nie zorganizowano po tej uroczystości Mszy świętej? Powstańcy byli wierzący. A gdzie wspólna modlitwa za poległych? Przykre to wszystko.
32Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Trudno, prawdo w duszę kole, żeby kobieta katoliczka a taką jestem, była kapłanem. Być może w zborze jest inaczej.
Widzę w delegacji Nadleśnictwa Iława też Nadleśniczego z Susza. Oj dziennikarze InfoIława - takie gafy.
Ech, skauci rządzą Iławą. I to nawet nie piwni.
co to za harcerz - nieogolony i z dziarą
Ważna uroczystość, a przygotowanie uroczystości mizerne. Począwszy od nagłośnienia i spadającego tynku. Całe szczęście, że fotograf się odsunął.
Po owocach ich poznacie. Piękne słówka i pokazywanie się na każdym możliwym apelu, pochodzie, koncercie, spotkaniu nie świadczy o wartości człowieka. To pozory. To przedstawienie. Pustka. Gdzie rewitalizacja starówki? Multimedialna chyba. Lepiej się wyprowadzić do spartamentu i po problemie. A może inkubator przedsiębiorczości coś wyinkubuje oprócz posady dla przewodniczącego? Powstańcy zapłacili cenę cen za swoją ojczyznę? A wy Panowie że zdjęć? Ci daliście swojej ojczyźnie?
Bo najtaniej kupić wieńce i piać patriotyczne pieśni.
do ~nic nie wiedzieli?Przypomnij kto był organizatorem? Kto wysyłał zaproszenia? Odpowiem, Burmistrz Kopaczewski, Przewodniczący Młotek rękoma harcerzy. To ci dwaj „chłopcy w krótkich spodenach” nie potrafią zorganizować żadnej uroczystości. Czy księża mieli przyjść prosić o udział w uroczystościach. Czy ktoś prosi aby go zaproszono na imieniny czy urodziny. Chyba że dla ciebie to normalka.Zaprosili radnych a nawet ich nie przywitali, witali Młodzieżową Radę, Seniorską Radę i innych a zapomnieli o Wiceprzewodniczącym Rady Miasta i raptem trojgu radnych którzy potwierdzili swoją obecność na uroczystościach, odpowiadając na zaproszenie i przybyli.Ci „chłopcy w krótkich spodenkach” Kopaczewski i Młotek są tak beznadziejni, razem się układają a udają przeciwników politycznych przed wyborami. Stałem z boku i wstydziłem się za „włodaży” Iławy
Nie myl nietaktu z urażoną dumą. Jeśli już kogoś zapraszasz i z premedytacją omijasz go w przywitaniu to jest chamskie, tanie polityliczne zagranie. Tylko Kopaczewski z Młotkiem pozwalają sobie na takie numery.
Najwidoczniej najbardziej cię boli, że uniżenie nie przywitano pana wiceprzewodniczącego raz kilku radnych. Oczywiście spisiałych. Czyżby oni przybyli tylko w celach reklamowych swych dostojnych postaci, czy żeby czcić pamięć Powstańców?
Proszę o zaprzestanie wykorzystywania okazji do szkalowania duchownych.
To nie jest żadne szkalownie. To jest stwiedzenie oczywistych faktów. A poza tym, czy ksiądz dobrodziej musi się ciągle podszywać pod jakąś Wisię?
Nie wierzę tym panom. Cynicznie wykorzystują ten wielki dzień do kolejnych pokazów swojego ego i promocji swoich partii. Swoją postawą życiową zaprzeczają idei za którą ginęli powstańcy.
Słusznie piszesz. Wszyscy politycy sobie robią plusy na wybory - w końcu są za rok. Hipokryzja.
Klon, nikt duchownych na tę uroczystość nie zaprosił.
Powstanie Warszawskie miało to była bitwa, zryw narodowy, a nie pielgrzymka czy inne święto religijne. Tam udzie ginęli, tam ludzie zabijali. Co kościołowi do tego? Nie poproszono księży - no widocznie Bóg tak chciał.
A komu jest podobno powszechnie znana? Już nie wiesz co znów nabredzić to wymyślasz kompletne bzdury. Już ci tylu czytelników radziło - lecz się.
~do maniaka od nr 35 ~poniżej : ano stąd wiem , że nie widać tym razem na fotkach facjaty 35-tej , która jest powszechnie znana .
A skąd wiesz, że mnie tam nie było? Z kolei ciebie tam nie było na pewno. Skąd ta pewność? Ponieważ wszystkie tam obecne osoby miały inteligentne twarze. Co ciebie automatycznie wykluczyło.
35-ty , ale tym razem i ty też się nie pofatygowałeś żeby przybyć , ale za klawiaturą mądrzyć się to jak zwykle .
Kilka dni wcześniej, także w Infoilawie przedstawiono plan obchodów rocznicy Powstania. Kto bronił księżom zapoznać się z nimi? Czy ktoś specjalnie zapraszał wszystkich tych ludzi, którzy dzisiaj zgromadzili się pod ratuszem? Kto bronił duchownym przyjść na tę uroczystość i pomodlić się za Poległych? A może się obrazili, że nie wysłano po nich lektyk czy taksówek? Mają przecież tak daleko z czerwonego kościoła. A może chodzi o brak zapłaty? Kto pamięta, by kiedykolwiek jacyś duchowni pofatygowali się pod ratusz na uroczystości z okazji świąt państwowych? Corocznie z okazji rocznicy wybuchu czy zakończenia II wojny św. odbywają się także uroczystości na cmentarzu przy białym kościele. Kiedy pofatygowali się na nie z kolei księża z tego "bardzo odległego'' kościoła? Znów brakuje specjalnych, uniżonych zaproszeń? A może oni nic nigdy nie wiedzą o tych rocznicach? W seminariach pewnie o nich nic nie mówią. Ale chyba chodzili wcześniej w szkołach na lekcje historii? Czy na wagary?
Tak myślę, że księża nie zostali zaproszeni i poproszeni.
A o 11 lipca i o ludobójstwie ukraińców na obywatelach polskich była cisza
Ktosiu, pisząc niżej o tzw. "patriotach" to oczywiście sobie żartujesz? Faktycznie, bardzo dziwnych "patriotów" reperezentowali ci dziwni panowie z tzw. ruchu narodowego. Tacy sami z nich "patrioci" jak i "reprezentanci" naszego Narodu.
Nie partia, ale ludzie. Patrioci czy też potomkowie tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na Wołyniu. Ludzie mają już dość partii i bawienia się przez aparatczyków w swoje teatrzyki.
No jak to była cisza? Przecież w tym dniu pod tym samym ratuszem miejscowy wódz super rasowych i narodowych tzw. narodowców Tulwiński Ł. przemawiał do "tłumu" słuchaczy. Zgromadzone rzesze składały się z aż z trzech czy czterech jego kolesi.
No jak cisza, przecież ulubiona partia wolnościowcuf trąbiła wszem i wobec.
proszę o ciszę, trwa wojna
Piękna uroczystości.
Do Wisi...miasto mszy nie organizuje. Od tego są księża...gdzie więc byli?
W Powstaniu wielu młodych ludzi przelało krew, zginęło też dużo duchownych. Dlaczego nie zorganizowano po tej uroczystości Mszy świętej? Powstańcy byli wierzący. A gdzie wspólna modlitwa za poległych? Przykre to wszystko.
Chwała!