Tomasz Kiejstut Dąbrowski odnosi się do raportu podsumowującego proces konsultacji społecznych w sprawie S5.
Z jeszcze ciepłego - opublikowanego w sierpniu tego roku raportu podsumowującego przeprowadzone w naszym województwie konsultacje społeczne w sprawie budowy S5 dowiadujemy się, jakie jest stanowisko inwestora w sprawie zgłoszonych przez Tomasza Kiejstuta Dąbrowskiego wariantów społecznych tej "eski" - W1A i W1B.
Przypomnijmy: mieszkaniec walczy o to, aby przyszła "piątka" pobiegła blisko naszego miasta - tak, aby stała się obwodnicą Iławy. "Nadrzędnym celem wariantów W1A i W1B jest umożliwienie powstania węzła IŁAWA WSCHÓD, absolutnie kluczowego z punktu widzenia strategicznego interesu miasta", podkreślał Tomasz Kiejstut Dąbrowski w swoich wcześniejszych wypowiedziach.
Ze wspomnianego "Raportu z działań informacyjnych" dowiadujemy się o bardzo krytycznym stosunku inwestora, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do wariantów W1A i W1B. Co prawda autorzy odnotowują społeczne poparcie ("Postulat pojawił się w 696 ankietach" - piszą w raporcie), ale jednocześnie - podając stanowisko GDDKiA - informują: "W dalszych pracach projektowych, analizowany będzie na przedmiotowym odcinku wyłącznie wariant W1" i dalej: "Warianty zaproponowane we wniosku pod względem technicznym, ekonomicznym, środowiskowym i społecznym są gorsze od wariantu W1".
"Analizowany będzie na przedmiotowym odcinku wyłącznie wariant W1". Trakt poddaje krytyce warianty społeczne W1A i W1B Tomasza Kiejstuta Dąbrowskiego.
Ilość zdjęć 4
Poniżej odnosi się do tego autor i promotor wariantów społecznych, Tomasz Kiejstut Dąbrowski.
Odnosząc się do raportu firmy „Trakt” z przeprowadzonych konsultacji społecznych, należy zauważyć kilka rzeczy:
Dotąd nie opublikowano naszej petycji podpisanej przez blisko 500 osób o włączenie do analiz wariantów społecznych W1A i W1B, choć GDDKiA ma taki obowiązek. Całkowicie pominięto mój aktywny udział podczas spotkania w Lubawie dnia 9 stycznia 2023 roku, pomimo że zadałem kilka bardzo istotnych pytań, między innymi o powody braku wariantu „szesnastkowego” już na samym początku korytarzowania. Śmierdzi orwellowskim wymazywaniem niewygodnych treści.
Kolejna sprawa to jasne zadeklarowanie przez GDDKiA, że węzeł w Wirwajdach powstanie tylko i wyłącznie w wariancie W2, a na pewno nie w wariantach W1 i W3. To oczywista manipulacja obliczona na rozerwanie wspólnoty interesów gminy Ostróda i samorządów iławskich.
Specjaliści z „Traktu” biadolą nad wydłużeniem długości trasy o zaledwie 1 600 metrów w wariancie W1A (przez nas preferowanym), gdy sami na etapie korytarzowania wydłużyli pierwotny przebieg wariantu W1 o ponad 5km! To się nazywa bezczelność.Pojawia się stwierdzenie o niemożliwości zmieszczenia W1A obok linii kolejowej, gdzie rzekomo jest za wąsko. My to policzyliśmy (szczegóły na stronie FB „Obwodnica dla Iławy”). Najwęższa luka ma 70 metrów, a wyburzenia będzie wymagała tylko jedna hala magazynowa przy ul. Kolejowej w Rudzienicach. Dla porównania: dobiegająca końca budowa S16 przez Sorkwity bez żadnego trudu wcisnęła się w lukę 40-metrową obok linii kolejowej! Warto zwrócić uwagę, że suto opłacani tzw. „specjaliści” nie potrafili po pół roku ciężkiej pracy umysłowej wskazać nawet jednego adresu, który rzekomo nasz wariant skazywałby na rozbiórkę. Zero konkretów!
