(Fot. Artur Kijewski.)
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli upragnione zwycięstwo. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera w sobotę pokonali przed publicznością w Iławie ekipę Cuprum Lubin 3:0. MVP – Taylor Averill, a w ligowej tabeli Akademicy są na 11. miejscu.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn do sobotniego starcia w Iławie przystąpili po porażce w „Derbach Północy” ze Ślepskiem Malow Suwałki (1:3). Bartłomiej Lipiński, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn, zapytany o niestabilną formę zespołu, odpowiada:
– Często, kiedy zespół zagra 2-3 dobre piłki, to zaczynamy się irytować z tego powodu, że coś im dobrze wyszło. Nie reagujemy na to odpowiednio i nie skupiamy się na własnej grze. W każdym meczu dajemy z siebie wszystko, ale to nie wystarcza. Nie zwieszamy jednak głów, bo potrzebujemy punktów jak powietrza.
Szansą na zdobycie ważnego kompletu punktów, było sobotnie spotkanie przed publicznością w Iławie, z Cuprum Lubin. Javier Weber desygnował do gry: Joshua Tuanigę na rozegraniu, Bartłomieja Lipińskiego i Robberta Andringę na przyjęciu, Mateusza Porębę z Taylorem Averillem na środku, Karola Butryna na ataku i Kubę Hawryluka jako libero.
Kibice zgromadzeni w hali przy Małym Jezioraku w Iławie obejrzeli tylko trzy sety, a każdy z nich zakończył się zwycięstwem Indykpolu AZS Olsztyn – 26:24, 25:21 i 25:16. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur grała pewnie w każdym elemencie, budując kilkupunktową przewagę na początku seta, utrzymując ją do samego końca. Statuetkę MVP otrzymał Taylor Averill, a dla olsztynian było to szóste zwycięstwo w tym sezonie.
Gospodarze w sobotni wieczór dokładniej przyjmowali (52% dokładnego przyjęcia przy 51% dokładnego przyjęcia lubinian), byli skuteczniejsi w ataku (36 skończonych piłek, co przełożyło się na 52% skuteczności – u gości to 35 pkt/46%) oraz zdobyli więcej punktów blokiem (10:5). Drużyna Cuprum lepiej spisała się w polu serwisowym (3:2). Najwięcej punktów w ekipie z Kortowa zdobył Taylor Averill (14 pkt.), a u gości – Remigiusz Kapica (11 „oczek”).
- Oczywiście, że nie mogło zabraknąć naleśników na obiad! Bez nich nie wyobrażam sobie przedmeczowego posiłku. Nie mogę opisać swojej ekscytacji po zwycięstwie 3:0. Długo szukaliśmy sposobu na takie zwycięstwo, aż w końcu to się udało. To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu – powiedział po meczu Taylor Averill.
Kolejne spotkanie Indykpolu AZS Olsztyn już w środę, ponownie w Iławie – rywalem będzie PGE Skra Bełchatów (godz. 16:15). Bilety dostępne na indykpolazs.pl/bilety.
Zdjęcia: Artur Kijewski.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.