(Fot. UM w Iławie/archiwum.)
Lotnicza Majówka - czy ta impreza należy już definitywnie do przeszłości, a może wciąż ma przed sobą przyszłość? To pytanie, które ponownie pojawiło się w iławskiej przestrzeni publicznej po ostatniej - przedświątecznej sesji Rady Miejskiej w Iławie, gdy poglądy na ten temat wymienili radni i burmistrz.
Temat imprez, w tym właśnie Lotniczej Majówki, wywołał podczas wspomnianego posiedzenia radny Tomasz Woźniak.
- Często jestem o to pytany, a nie do końca jestem w stanie udzielić konstruktywnej odpowiedzi. Co z Lotniczą Majówką? Czy mogłoby wybrzmieć z ust Pana burmistrza, jaki to ma status? Czy będziemy w ogóle pochylać się nad tym wydarzeniem, czy nie? Minęły dwa lata, a temat zawisł w powietrzu. Wiem, jaka jest sytuacja, ale chodzi o jednoznaczną deklarację ze strony władz miasta, czy mamy się spodziewać jakichś działań związanych z organizacją tej imprezy, czy też zapomnieć o tym? - pytał T. Woźniak.
Odpowiedzi udzielał burmistrz - Dawid Kopaczewski nie pozostawił wątpliwości: w przyjętym już budżecie miasta na 2023 rok nie ujęto środków na Lotniczą Majówkę. W ocenie burmistrza organizacja wciąż jest możliwa, ale wymagałaby zaciągnięcia przez miasto dodatkowego zobowiązania finansowego.
- Jeżeli Państwo wyrazicie wolę zwiększenia kredytu o około 700 tysięcy, to możemy do tego tematu wrócić - zaznaczył D. Kopaczewski.
Do kwestii przyszłości Lotniczej Majówki odniósł się jeszcze, w dalszej części debaty, przewodniczący rady Michał Młotek. On akurat żałuje, że "ostatecznie z tą imprezą się rozstajemy".
- Ciężko mi jest się zgodzić z Pańską wypowiedzią odnośnie kredytu na Lotniczą Majówkę - mówił M. Młotek. - Nie mam szczególnie poczucia, że skorzystano w 100% z możliwości pozyskiwania partnerów. Wystarczy spojrzeć na inne, podobne wydarzenia, o podobnym profilu, żeby zobaczyć, że tych partnerów jest wielu i to w dużej części wyczerpuje możliwości sfinansowania tej imprezy.
Ripostował ponownie burmistrz.
- Ja tylko przypomnę, że zdecydowana większość radnych 2 czy 3 lata temu optowała za zdjęciem Lotniczej Majówki z kalendarza imprez, z uwagi na obciążenia budżetu - mówił Dawid Kopaczewski. - To nie jest kwestia tego, że burmistrz nie chce Lotniczej Majówki, bo ja byłem za tym, żeby tę imprezę utrzymać. Tylko to jest kwestia naszych możliwości. Ciężko mi sobie wyobrazić, że mam zamrozić podstawowe działania, żeby znaleźć 700 tysięcy na tę imprezę - mimo tego, że uważam, że jest to bardzo potrzebna impreza i była dobrze przygotowywana przez kolejne lata - kontynuował. - Jeżeli Pan uważa, że znajdziemy sponsorów na 700 tysięcy złotych, to ja jestem zdecydowany polemizować z Panem na ten temat. W tym momencie nie pozyskamy takiego strategicznego sponsora, który zabezpieczy nam przynajmniej połowę tej kwoty.
Burmistrz podał też, że najwyższą kwotę od sponsorów na rzecz organizacji Lotniczej Majówki pozyskała jego zastępczyni, Dorota Kamińska.
- Jeżeli uzbieramy 100-150 tysięcy, jestem święcie przekonany, że to jest maksymalna kwota, którą udałoby się pozyskać - ocenił Dawid Kopaczewski.
Jak dodał burmistrz, miasto podtrzymuje kontakt z lotnikami, a ci są nadal zainteresowani lataniem nad Iławą.
- Jako samorząd cały czas jesteśmy zainteresowani organizacją takiego czy podobnego wydarzenia - zadeklarował burmistrz.
Zarówno burmistrz, jak i przewodniczący rady w swoich wypowiedziach zapowiedzieli, iż sprawdzą, jak wygląda od strony finansowej organizacja podobnych imprez odbywających się na terenie kraju.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Temat przyszłości Lotniczej Majówki wywołał radny Tomasz Woźniak. Jak mówił, chciałby wiedzieć, co ma odpowiadać na pytania mieszkańców w tej sprawie.
