Na zdjęciu dzieci z Ukrainy - uczestnicy letniego obozu w Siemianach wraz z marszałkiem województwa, Gustawem Markiem Brzezinem.
Są wśród nich dzieci czekające na wiadomość o ojcach walczących na froncie. Są też matki, które opłakują poległych w trakcie wojny z Rosją synów: jedna straciła 19-latka, który zaciągnął się do armii jako ochotnik, druga musiała pożegnać syna w wieku 21 lat - żołnierza. 40-osobowa grupa ukraińskich dzieci wraz z opiekunkami przebywa na letnim obozie w Siemianach pod Iławą. Przyjechali tutaj na zaproszenie Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustawa Marka Brzezina, który w poniedziałek odwiedził uczestników wypoczynku wraz z Wójtem Gminy Iława Krzysztofem Harmacińskim.
Organizacja obozów (podobny odbywa się w Wydminach) była bowiem możliwa dzięki finansowemu wsparciu przekazanemu z budżetu samorządu naszego województwa. Samorząd na szczeblu lokalnym, gmina wiejska Iława, udzielił z kolei pomocy organizacyjnej w zakresie wyboru i przygotowania miejsca wypoczynku.
To położony niedaleko brzegu najdłuższego polskiego jeziora i amfiteatru pensjonat "U Dzidka" w Siemianach, gdzie na poniedziałkowych gości czekał przygotowany przez dzieci z Ukrainy patriotyczny program. Był hymn narodowy wschodnich sąsiadów, ukraińskie pieśni i tańce, a ze szczególnym wzruszeniem publiczność przyjęła zaśpiewaną przez ukraińską dziewczynkę piosenkę, której słowa skierowane były do walczącego na froncie taty.
Samorządowcy skierowali do uczestników obozu słowa wsparcia i solidarności. Jak podkreślał marszałek Gustaw Marek Brzezin, nie przez przypadek goście pochodzą z obwodu rówieńskiego na Ukrainie - jest to już od ponad 20 lat partnerski samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
- W tym trudnym czasie wojny ten kontakt jest od samego początku i współpraca jest na możliwie jak najlepszym poziomie. Chcemy, aby na Ukrainie jak najszybciej nastąpił pokój. Pamiętajcie, że tuż za granicą macie przyjaciół, Polaków, takich jak Wy młodych ludzi, którzy będą w Wami budowali przyszłość - mówił do wypoczywających w Siemianach dzieci marszałek Gustaw Marek Brzezin.
Jak najszybszego zakończenia wojny, zwycięstwa i pokoju życzył gościom z Ukrainy także Wójt Gminy Iława Krzysztof Harmaciński, który również odwiedził uczestników obozu wraz z zastępcą Andrzejem Brachem.
Przed dziećmi, które przebywają tutaj od 1 do 10 sierpnia, jeszcze kilka dni wypoczynku. Czas spędzają aktywnie i nie tylko w Siemianach.
- Główną atrakcją jest pobyt nad Jeziorakiem, kontakt z jeziorem. Odbyliśmy m.in. rejs po najdłuższym polskim jeziorze statkiem wycieczkowym. Ale są też wypady - odwiedziliśmy już na przykład planetarium w Olsztynie i dzieci były po prostu zafascynowane. W programie obozu znalazła się też m.in. wizyta na basenie. Niektóre z dzieci odwiedziły taki obiekt pierwszy raz w swoim życiu - mówi koordynator pobytu w siemiańskim pensjonacie "U Dzidka", pan Wojciech. - Ponadto dwie nasze uczestniczki akurat w poniedziałek obchodziły urodziny i nie mogło oczywiście zabraknąć niespodzianki w postaci tortu.
Jak dodaje, dzieci są aktywne, żywe, ale grzeczne i zdyscyplinowane. Wieczorne rozmowy o walczących na froncie ojcach przywołują trudne emocje, ale rano, wraz z zaplanowanymi atrakcjami, wraca radość. To właśnie jest cel tego wypoczynku - aby dzieci przynajmniej na chwilę zapomniały o wojnie i nawiązały z sąsiednią Polską przyjazne relacje.
Przebywające na obozie w Siemianach dzieci z Ukrainy odwiedził w poniedziałek Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustaw Marek Brzezin.
To 40-osobowa grupa z obwodu rówieńskiego na Ukrainie - partnerskiego samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Marszałek Gustaw Marek Brzezin życzył uczestnikom obozu jak najszybszego pokoju na Ukrainie.
Marszałkowi towarzyszyła Irena Petryna, pełnomocnik marszałka województwa ds. integracji uchodźców wojennych z Ukrainy.
W Siemianach dzieci mogą przynajmniej na chwilę zapomnieć o wojnie.
Jedna z mam - opiekunek na obozie mówiła o wielkiej wdzięczności Ukraińców wobec Polaków za wszelką pomoc.
Uczestnicy obozu przygotowali program artystyczny.
Nie brakowało patriotycznych akcentów, pieśni i piosenek.
Ta dziewczynka śpiewała piosenkę dedykowaną ojcu walczącemu na froncie.
"Dziękujemy"!
Pamiątkowe zdjęcie uczestników poniedziałkowego spotkania.
W spotkaniu uczestniczył również wójt Krzysztof Harmaciński. Gmina udzieliła wsparcia organizacyjnego dotyczącego wyboru i przygotowania miejsca wypoczynku.
Dwie dziewczynki akurat obchodziły urodziny.
Od lewej: Irena Petryna, Gustaw Marek Brzezin, Krzysztof Harmaciński.
Żal będzie wyjeżdżać. Uczestnikom bardzo się podoba nad Jeziorakiem.
Artykuł zlecony.