Z braku poważnych argumentów poświęcono dwa kolejne, obszerne akapity na mierzenie kątów przecięcia naszego wariantu „eski” a to z DK16, a to z rzeką Podburzanką. To są żałośnie nieistotne na tym etapie drobne niuanse techniczne. Troska projektantów o rezerwat na odcinku 200 metrów, podczas gdy drugą ręką narysowali gwałt na dolinie Drwęcy na odcinku 12 km, jest po prostu szczytem absurdu.
Kolejny argument jest także z kosmosu. Twórcy tego radosnego dokumentu z pełną odpowiedzialnością stwierdzają, że podłoże gruntowe naszego wariantu biegnącego wzdłuż linii kolejowej, która przez 150 lat nie osiadła, jest na pewno gorsze niż wariantów biegnących po torfowiskach i terenach zalewowych rzeki i żeby było śmieszniej, szczegółowo wyliczają procentowo, o ile rzekomo miałoby być to droższe. Bez żadnych badań, odwiertów, bez powołania się na jakikolwiek dokument, opracowanie! Tak po prostu. To nawet nie wymaga dalszego komentarza.
Rezerwa terenowa gminy to podobno nic takiego, można ją po prostu dla urzędniczego widzimisię wyrzucić do kosza. Polecamy jednak zajrzeć do studium korytarzowego dla S5 na s. 400. Wynika z tych zapisów, że im więcej wykorzystania rezerw terenowych ze studiów uwarunkowań, tym więcej się zyskuje w punktacji kryteriów technicznych.
Dlaczego więc systematycznie pogarszano wariant W1 w tym zakresie, rysując linie znacznie bardziej inwazyjne i dla lasów okalających Iławę od południowego-zachodu i dla Wikielca? Ano pewnie dlatego, że ten wariant miał zostać utopiony.
W następnym akapicie dostajecie Państwo czarno na białym ziszczenie się moich ostrzeżeń sprzed blisko 3 lat. Ostrzegałem, że godzenie się na W1 bez żadnego „ale” oznacza absolutny brak szans na węzeł wschodni.
I o to manipulatorom z GDDKiA chodziło. Zrobić absolutnie wszystko, żeby warianty najbliżej Iławy były jak najmniej funkcjonalne i wywoływały konflikty społeczne.
„Trakt” dalej brnie w ten teatr niedorzeczności. Uważa, że położony w lesie na dystans od zabudowań, obok stadionu węzeł między Iławą i Wikielcem, proponowany przez nas, będzie bardziej inwazyjny od tego obok szkoły podstawowej na krętej, wąskiej i pagórkowatej drodze powiatowej. Chyba ci, którzy ten dokument sporządzali, nigdy w życiu w Wikielcu nie byli. Znowu pojawia się „troska” o przyrodę i przywoływanie „korytarzy ekologicznych” tyle, że my proponujemy węzeł w miejscu, gdzie lasu i tak już w większości nie ma, każdy, kto wyjeżdża z Wikielca w kierunku Iławy, na pewno doskonale to wie. Kwestia oświetlenia węzła i jego wpływu na środowisko jest do przeskoczenia, to nie jest problem pierwszorzędny na tym etapie. GDDKiA nie ma problemu z projektowaniem węzła w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu Łuknajno na S16.
Zarzuca się nam większą kolizję z terenami leśnymi. Tu część racji. W liczbach bezwzględnych minimalnie więcej należałoby wyciąć lasów w W1A niż w W1. Rzecz jednak dotyczy jakości tych lasów, ich znaczenia przyrodniczego. GDDKiA proponuje rżnięcie rozległych kompleksów, przez sam ich środek, tam, gdzie są bagna i siedliska cennej fauny i flory. Nasz wariant wymaga poświęcenia w większości lasków gospodarczych - kilku, kilkunastohektarowych. To kolosalna różnica.