Przewodniczący rady Michał Młotek zasugerował, że miasto nie wykorzystało w 100% możliwości pozyskania partnerów, sponsorów Lotniczej Majówki.
Burmistrz uważa, że maksymalna kwota, jaką można pozyskać na organizację Lotniczej Majówki od sponsorów, to około 100-150 tysięcy złotych.
45Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
sa w Ilawie wieksze potrzeby dla mieszkancow '''' kilka ulic gruntowych [ JAGIELLY ] itp ''' dziurawe chodniki z KOMUNY ''' brak plazy z prawdziwego zdarzenia a niekturym mieszkancom marzy sie majowka lotnicza bo ich bloto w ktorym chodza inni ludzie nie obchodzi wiec mam propozycje dla tych z brakiem sumienia niech jada poogladac sobie SAMOLOCIKI na zywo do OLSZTYNA'''GRUDZIADZA'''PRABUT'''BYDGOSZCZY itd i nie powoduja finansowego upadku naszego miasta
Większość radnych zaatakuje Ratusz. Burmistrz zaś w cuglach przechodzi.
Czy w końcu Dejwid zaprosi Konczite Wurst na Sondlake czy nie? Obiecał Biedroniowi i Śmieszkowi. Bo jak nie to głosuję na Domi.
Jesteś nadzwyczaj dowcipny. Wręcz cała Iława pokłada się ze śmiechu. Przynajmniej tak ci się wydaje.
Mam nadzieję że to już koniec kadencji owego burmistrza , koniec tego roztarwaniania publicznych pieniędzy oby jak najszybciej do tego doszło.
Mam nadzieję, że Ci radni też zakończą swoją działalność.
A kto ma wygrać wybory w Iławie - jak nie Kopaczewski. Komuchy iławskie innego nie wybiorą.
Na wsi mówią,że wójt ma sporo za skórą...Przed wyborami się dowiemy
Czy wy nie rozumienie, że chodzi o pozyskanie sponsorów? Tak się robi. Normalna rzecz jak miastem rządzi ktoś kto to potrafi. Koncerty są dobre podczas soundlake i Tarki itd., więc chyba można zrobić tez cis innego? Czy serio musza być tylko koncerty? Gdyby lotnicza majówka była zła, to wójt nie próbowałby jej ukraść. Boże Kopaczewski serio ma w mieście takie poparcie? Ręce mi opadają.
Wójt próbował, ale jak mu przynieśli kosztorys to odpuścił - to jest droga impreza
PiS na burmistrza szykuje tego gościa z Olsztyna, któren reklamuje się czasem w Kurierze, Jerzego Szmita. Nie mieli lepszego chłopa z Iławy?
O rety. To znany kiedyś pirat drogowy i kolekcjoner mandatów, którego dla hecy zrobiono pisowskim wiceministrem infrastruktury odpowiedzialnym za komunikację. Bo przecież znał się jak mało kto na drogownictwie, skoro miał zwyczaj pędzić na złamanie karku po szosach, mając gdzieś przepisy drogowe. A przy okazji zwykły kabotyn i kompletny wazeliniarz wobec wszech-prezesa. A jaki poziom umysłowy reprezentuje, to można się przekonać po przeczytaniu już choćby jednego "felietonu" w iławskiej kolorowance. Nędza umysłowa i rozpacz. Już ostatnio mieliśmy w Iławie pisowskiego kandydata w osobie miłośnika mleka damskiego przywiezionego w teczce z Olsztyna przez senator Orzechowską, u której był tzw. "kapciowym". I choć młodzianek ukończył bodajże prawo kościelne, to nagle objawił się jako spec od spraw sanitarnych i został szefem iławskiego Sanepidu. Czyżby teraz groził nam kolejny pisowski spadochroniarz z Olsztyna? Ale czy naprawdę już choćby ciut inteligentniejszych egzemplarzy tam nie mają?
PiS nie ma szans,a tym bardziej polityk z zewnątrz. Ludzie już na " kota w worku" nie zagłosują.
A czy Pani Hordejuk może zostać burmistrzynią?
Już raz próbowała i przegrała. Po Młotku kolejny aparatczyk czyli stołki za członkowstwo w Partii Obłudy.
