Podczas takiego pożaru temperatura w przewodzie kominowym może osiągnąć nawet tysiąc stopni! Może to doprowadzić do rozszczelnienia się komina i - w konsekwencji - przeniesienia się pożaru na dach albo inne elementy konstrukcyjne budynku. To dlatego pożary sadzy są tak niebezpieczne.

Te wczorajsze strażakom na szczęście udało się szybko opanować. 

Na ulicy Lipowej w Ząbrowie, gdzie sadze w kominie zapaliły się około południa, pomocy udzielili miejscowi druhowie OSP, wspierani przez strażaków z Kisielic. 

- Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru w przewodzie kominowym za pomocą lancy gaśniczej oraz przeczyszczeniu komina szczotką. Wszystko było monitorowane kamerą termowizyjną i czujnikiem - relacjonują. 

Do podobnego pożaru doszło tego samego dnia, tuż przed godziną 18:00, na ulicy Różanej w Zalewie. Na miejscu działali druhowie z OSP Zalewo oraz OSP Dobrzyki.

Strażacy apelują do właścicieli indywidualnie ogrzewanych budynków o regularne czyszczenie przewodu kominowego (powinno się to robić przynajmniej 4 razy w roku), dokonywanie regularnych przeglądów stanu technicznego takich instalacji (nie rzadziej niż co 3 lata), a także o niespalanie w kotłach żadnych opadów i mokrego drewna, gdyż prowadzi to do odkładania się sadzy. 

Jeśli ktoś chce samodzielnie spróbować ugasić palącą się w kominie sadzę, powinien do tego użyć soli kuchennej albo piasku, nigdy wody, gdyż jej użycie w tej sytuacji może doprowadzić do rozerwania komina i rozprzestrzenienia się ognia na cały budynek.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: OSP Ząbrowo oraz OSP Zalewo.

Na ulicy Lipowej w Ząbrowie, gdzie sadze w kominie zapaliły się około południa, pomocy udzielili miejscowi druhowie OSP, wspierani przez strażaków z Kisielic. 
Fot. OSP Ząbrowo.

Tuż przed godziną 18:00, na ulicy Różanej w Zalewie doszło do podobnego pożaru.
Fot. OSP Zalewo.