(Fot. Info Iława.)
Centralnie położona ulica Królowej Jadwigi była bohaterką dzisiejszego spaceru z cyklu "Historia jednej ulicy". Mówiono nie tylko przeszłości, ale i o przyszłości tej części miasta.
Na niedzielny historyczny spacer tradycyjnie zabrali iławian Michał Młotek i Dariusz Paczkowski - regionaliści i miejscy radni, autorzy i przewodnicy cyklu "Historia jednej ulicy".
Ul. Królowej Jadwigi bohaterką niedzielnej "Historii jednej ulicy".
Ilość zdjęć 23
Spotkanie rozpoczęło się na skwerze niedaleko Galerii Jeziorak. Kolejne przystanki to między innymi pasaż usługowo-handlowy naprzeciwko fontanny i zielony teren niedaleko byłej siedziby Nadleśnictwa Iława - dawniej obiekt o charakterze wojskowym. We wszystkich tych miejscach prezentowano archiwalne fotografie, a fakty z historii miasta, zarówno tej przed-, jak i powojennej, przedstawiali nie tylko przewodnicy. Sami uczestnicy spaceru także mieli dużo do powiedzenia, chętnie przytaczali własne wspomnienia, wymieniali nazwy dawnych sklepów, a nawet nazwiska ich właścicieli. Cepelia, rozlewnia oranżady, modelarnia, czy pijalnia piwa - wiele z tych miejsc wciąż nie zatarło się we wspomnieniach dzisiejszych mieszkańców Iławy.
Tematem wyprawy była jednak nie tylko przeszłość, ale i przyszłość tej części miasta. Chodzi dokładniej o planowany pod torowiskiem, na pobliskich ulicach Grunwaldzkiej i Wyszyńskiego, tunel. Uczestnicząca w spacerze Bernadeta Hordejuk, przewodnicząca sejmiku województwa, przybliżyła szczegóły dotyczące tej inwestycji, przygotowywanej przez samorząd naszego regionu. Jak mówiła, 18 miesięcy potrwa przygotowywanie dokumentacji projektowej dla tej inwestycji. Proces ten zakończy się uzyskaniem dla tego przedsięwzięcia pozwolenia na budowę, a wykonawcę dokumentacji powinniśmy poznać już na początku marca.
Wycieczka zakończyła się w salce muzealnej na ul. Kościuszki, gdzie chętni mogli obejrzeć makietę przedwojennego rynku w Iławie i spotkać się z jej autorem - regionalistą Rafałem Kociędą.
W dzisiejszej wyprawie, jak oszacowali organizatorzy, uczestniczyło około 120 osób.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
39Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W wyniku nieustannej "twórczej działalności" jednego lub dwóch trollowych wyrobników, każde forum infoilawy, niezależnie od początkowo poruszanej tematyki, szybko przeradza się w istny jazgoczący zgiełk pełen chamstwa, napastliwości, skrajnej głupoty i chorobliwej paranoi. Gdy tylko coś się konkretnego napisze, to zaraz rusza istny jazgot trollowych zawsze tych samych skrajnie ograniczonych umysłowo głupków. Popisujących się jeden przez drugiego swym trollowym zaangażowaniem i brakiem jakichkolwiek oznak i wiedzy i kultury. Duża w tym wina samej Redakcji infoilawy, której widocznie z jakiś powodów taka paranoja na jej forach jest na rękę. A jakie to powody to nietrudno się domyślić. Nie liczy się jakiś tam poziom merytoryczny forum, tylko ilość kliknięć symbolizowanych takimi czy innymi kolorowymi łapkami. Te zaś są przeliczane na konkretne pieniądze wyciągane od zleceniodawców reklam. A chamska sfora grasująca na forach jest mistrzynią w produkowaniu oszukańczego, pozorowanego ruchu.
w powyższym tekście doktor użył m.inn. takich określeń jak : """ istny jazgoczący zgiełk pełen chamstwa, napastliwości, skrajnej głupoty i chorobliwej paranoi. istny jazgot trolli, ograniczonych umysłowo głupków i brakiem jakichkolwiek oznak i wiedzy i kultury. chamska sfora grasująca """"" to zawsze licz się z tym , że nie wszyscy czytelnicy twych wyzwisk są bezjajeczni , i licz się z odpowiedzią adekwatną do twego doktorskiego poziomu ,,, bo czasy kiedy inteligencja gardziła ludem ,,,,,,,,,,, już się skończyły
jako bezpartyjny , wolny i niezależny pracuję tylko na siebie i dla siebie . A wszelkie gdybania , że może to , a może tamto są po prostu spudłowane kompletnie , a wywody na ten temat bezsensowne . A Redakcji nie obarczaj żadną winą , tylko spójrz w lustro i policz ile obelg i wyzwisk posyłasz codziennie . Miłego dnia i fajnego komentowania .
historyjek znam wiele , ale może powiem tylko o jednej . Może godzinę temu wrzuciłem """ czy postacie , czy postaci """ a pewien doktor wysila się , żeby autorytatywnie stwierdzić , że ,,,, obie formy są poprawne >>>>>>>>>>>>>> Boże widzisz i nie grzmisz ? , jak ten mistrz bezsensownie się tłumaczy ??? i naraża swą reputację po prostu na śmieszność /////przecież o tym ja wiedziałem już wtedy jak doktora jeszcze na świecie nie było !!! a co ? zapytać nie można ? a pelikan łyka wszystko razem z haczykami . uśmiechnij się !
jeden z komentatorów poniżej reklamuje artykuł doktora Seweryna Szczepańskiego zamieszczony 27 grudnia 2006 r.,,,,,,,w lokalnej gazecie ...... to ja pytam , czy mogę kopiować i upubliczniać bzdety różnych autorów , ? np . tzw. 35-tego ?