Pojawia się też zarzut, że nie wykonaliśmy szczegółowego raportu środowiskowego, że nie ma szczegółów geometrii trasy i oszacowania w związku z tym późniejszej ingerencji w okalającą infrastrukturę i w związku z tym nie mamy prawa podnosić takich postulatów. Z łatwością odbijamy ten zarzut. GDDKiA też tego nie zrobiła, a to jej obowiązek, a nie nasz. Nie wykonała tam żadnych badań. Z góry założyła, że się nie da, a przecież na samym wstępie nie wahała się rysować nawet konceptów z mostem nad Jeziorakiem.
Zwróćcie jeszcze uwagę, że w owym raporcie GDDKiA jest zaskakująco przychylna wobec wniosków dotyczących W2 i W3, a wszystkie te, które dotyczą W1 czy pochodzą z miasta Iława, czy od nas, po prostu odrzuca na zasadzie: „Nie, bo nie”.
Wnioski płynące z lektury tego dokumentu nie są optymistyczne. Mamy do czynienia z działaniami poza merytoryką i zimną kalkulacją techniczną. Realizowane są prywatne interesy wąskiej grupy pod patronatem dyrektora generalnego GDDKiA z Rożentala, który robi absolutnie wszystko, by zrealizowano wariant W2. Od samego początku, kiedy tylko objął to stanowisko, czyli od 2018 roku, steruje ręcznie tym procesem, wywierając bezprawne naciski na swoich podwładnych w olsztyńskim GDDKiA, łamiąc przy tym zapisy dotyczące konfliktu interesów. Było mu mało ronda obok rodzinnej wsi za 14 milionów, teraz jego idée fixe jest poprowadzenie tam drogi ekspresowej za 7 miliardów. Ma rozmach.
Tylko czy my jako społeczeństwo powinniśmy mu dalej na to pozwalać?
Opinia: Tomasz Kiejstut Dąbrowski.
Takie "warianty społeczne" proponuje Tomasz Kiejstut Dąbrowski.
103Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Stolica powiatu powinna przyciągać ludzi do pracy, na zakupy itp.W przypadku powiatu iławskiego jest nieco inaczej. W Iławie nie ma pracy, miejscowa czerwona sitwa twardo blokowała wszystkie inwestycje.Potok ludzi dojeżdża codziennie np. do Lubawy.W komentarzach pełno żółci małorolnych iławian, dla których zwycięstwo w rywalizacji z małą Lubawą stanowi sens życia. Nigdy z tej czarnej "doopy" nie wyjdziecie z taką mentalnością.
świat nie oniemieje bo się z ciebie śmieje
Skoro moje teksty są "na tak żenującym poziomie, a z trudem złożone zdania nieskalane myślą", to dlaczego nieustannie poświęcasz im swój drogocenny czas oraz uwagę wysublimowanego estety? A może ty zaprezentuj coś ze swojej bogatej i mistrzowskiej "lubawskiej" twórczości? Dlaczego masz ciągle kisić się tylko w swojej pipidówkowo-lubawskiej norze? A później zaprezentuj swoją bogatą, subtelną i mistrzowską pod względem językowym twórczość na całej arenie międzynarodowej. Świat oniemieje w zachwycie…Nie wstydź się, Komitet Noblowski przyznający nagrody w dziedzinie literatury, nie może się doczekać, aby móc wreszcie wręczyć ci swój medal honorowy. I oczywiście pokaźną kwotę twardej gotówki. Daj mu tylko szansę...
Oho, najwyraźniej "lubawę widzę" znowu wyszedł z nory i zaczyna się wypowiadać w kolejnym wątku związanym z tym tematem. Twój styl wypowiedzi jest na tak żenującym poziomie, że wszędzie da się rozpoznać te z trudem złożone zdania nieskalane myślą.
