W jednej chwili życie 38-letniego Piotra z Iławy legło w gruzach... Rodzina prosi o pomoc, która jest potrzebna, aby sfinansować leczenie i rehabilitację 38-latka. (Fot. Archiwum prywatne.)
Piotr z Iławy cudem przeżył upadek z dachu, z wysokości około 5 metrów. Mężczyzna doznał jednak bardzo poważnego uszczerbku na zdrowiu. Ruszyła zbiórka na rehabilitację 38-latka; rodzina będzie wdzięczna ludziom dobrej woli za wszelką pomoc!
W Iławie wiódł spokojne i szczęśliwe życie, które w jednej chwili legło w gruzach... 38-letni Piotr Lewandowski w ciężkim stanie przebywa w szpitalu w Iławie po tym, jak uległ poważnemu wypadkowi w pracy. Wymaga całodobowej opieki i bardzo kosztownej rehabilitacji.
Najbliżsi obawiają się, że samodzielnie nie udźwigną ogromnych kosztów; powstała internetowa zbiórka.
- Jedna chwila może zmienić wszystko, jedna sekunda potrafi zaważyć na całym życiu. Tak też było w naszym przypadku, mój syn Piotr wyszedł tylko do pracy... - mówi mama mężczyzny, Jadwiga Lewandowska.
W pracy Piotr spadł z dachu, z wysokości około 5 metrów.
- W ciężkim stanie został zabrany śmigłowcem do szpitala wojewódzkiego w Olsztynie, gdzie rozpoczęła się jego dramatyczna walka o życie - informują najbliżsi. - Piotr cudem przeżył. Przebywał pod respiratorem, każdego dnia odwiedzaliśmy syna i modliliśmy się, żeby do nas wrócił. Dzięki Bogu tak się stało, ale upadek nie dał o sobie zapomnieć.
Wskutek zdarzenia Piotr doznał bardzo poważnych obrażeń. Lekarze stwierdzili u 38-latka uraz wielonarządowy, uraz głowy z masywnym stłuczeniem i obrzękiem mózgu, ostrą niewydolność oddechową, uraz trzustki i kręgosłupa piersiowego, liczne złamania żeber i stłuczenie płuc.
- Piotr nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Iławie. Zaledwie od kilku dni jest wydolny oddechowo, nadal przebywa w śpiączce - podaje mama mężczyzny.
Już wiadomo, że 38-latek wymaga skierowania do ośrodka opiekuńczo-rehabilitacyjnego, potrzebuje całodobowej opieki.
Rodzinie potrzebna jest pomoc finansowa na pokrycie kosztów tej opieki, leczenia, rehabilitacji. Martwią się, że nie wystarczy im własnych środków; potrzeby określono wstępnie na aż 70 tysięcy złotych. Wszelką pomoc, o którą zwracają się do ludzi dobrej woli, nazywają "kołem ratunkowym na otwartym morzu", za wszelkie okazane wsparcie będą wdzięczni każdemu darczyńcy!
Zbiórka trwa na portalu Pomagam.pl, pod tym linkiem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. archiwum prywatne.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Może Owsiak z WOŚP sypnie trochę grosza.Kupi o jedną prywatną willę mniej z naszych pieniędzy.
Ty jestes pierdolniety I nie nieodwracalnie
kiedyś pisałem do niego i do fundacji w sprawie chorej córki , ale nie raczyli odpowiedzieć .
Czemu pracodawca nie zapłaci?
A czemu niby miałby płacić?
A ja zapytam, co na to pracodawca, czy zapewnił stosowne środki ochrony indywidualnej ?
A może warto zapytać, czy badał alkomatem i na zawartość np narkotyków, a nie zaraz czepiać się pracodawcy? Czemu jak coś się stanie to poszkodowany jest nagle "grzeczny i święty"???
Myślę,że do gazety powinno trafić jakie problemy robi iławski szpital w tej sprawie.
Piotrze 3 mam kciuki za udaną rehabilitacje. Chociaż od dawna w Iławie nie mieszkam to były sąsiedzie pamiętam o Tobie i cieszę się że po latach miałem okazje akurat kilka dni przed tym tragicznym wypadkiem w wigilie z Tobą porozmawiać i pożartować.
Piotr całym sercem z Tobą i Twoją rodziną jestesmy z wami ,Zawsze pomocni bo dobro wraca a nikt z nas nie wiem czy za jakiś czas nie będzie w podobnej sytuacji
Dziękujemy za słowa wsparcia.