Seweryn, zabierz się za robotę, dzieciaku, i przestań myśleć, że zwykłego człowieka interesuje to, kto i w jakim roku postawił klocka gdzieś pod krzakiem w czapkę okupantowi.
A może historie spalonego młynu Panowie przewodnicy by opowiedzieli taka piękna wizytówka niemocy w iławie
A w słynnej pijalni piwa podawali piwo z "młotkiem - 50-tką" na gorąco (z całym szacunkiem dla radnego, nomen omen Pana Michała). Jest jeszcze ślad po tej pijalni.
Za Niemca to było dobrze w Iława. Potrzebne referenum. Plebiscyt potrzebna jest. Te mordki uśmiechnięte dobra jest. Zer güt zer güt. Wybora już za rok. Dobrze robota robicie.
Edytowany: ponad rok temu
Ha i to są cuda - z 60, zrobiło się 120;) Ponadto to jak widać kampania w toku:)
No poza tymi spacerami to ich aktywności brak (pomijam kwestię tego stypendium, bo to jest śmieszne). P.S. Jak tam inkubator wymyślił coś innowacyjnego, poza dyrektorskim etatem? Może wreszcie się dowiemy, jakie są koszty tego wynalazku?
Przecież robią to z do tych 10 lat, to jaka kampania? Akurat oni są aktywni nie tylko w kampanii.
Nie wiem czy Panowie przewodnicy wspominali, że w kamienicy na rogu dzisiejszych ulic Królowej Jadwigi i Sobieskiego, tam gdzie dziś znajduje się przeszklony budynek z pizzerią na piętrze, przed wojną przez pewien czas mieszkał, służący w jednym z miejscowych koszar, rotmistrz, późniejszy pułkownik Claus hrabia Schenk von Stauffenberg. Ten sam, który 20 lipca 1944 r. w tzw. Wolfsschanze (Wilczym Szańcu), czyli głównej kwaterze Wehrmachtu na front wschodni, niedaleko ówczesnego Rastenburga (Kętrzyna), dokonał nieudanego zamachu na Hitlera. Stauffenberg został rozstrzelany tego samego wieczoru w Berlinie w towarzystwie zamieszanych w organizację zamachu- gen. Olbrichta oraz porucznika von Haeftena. O dziwo, żony pułkownika -Niny oraz ich pięciorga dzieci (najmłodsze urodzone już po śmierci ojca) nie spotkała zapowiadana przez Himmlera okrutna zemsta, tylko pewne represje ze strony władz hitlerowskich-areszt wobec matki i odesłanie dzieci do sierocińca. Wszystkim udało się przeżyć wojnę.
ale skoro nawet 35-ty powołuje się na badacza historii regionalnej ,to już chyba nie w kij dmuchał >
czyli ssssssssssss jak siara
spojrzałem na monitor a tam ,,,,, jakieś czarownice , wilkołaki spisiałe naziole ,,, i inne monstra .... więc ewakuuję się szybciutko
a co słychać u doktora Seweryna ?
Poprawne osiołku są obie formy - "postaci" i "postacie" . Ale wydaje się że pilniejszą potrzebą niż konsultacje językoznawcze, powinna być twoja jak najszybsza wizyta u...psychiatry. Wyraźnie wskazują na to pojawiające się niczym grzyby po deszczu na tym forum twoje komentarze zupełnie pozbawione jakiegokolwiek senu. Poza totalnym bełkotem. Są to pewnie niepokojące objawy poważych zaburzeń psychiatrycznych. Sytuacja jest nagląca i wkrotce może się okazać, że twoje problemy staną się kompletnie nierokującymi żadnej nadziei na poprawę. Aż trudno sobie wyobrazić jakie bzdety będziesz wypisywał w najbliższej przyszłości, skoro już teraz krążysz nieustannie w kółko z totalnym, głupkowatym absurdem. Tutaj poważni ludzie dyskutują o przeszłości naszego miasta. A ty niestabilny umysłowo ćwoku co masz na ten temat do napisania poza swymi nieustannymi bezdennymi idiotyzmami? Idź może tam gdzie twoje miejsce i się baw w "kółko graniaste". I nie ośmieszaj się ciągle żenująco przed Czytelnikami...
a ja mam gdzieś tzw , doktorów i dochturuf ,,, bo jak jeden mi postawił zaocznie telepatyczną swą diagnozę ... to tak jakby klepki mu się rozleciały , bo podobno ma za duże i zbyt rozdęte półkule ,,,,,,,, jak się tylko odezwie , to pojedziem z nim aże do uniwersyteta .
doktor Seweryn też używał słowa takie jak : " bełkot" ów "swym" i postacie ? jak równie dobrze można powiedzieć np : te postaci ? czy też nie ? humanista powinien rozstrzygnąć niezawodnie .