Dobrze się czujesz? Szczególnie w okolicach głowy? Bo co ma wspólnego "tomograf komputerowy zakupiony do szpitala w NML" z kwestią przebiegu przyszłej drogi ekspresowej? Czy ten tomograf, po dołączeniu mu stosownych kółek i jakiegoś silniczka, będzie pomykał tą drogą? Jeśli w szpitalu w NML jest oddział psychiatryczny, to dobrze ci radzę, aby Twoja Osoba pilnie z niego skorzystała. Może nawet nowo zakupionym tomografem komputerowym zbadaj sobie mózg, bo coś najwyraźniej w nim szwankuje. A Iława oczywiście nie jest pępkiem świata. Wydaje się, że świat nawet nie ma takiego organu. Ale może się okazać, dzięki badaniu świata nowo zakupionym tomografem komputerowym i innym sprzętom za 4 mln zł, że jednak ma pępek i leży on właśnie w NML...
Przecież teraz to nawet w NML ma być McDonald, czy nowy park handlowy w Bratianie. Szpital w NML w tym roku zakupił sprzęt za 4 mln złotych w tym tomograf komputerowy. Iława to nie jest pępek świata.
Jakie to "potoki" codziennie jadą z Iławy do dwu drewnianych fabryk w Lubawie? Masz jakieś omamy? Za to codziennie rano widzę potoki ludzi przyjeżdżających do Iławy z okolicznych miejscowości (w tym z Lubawy) do pracy w tutejszych zakładach, instytucjach, placówkach handlowych, usługowych i gromady uczniów do szkół średnich. Choć i podstawowych. Codziennie przyjeżdża też istny potok samochodów np. z Ostródy, Lubawy, Nowego Miasta i okolicznych wsi na iławski dworzec PKP, aby ich pasażerowie pojechali dalej pociągami. A później ci wszyscy ludzie wracają do siebie. Po południu z kolei przyjeżdżają istne potoki lubawian i nowo-mieszczan do placówek handlowych i innych w Iławie. A później wracają. Te rzekome tłumy iławian szukających pracy w lubawskiej pipidówce to normalne mity. A ty najwyraźniej w swojej pipidówkowej "czarnej doopie" popadasz sukcesywnie w tzw. odmienne stany świadomości...
Wątpię aby obwodnica Iławy odkorkowała te miasto. Ktoś bywa w NML obecnie? Niby ruch mniejszy, ale i tak czasem trudno jest przez nie przejechać i trzeba stać. Tyle tylko, że mniej TIRów będzie. Okres budowy dla miasta też nie będzie żadną przyjemnością. W ogóle ile czasu będą trwały prace? Ile będzie to lat?
Ile to będzie lat? Dużo. Dla porównania - np. 5 km drogi dwupasmowej z czterema jezdniami spod obwodnicy Ostródy, odchodzącej od S7, do samych Wirwajd, "sprawni" fachowcy z GDDKiA pod rządami pisowskimi, przygotowywali i budowali przez 5 lat. Czyli w oszałamiającym tempie średnio...1 km na rok. Z Iławy do Grudziądza obecnym szlakiem drogowym jest ok. 65 km. Jeśli tempo prac będzie się tak samo ślimaczyło jak w przypadku odcinka spod Ostródy do Wirwajd, to sam sobie oblicz... Choć oczywiście szlak nowej S5 do Grudziądza może być nieco krótszy niż obecny trakt "męki" przez Kisielice, Łasin i malownicze zakręty za Rogóźnem wzdłuż rzeczki Osy. A prawdziwe prace w terenie, po biurokratycznej przeprawie z dziesiątkami pozwoleń, wykupem ziemi, rozwlekłymi pracami projektowymi, rozpatrywaniu mnóstwa skarg itp., rozpoczną się porywach za jakieś 8-10 lat. Więc z drogi, o której tutaj tyle szumu, prawdopodobnie w wielu naszych przypadkach zaczną korzystać... dopiero nasze wnuki. Jeśli w ogóle...
Obwodnica ekspresowa z dwoma węzłami 30 tysięcznej mieściny, znanej z tego, że mają jezioro. No koń by się uśmiał. Może jeszcze lotnisko?
