(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Trwają kontrole importerów zbóż z Ukrainy, a także podmiotów będących odbiorcami takiego towaru po tym, jak wyszło na jaw, że na krajowym rynku tzw. zboże techniczne zza naszej wschodniej granicy było sprzedawane jako pochodzące z Polski zboże spożywcze.
Jak sprawdziliśmy, także w powiecie iławskim miejscowa stacja sanitarno-epidemiologiczna przeprowadziła takie działania. Znamy ich finał.
Aferę, w której poszkodowane zostały trzy duże młynarnie w Polsce, ujawniła w kwietniu Rzeczpospolita.
- Zboże techniczne z Ukrainy zostało sprzedane jako polskie spożywcze największym producentom mąki w kraju. Jest śledztwo o oszustwo - czytamy w artykule na rp.pl.
Mowa jest o "oszustwie wielkich rozmiarów", z uwagi na dobro śledztwa i ochronę pokrzywdzonych nie podano nazw oszukanych firm. Wiadomo natomiast, że pszenicę deklarowaną jako polska sprzedały firmy pod Hrubieszowem; śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Pokrzywdzonym młynarniom sprzedano pochodzące z Ukrainy tzw. zboże techniczne. Jest to zboże przeznaczone do spalenia lub na pellet, które nie musi spełniać żadnych wymogów jakościowych i nie podlega jakiejkolwiek kontroli granicznej.
- Od września do listopada 2022 r. firmy kupiły aż 1 025 ton pszenicy, nie wiedząc, że pochodzi z Ukrainy - podaje Rzeczpospolita.
Nie jest to jedyne takie śledztwo w kraju.
A gdzie ostatecznie trafiła mąka z przemiału zboża "technicznego", czy przypadkiem nie na nasze stoły i talerze? Sprawdzają to stacje sanepidu w kraju. Także Państwowa Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Iławie.
Iławski sanepid dotychczas przeprowadził w tej sprawie 8 kontroli.
- Były to kontrole w piekarniach, ciastkarniach oraz w hurtowni zaopatrującej te zakłady - poinformowała nas Mariola Krajewska, kierownik nadzoru w PPSSE w Iławie. - Podczas kontroli dokonano weryfikacji m.in. znakowania i dokumentacji towarzyszącej dostawom mąki do zakładów.
Lokalnych konsumentów można uspokoić - nie stwierdzono przypadków, które świadczyłyby o wykorzystywaniu do produkcji pieczywa i wyrobów ciastkarskich mąki pozyskanej ze zboża "technicznego".
Red. kontakt@infoilawa.pl.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
co innego miał napisać dyrektor PSSE z nadania Partii Karmicielki? popierać, nie przeszkadzać
Czy pan poseł z Peezelu Zbigniew Z też sprowadzał zboże z Ukrainy?
A glifosatem się sanepid zajmie i przekroczeniem jego norm u mieszkańców? Póki co nawet nie przeprosili za nielegalnie nakładane kwarantanny.
dobre, dobre.... zboże młyn kupił skąd chciał, a mąkę sprzedał jako produkt polski, przecież w piekarniach jest pochodzenie i oznaczenie mąki a nie zboża od jakiego rolnika
Zapewne nie byłoby tej ukrofobicznej sprawy gdyby polscy przedsiębiorcy nie połasili się na duży zysk z produktu, który miał przez Polskę tylko jechać do Afryki by nie było głodu.
Może coś źle przeczytałem ale jeśli tu chodzi o mąkę sprzedaną na rynek polski między wrześniem a listopadem 2022 r., to czego sanepid może się spodziewać? Przecież ta mąka lub jej większość z pewnością już została skonsumowana. Co za absurd! Trochę się spóźnili z tą kontrolą.
Jak zwykle i jak zawsze, ale kwarantanny to pierwsi nakładali, a wiedzieli, że są bezprawne.