JAK SPOTKASZ DOKTORA SEWERYNA , TO POZDRÓW GO SERDECZNIE OD WSZYSTKICH KOMENTUJĄCYCH , nie tylko od siebie .
DOCHTORZE ,,, NAUK WSZELAKICH ,,, nie obnażaj ,że aż tak
A o czym właściwie ten twój zwyczajowy, poniższy potrójny bełkocik? Z twoją głową na pewno wszystko w porządku? Żadnych cięższych urazów dzisiaj nie odniosła? Nie robiłeś dziś przypadkiem swojego (nie swego) tradycyjnego "buc baranka" o ścianę? A może to destrukcyjny wpływ zbyt dużej ilości wypitych procentów? Ale żeby o tak wczesnej porze...
jak byś przyszedł to byś wiedział , a na innym rogu jest przecież Feniks... czyli nie wiesz , czy wspominali , czy nie wspominali , to czy siamto , ? pisz dalej bo wtopa konkretna .
a pod wspomnianym artykułem doktora Seweryna Szczepańskiego , komentarze jego samego i kilka innych ,,,,,,, typu """""żebyś nie beknął za swoje długi, oszuście obłudny. I za pomówienia, tchórzu pospolity, frędzlowany. """"" zamykam laptopa i udaję się na wypoczynek ........ i tradycyjnie miłego popołudnia i fajnej nocki .
zapomniałem dodać , że jakiekolwiek podobieństwo do kogokolwiek z komentujących może , być jedynie przypadkowe , a już na pewno , nie celowe
przeczytałem artykuł dra Seweryna Szczepańskiego zamieszczony 27 grudnia 2006 r. w lokalnej gazecie I jestem pełen podziwu z jaką precyzją jeden z komentatorów naśladuje słownictwo doktora Seweryna . No cóż --- czytajcie z znajdziecie .
A skąd wiesz? Masz jakieś konkretne informacje na ten temat? Czy tylko się odzywasz, aby jak zwykle trochę się bezmyślnie wymądrzyć?
to wygląda jak wtopa .
zależy może kto na czym bazuje , bo są pewnie źródła bardziej wiarygodne a i inne mniej . A może np. zapytać samego Seweryna ?
Ale nie tylko ja trafiłem na wiadomości o pobycie Stauffenberga w naszym mieście...O czasowym zamieszkiwaniu Stauffenberga w Iławie wspominał także w swym artykule pt. "Iławianin chciał zabić Hitlera" zamieszczonym 27 grudnia 2006 r. na stronie pewnego iławskiego kolorowego tygodnika (adresów internetowych na forach infoilawy nie można przesyłać), miejscowy nauczyciel oraz badacz historii regionalnej - dr Seweryn Szczepański. Którego serdecznie pozdrawiam...
bo Feniks dzisiaj zamknięty
~na rogu Dzięki za odpowiedź. To ciekawy trop.
O pobycie Stauffenberga w Iławie czytałem w pewnym internetowym, niemieckim opracowaniu dziejów armii niemieckiej w Prusach Wschodnich przed wybuchem II wojny. Niestety nie zapisałem adresu strony z tymi wiadomościami. Więc głowy za te informacje nie dam. Z tego co pamiętam pobyt Stauffenberga w Iławie miał być dość krótki. Może więc przebywał tutaj na jakimś stażu i zamieszkał we wspomnianej kamienicy. A może był to hotel, o którym wspominali panowie przewodnicy. Pewną wskazówką może być fakt, że w latach 1934-36 Stauffenberg kształcił się w wojskowej akademii kawalerii w Hanowerze. Z kolei w Iławie, na dzisiejszej ul. 1 Maja (obecnie Zakład Karny) znajdował się niemiecki pułk lekkiej artylerii konnej. Więc może właśnie tam przechodził jakiś etap szkolenia, ewentualnie stażu lub brał udział w jakiś manewrach. Będę szukał adresu tych wiadomości. Nie chodziło raczej o Stülpnagela, ponieważ wspomniane opracowanie dotyczyło lat 30. Choć może autorzy po prostu pomylili te dwie postacie...
ojojoj ZAMOTAWSZY SIĘ ?
Bo może zaszło nieporozumienie i chodzi o innego zamachowca? - Carl-Heinrich von Stülpnagela. Ten faktycznie przez kilka lat w latach 20stych dowodził pułkiem piechoty tutaj. przynajmniej tak podaje wikipedia.
A można poznać źródło tej informacji? Nie o zamachu, rzecz jasna, a o służbie w Dt.Eyulau. Wygląda na bajkę, ale...?
Drobna korekta autora - "w jednych z miejscowych koszar".
Brawo Panowie. Dobra robota.