NIE BURMISTRZ DO WYMIANY A SAMA SIĘ KOBIETO WYMIEŃ. ZA ROK ZASTARTUJ I JAK ZOSTANIESZ RADNĄ, A ZOBACZYSZ JAKIE JOBY OTRZYMASZ OD WYBORCÓW, ZE NIC NIE ROBISZ. BYŁA TAKA JEDNA Z RADNYCH CO LATAŁA JAK DZIKA KACZKA PO IŁAWIE, BY PO 4 LATACH DOSTAĆ TAKIEGO SZTURCHANCA, ŻE JUŻ NIE DOSTAŁA SIĘ POWTÓRNIE DO RADY, PRZY 127 GŁOSACH
Kobieta niech się uspokoi. Radnych conajmniej 50 % to ludzie którzy wiedzą co chcą, zaś Burmistrza mi nie tykać, co może dla Iławy czyni. Pan Adam były rasowym wygą i rządził Iławą w ciemno. On nie potrzebował radnych, ale co chciał to w ciemno mu głosowali
Jacy oni wszyscy są żałośni.W tej radzie brakuje mądrych ludzi.Mamy kryzys,a oni rozprawiają o lotniczej majówce.Ci radni i burmistrz są do wymiany,niestety.
Hmm dwóch Panów pyta o imprezę za paręset tysięcy złotych, bo oni i ich wyborcy, by chcieli, więc proszę szanownych Panów, aby sypnęli tym groszem, i opłacili wszystkie koszta, bo na razie z ich politycznej produkcji nic nie widać pożytecznego, a nie przepraszam zafundowali paru osobom po 1000 zł stypendium (chyba 8), co jest śmieszne przy tym, ile miesięczne pobierają za te swoje polityczne pogaduszki. W zakresie zaś Pana Przewodniczącego, to co Pan zrobił lub pozyskał? Niech tylko się Pan nie zasłania inkubatorem i pogaduszkami na ulicy, bo odnośnie tego pierwszego, to cały czas nie ma żadnych zysków z istnienia tego tworu, jak i zajmowania przez Pana stołeczka zastępcy dyrektora (ciekawe jeszcze jakie są koszty, ale ich też nikt nie chce podać) tylko podobno Pana prywatna inicjatywa.
Dobre koncerty rockowe to by było coś
Ja osobiście, jak i moja rodzina z kraju jesteśmy chętni na lotniczą majówkę. Byłem na każdej i powiem wam że już od pierwszej patrzyliśmy na tablice parkujących aut: nasz powiat to pikuś, wojewodzdztwo pikuś, z całej Polski auta widzieliśmy zaparkowane... Mi to wystarczy-wiele miast ma swą perełkę, uważam że Majówka jest warta każdych pieniędzy jeśli zrobimy wokół niej całą otoczkę i np. Dni Iławy...
Taaaa widać właśnie jaki czerwony jesteś tak i ta majówka potrzebna:-)
Skoro tobie Zwykły mieszkańcu oraz twej rodzinie tak się podobała lotnicza majówka, to może wysupłaj ze swej portmanetki drobne 700 tys. zł i ją sobie zorganizuj w swym ogródku? Możesz zaprosić na jej podziwanie także sąsiadów. Może się dorzucą? A miasto jako wspólnota wszystkich mieszkańców ma wiele innych pilniejszych potrzeb od wyrzucania setek tysięcy zł na krótki pokaz ewolucji ryczących i kopcących samolotów. I tak szczęście, że podczas poprzednich pokazów żaden z nich nie walnął z impetem w zgromadzony tłum gapiów. A jest to niekiedy "obowiązkowa" część programu takich pokazów w różnych krajach. Już jakiś czas temu np. w Rosji na podobnej "radosnej majówce" skończyło swe życie ponad sześćdziesięciu miłosników pokazów lotniczych wraz z rodzinami. I w tłum tam wpadły właśnie te same radzieckie jeszcze cuda techniki wojskowo-lotniczej, które niedawno wykonywały w Iławie swe ewolucje nad głowami wielu gapiów zgromadzonych na łące koło Tiffi...
Lotnicza Majówka to jedna z najfajniejszych imprez jaka kiedykolwiek się odbyła w Iławie, takie imprezy przy dobrej organizacji można praktycznie , może nie za pierwszym razem ale przy kolejnych cyklach wykonywać bez wkładu finansowego. Potrzebne jest przygotowanie , strategiczne planowanie, cykliczność powtarzalność wydarzenia, promocja , badanie rynku oraz myślenie biznesowe oraz chęci i zapał do zrobienia czegoś. Z całym szacunkiem Panie Burmistrzu proszę nie zasłaniać się dbanie o budżet miasta ponieważ z czasem, miasto może zacząć zarabiać na tego typu imprezach, podkreślam, przy dobrym planowaniu i myśleniu biznesowym.
