Dronem wokół Wielkiej Żuławy - zobaczcie nagranie wideo przelotu wokół największej z wysp Jezioraka. (Fot. kadr z nagrania.)
Nowy letni cykl podróżnika z Iławy Krzysztofa Zakrety. W kolejnych filmikach realizowanych z drona będzie pokazywał mieszkańcom i turystom "Wyspy Jezioraka". Rozpoczął oczywiście od tej największej i położonej najbardziej na południe - od Wielkiej Żuławy.
Nagranie przelotu można już oglądać w serwisie YouTube - załączamy poniżej.
Nowy tematyczny cykl jest jednocześnie kontynuacją poprzednich zrealizowanych w tym sezonie przelotów nad miejscowymi wodami.
- Po pierwszym w historii przelocie dronem nad rzeką Iławką, Kanałem Tynwałd i nad całym Jeziorakiem 8 lipca dokonałem przelotu wokół największej w Polsce miejskiej wyspy - Wielkiej Żuławy - opowiada Krzysztof Zakreta. - Doświadczenie, umiejętność przewidywania i rozwiązywania problemów spowodowały, że do zagadnienia podszedłem z marszu. Jedynym problemem, który odwlekał realizację tego projektu, był brak słonecznego dnia i słabego wiatru. Wreszcie udało się!
Przed Państwem pierwszy film z cyklu Wyspy Jezioraka.
- W roli głównej cudowna, dziewicza, olśniewająca Wielka Żuława w elektronicznej i naturalnej oprawie muzycznej - mówi autor. - Mam nadzieję, że cykl filmów związany z Jeziorakiem wzbogaci Państwa wiedzę o przepięknej Iławie, Wielkiej Żuławie, Jezioraku i Pojezierzu Iławskim - dodaje.
Kolejne filmiki wkrótce, tymczasem - lecimy wokół Wielkiej Żuławy!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Źródło materiały wideo: YouTube/Krys Zak.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dzięki Autorowi za kolejny film ukazujący z perspektywy powietrznej urok naszych okolic. Panie Krzysztofie, a może udałoby się sfilmować w ten sam sposób lasy leżące (póki jeszcze są) na zachód od Iławy w tzw. Parku Krajobrazowym? A w szczególności wzdłuż i w pobliżu drogi na Kisielice, za parowozownią, cegielnią, wzdłuż torów kolejowych do Jamielnika oraz do Smolnik. Z fragmentów bieżącego filmu widać niestety, że miejscami są one poważne zdewastowane, a obszary wycinek ukryte przed oczyma podróżnych jadących tymi szlakami. Wydaje się, że iławianie i mieszkańcy sąsiednich miejscowości powinni mieć świadomość jaki jest stopień dewastacji podobno społecznych, otaczających ich niby gęstych lasów przez tzw. leśników z miejscowego Nadleśnictwa. Dla których drzewa to tylko tzw. masa drzewna przeliczana na forsę. Także do ich prywatnych kieszeni. A w wielu miejscach efekty ich "efektywnych" wysiłków stanowią niestety bardzo przykry widok. PS. „Śpieszmy się kochać lasy, tak szybko odchodzą”.
Jak zwykle fantastycznie...