Jest to dla zespołu z gminy Iława krok naprzód, bo reprezentanci GKS-u grali z Pilicą po raz trzeci w historii, po raz pierwszy wyrywając temu zespołowi przynajmniej jeden punkt. Wcześniej Wikielec dwukrotnie ulegał temu rywalowi.

3. kolejka III ligi
GKS Wikielec - Pilica Białobrzegi 1-1 (1-1)
Bramki:
1:0 - Maddox Sobociński (8')
1:1 - Jan Głowacki (36')

Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejszy mecz. Już w 8. minucie wynik otworzył, dając GKS-owi prowadzenie, Maddox Sobociński, który w tym sezonie został wypożyczony na rok z Legii Warszawa i powrócił do "Gieksy", której jest wychowankiem. Jak relacjonuje Wikielec, gospodarze mieli jeszcze kilka niezłych okazji do podwyższenia wyniku, np. Michał Jankowski trafił w słupek, ale brakowało skuteczności. To goście, w 36. minucie, pokonali golkipera drużyny przeciwnej, doprowadzając do wyrównania. Pierwsza połowa, tak jak i cały mecz, zakończyła się remisem 1:1 i podziałem punktów. Co prawda i w drugiej odsłonie GKS miał swoje okazje, wciąż jednak brakowało łutu piłkarskiego szczęścia.

To pierwszy raz w historii, gdy "Gieksa" wyrywa Pilicy przynajmniej jeden punkt.

GKS Wikielec: Rutkowski - Kacperek, Sobociński, Jajkowski, Kordykiewicz, Filipczyk, Rosoliński, Otręba, Jackowski, Jankowski, Sagan. Rezerwa: Wąsowski, Wacławski, Krasovskiy, Szypulski, Klimek, Nowicki, Licznerski, Dąbrowski. 

W następnej kolejce, już 23 sierpnia, GKS Wikielec zagra na wyjeździe z Unią Skierniewice.

Red. kontakt@infoilawa.pl.