Woźniak ty to się lepiej nie odzywaj.Zadłużyłeś ICK i nie poniosłeś konsekwencji,bo mocodawcy z PO zamietli wszystko pod dywan.
Absolutnie do szczęścia - samolotów przeloty nad Iławą- nie są mam potrzebne. Ludzie ! - zastanówcie sie na tym. Jeśli darmowo to zgoda, ale nie za takie kwoty??? - to nieporozumienie. Jeśli jakiemuś przemądrzałemu radnemu się podobają te loty, to niech sam łozy mądrala. Nigdy jako bogaty przedsiębiorca, nie dał bym grosza na to, by nad moim miastem latały samoloty dla pokazu, a na to, co warte jest rozwoju miasta na dziś. Jedno co mówiono dawniej po cichu, a jest tajemnicą poliszynela, to koszt imprezy był o wiele większy, niż ujawionio nam iławianom, ale nie wiem czy to jest prawdą, czy plotką?.
Jsmrozy - taa zwrot, taki sam zwrot jak w przypadku fundowania olsztyńskim indykom kasy za ich łaskawe granie w Iławie. To bajdurzenie polityków w połączeniu z sprytnym marketingiem z bełkotem pr.Żaden zysk, oprócz tego, co trafiło do kieszeni paru osób/podmiotów.
Czy potrzebna to rzecz względna. Jeżeli chodzi o promocja to to wydarzenie miało zwrot kilka razy. Ale ty niby bogaty przedsiębiorca tego nie rozumiesz bo nie wiem czy jesteś przedsiębiorcą ale jeżeli tak to faktycznie niby. Akurat znam ludzi, którzy siedzą w tym temacie. I była opinia że to była jedna z najlepiej robionych imprez tego typu. Wystarczy zobaczyć frekwencję jaka zawsze była.
No tak, na Soundlejki dla wąskiej grupy kasa jest a dla ogółu nie ma.
Radni dotknęli chyba czułego punktu. Tu nie chodzi o Majówkę a ogólnie o to, że kuleje pozyskiwanie sponsorów. Nie ma tu złośliwości z mojej strony, bo głosowałem na obecnego burmistrza, ale wystarczy spojrzeć, że inne miasta mogą a u nas jak zwykle się nie da. Coraz bardziej to jest irytujące.
pozyskiwać sponsorów w tym mieście tylko wójt potrafi
Fajne te samoloty.
Jak nigdy żywe fotki, ale zastanawianie się nad pokazem lotniczym to dajcie sobie spokój. Te przedsięwzięcia nie są konieczne, koniecznae jest prowadzenie miasta prorozwojowo, jak ściąganie przemysłu i mozliwości zatrudnienia wyższego niż obecnie. Nie zapominając jednak o pobudzniu elementów kultury. Każda ze stron na radzie ma swoje ale, ale żadna z nich z niczym ciekawym nie występi. Poza elementami szturchania pod żebra Burmistrza.
Ściąganie przemysłu, czy ogólnie nowych miejsc pracy to jedno. Głównie miasto powinno działać aby młodzi nie uciekali, bo Iława to miasto emerytów.
Wg mnie to tanie zagranie pod publikę ze strony radnych. Natomiast jak się zagęści z naszym kaliningradzkim sąsiadem to będziemy mieli odrzutowców raczej dość. Także obecny niebezpieczny czas nie sprzyja takim imprezom. No i myślę, że część uchodźców może się po prostu bać hałasu samolotów, w szczególności dzieci z rejonów walk. Także przemyślcie to dokładnie.
Na nic niema kasy. Jakby donald rządził to by przynajmniej była atrakcją w postaci marszu miłości lgbt. Coś by się działo z gwizdkami by latali przez megafon by przeklinali rondo by zablokowali. A tak to macie budki dla owadów. Dobranoc.
Dobrze, że kasiora na tego Soundlake jest.
Jaką władza taka impreza TOTALNA BEZNADZIEJA
Radny Woźniak ile dołoży ze swojej kieszeni do Lotniczej Majówki?
Dajcie se luz z ta majowka. A ten wozniak to jakos zaufania nie wzbudza. Dibrze siedziec z boku i krytykowac. Te jego imprezy niszowe taki duzy dzieciak
najpierw wiadukty i drogi, potem zabawa, nie na odwrót