Środa, 5 lipca w powiecie iławskim przyniosła aż dwie "wybuchowe" interwencje.

Najpierw policjanci iławskiej jednostki otrzymali informację, że na terenie budowy mostu w ciągu drogi krajowej numer 16 w Kisielicach jeden z pracowników zauważył przedmiot przypominający niewybuch. 

- Na miejsce zgłoszonej interwencji pojechał funkcjonariusz z grupy minersko–pirotechnicznej Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Ustalił, że ekipa budowlana podczas budowy mostu na DK16, prowadząc prace koparką, znalazła granat ręczny F1 bez zapalnika z okresu II wojny światowej - podaje szczegóły st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Mundurowi zabezpieczyli miejsce znaleziska do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej z Lidzbarka Warmińskiego, którzy zabrali niewybuch, aby go zneutralizować.

Alarm tego samego dnia wywołał też pozostawiony na peronie dworca PKP Iława Główna plecak. Na szczęście nie stwarzał on jednak żadnego zagrożenia, a właścicielkę szybko odnaleziono. 40-letnia kobieta stanie przed sądem, a grozi jej grzywna do 500 zł.

Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.