No, zobacz jak się w Miłomłynie śmieją.
A kim ty jesteś pajacu, aby decydować o przebiegu drogi ekspresowej. ? Mały zakompleksiony ilawianin usiłujący podnieść range tego zapyziałego miasteczka na siłę. Droga przebiegnie tam, gdzie jest biznes i ruch tranzytowy.
Że Twoja stara ma biznes przy drodze pajacu ( tz brudny interes) to nie znaczy,że mają pod nią budować drogę
Ja wbiję jeszcze jeden kij w mrowisko. Są tutaj o Panu Tomaszu skrajne opinie czy to w jedną, czy to w drugą stronę. Nie wiadomo, czy intencje są szczere, czy jak niektórzy sugerują, jest w tym interes prywatny. Słusznie jest podważać wpychane nam informacje i starać się dokopać do sedna, choć poziom niektórych wypowiedzi smuci, no ale różne mamy warstwy społeczeństwa.Mnie zastanawia jeszcze jedno. Pan Tomasz nie przebiera w środkach, gdy wypowiada się o rożentalowym dyrektorze z GDDKiA i stawia całkiem poważne zarzuty. Nie jest też już to tylko jakieś małe "pokrzykiwanie", gdyż rozgłos się pojawia, są artykuły w regionalnych mediach, jak choćby niniejszy. Więc zadam pytanie, co robi w tej sprawie Pan dyrektor z GDDKiA? Wszedł na drogę sądową w związku z bezpodstawnymi oszczerstwami, czy jednak przy całym tym opluwaniu go mówi, że deszcz pada? Czy to oznacza, że rozgłos, wejście na drogę sądową tego sporu jest mu nie na rękę?
Pan dyrektor z GDKik jeśli jest w porządku to nie ma czego się obawiać,ale jeśli coś jest na rzeczy,to będzie ciekawie.
Ja jestem ilawianinem ale zawsze podziwiałem ludzi z Lubawy i Ostródy . Potrafią dbać o swoje interesy w przeciwieństwie do szczególnie władz Iławy, które puszą się jak paw podczas godów a w rzeczywistości niestety,, konar nie płonie,,. Cienizna pod każdym względem!!! Nie potrafią zbudować parkingów, ścieżek rowerowych, zagospodarować wyspę o inwestorach nawet nie wspomnę. Długo by wymieniać. Miasto turystyczne śmiech na sali.
Wiem z pewnego źródła,że po wrześniowych wyborach,kiedy to Konfederacja osiągnie historycznie najlepszy wynik,to mlody Banaś wraz z prezesem NIK, jego ojcem,mają przyjrzeć się sprawie. Więcej info wkrótce.
Do osób niepoważnych, a taką okazał się Robercik, można się zwracać w sposób równie niepoważny. Skoro on swoją kompletną i nadętą "impotencją poznawczą" obraża innych czytelników forum, to dlaczego oni mają go traktować poważnie? Tym bardziej, że on już góry wie, iż jego konfederacyjka na pewno we "wrześniowych" wyborach osiągnie swój "historycznie najlepszy wynik" ? Jakaś konfederacyjna wróżka już to przewidziała? A jeśli nie osiągnie, to co, wtedy napisze Robercik?
jak ty mówisz ??? " ROBERCIKU " ? a czy mówisz " BURMISTRZUNIU ? " a fuj brzydka maszyno" plajta histeryczne wyniki notuje już od wielu lat.
jak słyszę " Roberciku " , albo kochanieńki , czy inny fajnienki , albo krzysiu-pysiu ,,,, to kto to pisze ? facet bez ptaka ? czy kobieta z .....
Roberciku, czy twoja ukochana konfederacyjka, chcąc uzyskać historyczny wynik w wyborach, chce go osiągnąć na miesiąc przed wyborami? Ciekawe...
a ja wiem z pewnego źródła , że wybory odbędą się w październiku a nie we wrześniu .
