Iława jest miastem którego mieszkancy to naleciałość, z wielu stron, czyli [podkład komuszy]. Dlatego rządzą od dawna komuchy. Owszem oni mówią ze nie są komuchami, a tylko ich rodzice byli. A zastanowcie się kto w Iławie obstawiał stanowiska? Dziś ich wnukowie, a niebawem prawnukowie

Dobra, Kochana Iława. Każde miejsce to wspomnienie , które pozwala trwać i żyć z energią.

A trzeba było porównać Rybitwa a Stary Tartak

Obejrzałam. Porównałam.Było brzydko i ponuro. Teraz jest naprawdę o wiele ładniej. Przyjemnie jest pospacerować , jest gdzie rowerem pojeździć. A ta tęsknota za przeszłością, o której piszą niektórzy , to po prostu tęsknota za młodością a nie za brzydkimi obrazkami Iławy. Tylko zachowanie ludzi zmieniło się na gorsze.

Kochani, moze ktos z mlodego pokolenia odwazy sie w troche lepszych czasach dla przedsiebiorcow na otwarcie takiego wlasnie Kormorana jak za dawnych lat....... Byloby wspaniale prawdopodobnie dla wszystkich.... wystroj, menu muzyka caloroczna .... marzenia .. prawda ??? ale kto nie marzy i nie wierzy ten nie zyje...!!!!

Niestety Kolego ale takich dansów już nie ma. Owszem muzyka współczesna to inna sprawa, ale ona nie łączy nas Iławian, nawet młodzieży. A to jest bardzo źle. Kormoranu też nie ma, ale i nie ma normalnej kawiarenki czy do takich występów. A pamiętacie też Czaplę, ale to nie ten nastrój co w Kormoranie Podobno buduje się. Nenufar to inna sprawa, mamy biedrony kauflandy dina i inne, ale cóż z tego one nie mają nastroju. A gdyby tak i w nich znalazło się miejsce do dziennych występówmuzycznych latem.A dlaczego w parku w centrum Iławy nie ma występów wieczorowych w starym stylu?

Do icka tekst...Dansingi były doskonałe. Jak pomnę to w środy krótsze ale chyba latem zas w soboty do rana a w niedzielę do 22:00 . Orhestra przygrywała skocznego begina i to nie moja wina że podrywałem cię. Orkiestrę stanowił Pan Kieloch jakiś "żydek" i dwaj inni muzycy. Na zakonczenie, pożegnanie pięknie grali Karawanę Eligtona Jesli komuś się spodobała by coś ciekawego zarrali to wystarzczyło rzucić muzykantom stówę za jeden występ

Wcale nie jestem pewny czy to , co jest , ładniejsze jest od tego co było . A gdyby tak cyfrowo wrzucić kolor na stare zdjęcia nie miałbym żadnych wątpliwości.

pomimo wszystko to byly piekne czasy..... Tamte lata co minely to miejmy nadzieje ze nie wroca, ale pozostal sentyment do tego co bylo... Mowie to o sobie , ze przezylam najpiekniejsze moje dni. mlodosc, .. ach te slynne dancingi i nie tylko... pozniej zamazpojcie...a teraz myslalam ze bedzie spokojna starosc. bez stresow i innych tam spraw..... Przykro ze mlodzi teraz nie wiedza co to znaczy byc szczesliwym bez samochodow. komputerow itp. Rozumiem ze technologia idzie do przodu ,ze trzeba sie rozwijac, ale nie zapominajmy co przezylismy .. nie tylko to co zle ale i to co dobre... Nie wszystko bylo tak jak i teraz bebebebebebebe......