(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Gdy z domu pomocy społecznej w Lubawie zniknęła konsola do gier, o wszystkim zostali powiadomieni policjanci. Szybko okazało, kto stoi za dokonaną kradzieżą i nie była to przypadkowa osoba...
"Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Właśnie z takiego artykułu mandatem został ukarany 31-latek, który zabrał konsolę do gier i sprzedał ją w lombardzie. Mężczyzna sam jest podopiecznym DPS-u, który okradł.
Lubawscy policjanci w minioną niedzielę (11 grudnia) zostali poinformowani o kradzieży. Zgłaszający oświadczył, że z domu pomocy społecznej ktoś ukradł konsolę do gier.
- Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Ustalili, że sprawca, wykorzystując chwilową nieuwagę pracownika domu, zabrał konsolę, po czym opuścił miejsce - podała st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
W trakcie dalszych czynności okazało się, że skradziony przedmiot znajduje się w jednym z lokalnych lombardów. Policjanci odzyskali konsolę, po czym przekazali ją pokrzywdzonym.
Funkcjonariusze ustalili, że kradzieży dokonał 31-latek, który był jednym z podopiecznych ośrodka. Mieszkaniec Lubawy za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.