Ktoś coś rozumie o co chodzi autorowi, poza obraza majestatu imć Kiejstuta, za to że wymodliła warianty a fachowcy nie wzięli ich pod uwagę.
Zajrzyj na "obwodnica dla Iławy" i się wszystkiego dowiesz. A jak coś jest niejasne zawsze możesz dopytać w komentarzu.
Tomasz! Weś ty się wreszcie do roboty!!!
Panie Dąbrowski, proszę wyjaśnić w sposób zrozumiały i jasny o co właściwie chodzi w Pańskim sporze z GDDKiA w sprawie przebiegu wariantu W1. Pierwsza część Pańskiego tekstu jest tak zagmatwana i kompletnie niejasna, że zupełnie nie wiadomo na czym polega spór. Dlaczego też odrzuca Pan i złorzeczy na wariant W3, który przecież też przebiegałby w pobliżu Iławy? Wariant W2 oczywiście należy całkowicie odrzucić, ponieważ jest on wręcz absurdalny. Można odnieść wrażenie, że walczy Pan tylko o miejsca poszczególnych węzłów na W1, a nie o przebieg trasy. Miejsca węzłów na W1 lub W3 są oczywiście ważne, ale nie najważniejsze. Można przecież kawałek dojechać. A gdy będziemy w nieskończoność gmatwać kwestię szczegółowego przebiegu W1 czy W3, to „Gdaka” fatycznie machnie na nas ręką (jeśli już tego nie zrobiła) i wyniesie się na pola za Lubawą, gdzie tylko na to czekają. I tyle z tego będziemy mieli. Przy okazji dzięki za Pańskie dotychczasowe wysiłki na rzecz przebiegu drogi w pobliżu Iławy.
Dziękuję za Pańską odpowiedź. Całkiem rozumiem Pańskie rozgoryczenie i czasami także nerwy spowodowane pokrętnymi i być może interesownymi działaniami niektórych urzędników. Chamskimi i głupimi trollami proszę się zbytnio nie przejmować. Oni się tylko pasą nerwowymi reakcjami na ich często ordynarne i kretyńskie popisy. Nie jest Pan także całkowicie osamotniony w swoich od dawna realizowanych zabiegach o poprawę stanu komunikacji drogowej w Iławie jak i o lepsze jej skomunikowanie z krajem. Wielu iławian ceni Pańskie zabiegi i zaangażowanie, choć być może mogliby wyrażać to w sposób bardziej otwarty i efektywny. Szkoda tylko, że władze zarówno Iławy jak i powiatu są w tych sprawach kompletnie bierne i że można odnieść smutne wrażenie, że zupełnie im na niczym już nie zależy. To faktycznie kompletnie deprymujące. Za Pańskie wysiłki mogę co prawda podziękować tylko we własnym, skromnym imieniu, ponieważ nikt inny mnie do tego nie upoważnił. Ale myślę, że wielu iławian też tak myśli.
Ja się nie irytuję tylko czasem reaguję instynktownie na potencjalny trolling, którego w sieci pełno. Temat jest piekielnie skomplikowany i niełatwo go prezentować laikom w sposób zrozumiały, ale wciąż staram się upraszczać przekaz na ile to możliwe. Problem też w tym że to nie my gmatwamy a sama GDDKiA. Robi to z pełną premedytacją licząc na zmylenie i skłócenie opinii publicznej. Czasem odczuwam osamotnienie w tej walce i to jest deprymujące, że tak mało ludzi rozumie jaka ta sprawa jest strategiczna i ważna z samorzadowcami na czele. Spragnionych detali niezmiennie odsyłam na "Obwodnica dla Iławy". Nazbierało się tam bardzo dużo materiału. Można też wrzucić pytanie w komentarzu pod najnowszym postem. Na pewno odpowiem. Kto pyta nie błądzi. Pozdrawiam
Panie Dąbrowski, proszę się nie irytować. Nie jestem Pana przeciwnikiem. Wręcz przeciwnie. A Pan się niepotrzebnie unosi. Lecz dopiero w Pańskim poniższym tekście pojawia się najważniejszy punkt, że postulujemy przeprowadzenie drogi S5 maksymalnie blisko drogi krajowej. Trzeba było zawsze od tego zaczynać, a nie od początku wikłać się w szczególiki o węzłach to tu, to tam, wariantach W1 czy W2, rezerwach terenowych, o bezsensie przebiegu drogi środkiem jakiegoś pola, itd. Jeśli chce Pan realizacji tego przedsięwzięcia, to trzeba z ludźmi komunikować się w sposób dla nich jasny i zrozumiały, bez irytacji, udawadniania im ignorancji czy bezmyślnego niezrozumienia Pańskich "genialnych" myśli. Inaczej Pan nic nie osiągnie. Jeśli na tym forum zaczyna już Pan powoli irytować nawet Pańskich sojuszników w tej sprawie, to jak Pana muszą odbierać przeciwnicy Pańskich koncepcji? Nie zawsze Pan rozmawia z inżynierami drogownictwa mającymi cały koncept przebiegu (lub nie przebiegu) drogi w głowach.
