(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
36-letni awanturnik z Iławy chyba niewiele ma na swoje usprawiedliwienie... Był upojony alkoholem, gdy urządził burdę w jednym z miejscowych lokali gastronomicznych.
Był już sprawcą podobnych "zadym" w przeszłości. Teraz odpowie w warunkach tzw. recydywy.
Do "draki" doszło w ostatnią niedzielę, 14 maja, kilka minut po godzinie 12:00 w jednym z lokali gastronomicznych.
- Zgłaszająca oświadczyła, że do lokalu przyszedł mężczyzna, który jest agresywny i się awanturuje. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali grupę mężczyzn trzymających kolejnego - podaje st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Okazało się, że to świadkowie ujęli 36-latka, który - będąc pod działaniem alkoholu - awanturował się, szarpał z klientami, wyzywał ich i nie chciał opuścić lokalu pomimo wielu próśb.
Nadal był bardzo pobudzony i agresywny, także podczas policyjnej interwencji. Dlatego funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu 36-latka. To też nie zrobiło na nim wrażenia.
- Stawiał bierny opór, a następnie szarpał się z funkcjonariuszami, utrudniając zapięcie kajdanek. Następnie policjanci pojechali z zatrzymanym na SOR w Iławie, celem zbadania go przed osadzeniem w celi - kontynuuje policjantka.
Wtedy to okazało się, że 36-latek... opluł całe pomieszczenie dla osób zatrzymanych, które znajduje się w radiowozie. Mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny, wyzywał policjantów, pluł na nich, a także groził, że ich pozabija. Podczas osadzania w policyjnej celi kopał funkcjonariuszy.
Mieszkaniec Iławy po wytrzeźwieniu usłyszał 8 zarzutów, m.in. znieważenia funkcjonariuszy, naruszenia ich nietykalności cielesnej, kierowania gróźb, a także niestosowania się do poleceń funkcjonariuszy i zakłócenia spokoju lub porządku publicznego o charakterze chuligańskim.
- Nie ma zgody i aprobaty dla takich zachowań. Każdy, kto podnosi rękę na policjanta, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. Mężczyźnie w warunkach tzw. recydywy może grozić kara do 4 i pół roku pozbawienia wolności - podsumowuje st. asp. Kwiatkowska.
Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ulat szaleje
Plusa moderator zjadł
Oj ulat ulat ty to jestes wariat
To już 800 nie można sobie poświętować ?
kazdy szaleje jeden ninja house wielu takich dobrych podobnych do ideałów obywateli a inni wolą bary z słabym zarciem
Krótko z takimi lumpami - lepa na pysk, kilka strzałów i pacjent już spokojny będzie i zacznie przepraszać. Jeb*** menelstwo! Krótko z chamami!
MO za komuny tępiła krótko i bez dyskusji jakichś. Dostał w ryj i do komory z tyłu. Byłem świadkiem jak pijaka raz jeden zwinął. To go w ryj, bo się szarpał i posadził z tyłu a jedną ręką go uspakajał waląc ryj a drugą za kierownicę trzymał i jazda z nim na posterunek.
Za czasów MO i ORMO to lali też niewinnych i lepiej nie porównuj tych organizacji
Zupa w lokalu była niedosolona?
Jechać z patusem po całości, takie elementy powinny być eliminowane z społeczeństwa trybie natychmiastowym. Do więzienia i oczywiście do pracy, żeby zarabiał na swoje utrzymanie.
Wystarczy do więzienia. Stać nas na głupoty to i stać nas jako społeczeństwo na trzymanie takich bydlaków za kratami.