~Jaśniej i prościej. Czego Pan konkrenie nie rozumie w stwierdzeniach: 1. Postulujemy poprowadzenie drogi ekspresowej S5 maksymalnie blisko drogi krajowej nr 16. 2. Postulujemy budowę węzła Iława Wschód w okolicach Kałdun. 3. Postulujemy wykorzystanie rezerwy terenowej gminy Iława przeznaczonej pod obwodnicę Iławy na budowę ekspresowej S5?
Panie Dąbrowski, cenię Pański wysiłek i zaangażowanie w tę sprawę. Ale ciągle niestety odnoszę wrażenie, ze Pan nieustannie gmatwa problem, zajmuje się jak na razie nieistotnymi szczególikami, a także zupełnie nie potrafi jasno wyjaśnić o co Panu chodzi. Odpływa Pan w ten sposób od najważniejszego zagadnienia jakim jest przebieg trasy w pobliżu naszego miasta. Załatwmy to, a na szczególiki przyjdzie czas nieco później... W sumie powinien Pan chyba także zmienić sposób redagowania na piśmie i przedstawiania werbalnego swoich argumentów. Proszę się nie obrażać, ale wiem o czym piszę. W kontaktach z innymi ludźmi lub urzędami nie wystarczą tylko dobre intencje interesanta. Powinien on jeszcze potrafić jasno i rzeczowo przedstawiać swoje racje. Mniej emocji, a więcej konkretnych i jasnych argumentów. Nie piszę tego, aby Pana urazić. Wręcz przeciwnie. Mi tak samo jak i Panu zależy na sprawie, o którą Pan z takim zapałem zabiega. Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe zaangażowanie.
Do "///". W3 biegnie środkiem pola dotykając tylko Iławę od poludnia. Spina miasto tylko jedynym węzłem w relacji południowej podczas gdy główny tranzyt odbywa się w relacji wschód - zachód. W3 to gwarancja gigantycznych korków na ul. Lubawskiej, bo Iława miałaby blisko tylko 1 dostępny 1węzeł. Jeśli ktoś myśli, że mieszkańcy Iławy masowo korzystaliby z węzła w Szeplerzyznie w kierunku na Grudziądz czy Franciszkowo w kierunku na Olsztyn to się głęboko myli. Byłyby po prostu za daleko. Funkcjonalny węzeł do codziennego użytku to max. 8 km. Franciszkowo jest oddalone o 15 km , a Szeplerzyzna o ponad 12km i jeszcze z bardzo kiepskim dojazdem. Wystarczy odrobina studiowania mapy i wyobraźni i wszystko staje się klarowniejsze
Niczego nie gmatwamy. Domagamy się analizy nowego wariantu. No właśnie ja walczę o przebieg trasy po to żebyśmy mieli węzły i w odpowiedniej ilości i lokalizacji. Ciężko jest opisywać prościej tak skomplikowane sprawy. Najprościej to walczymy o przebieg S5 możliwie najbliżej starej DK16. Dlatego jest to ważne, że na przecięciu starej krajówki i nowej "eski" mogą powstawać węzły i nie trzeba potem budować dodatkowych dojazdów. Jeśli droga ekspresowa biegnie środkiem pola jak W3 i W1 od strony wschodniej miasta to jest dla nas bezużyteczna. Wyprowadza tylko tranzyt dalekobieżny, ale nie rozwiązuje żadnych innych problemów komunikacyjnych miasta. Przebiegi W1 i W3 wykluczają powstanie najważniejszego dla Iławy węzła wschodniego, bo odginają trasę o całe kilometry na południe.
Dokladnie, ja też odnosze wrażenie że jest zorganizowana akcja sabotująca za którą stoi Lubawa i jej poplecznicy. Oni zaoraszają do siebie S5 a iława rozszeniowa stawia warunki i zniechęca. Mam wrażenie że to zamiast nam pomagać to szkodzi i Lubawa tylko na tym skorzysta.
Autor zwany Kiejstutem z miłą chęcią by odpowiedział ale niestety nie on sam jeden nie wie o co mu tak naprawdę chodziło, a jak wszyscy wiemy że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
"Dlaczego też odrzuca Pan i złorzeczy na wariant W3, który przecież też przebiegałby w pobliżu Iławy?" Właśnie. Krzysztof Harmaciński od dawna mówi, że wariant W3 jest najlepszy.
Komentarze pokazują, że ktoś zaczął dbać o kształtowanie opinii w internecie i szkalowanie Pana Dąbrowskiego. ;) Jak widać nie trzeba być "inżynierem" drogownictwa aby merytorycznie odpowiadać na opinie. ...z resztą inżynierowie pokazali swoją klasę w uzasadnieniu wariantu "lubawskiego". Chyba, że to pisała sekretarka zgodnie z wytycznymi szefa... ;)
Wariant Lubawski leży w interesie przedsiębiorców z miasta Lubawa i na tym etapie sprawie powinno przyjrzeć się NIK i CBA czy aby Pan z GDKiK zamieszkały w Rozentalu nie za bardzo lobbuje na rzecz tych panów,którzy rozdawali już wypelnione ankiety w zakładach pracy i pod kościołami.
Pisane tu są bzdety. Jakie to ma znaczenie, że będzie kilka kilometrów dalej do S5.
W merytorycznie Twój wpis "powala na kolana". Jeżeli tu są pisane wg Ciebie bzdety to nie uniżaj się do ich poziomu i się nie wypowiadaj się więcej lubawski trollu.
Trochę podróżuję po Polsce, wybieram trasę i poznaję ludzi. Z mojego doświadczenia i rozmów z ludźmi wynika, że szybkie dotarcie do danego miasta ma znaczenie. Jeśli Iława zostanie pozbawiona ekspresówki to.... sam Jeziorak .....nie przyciągnie turystów. Przykra prawda. Będzie to miasto... dla emerytów ☹️.
Jak to możliwe, żeby czwarte co do wielkości miasto w województwie przegrało z 10-tysięczną pipidówą. Przeforsowanie wariantu W2 będzie oznaczać, że staniemy się największym miastem w województwie bez drogi ekspresowej, największym bez obwodnicy, a za 10 lat prawdopodobnie nawet bez drogi krajowej (po wybudowaniu S5 stara droga DK16 straci taki status). Nasze miasto stanie się Chłodnicą Górską, po której będą jeździły same Złomki. A 10-tysięczna dziura nieposiadająca nawet własnego powiatu będzie się z nas śmiała. Brawo my, śpijmy sobie dalej!
Bo Ludzie są coraz głupsi. Zapatrzeni w smartfony i seriale na netflixie. Jeśli ilawa przegra z lubawa to jie widzę dla niej przyszłości. Śpijcie dalej.
dla mnie dziwne że jakiś Kiejstut o coś walczy a Ratusz milczy . Gdzie jest burmistrz i jego pracownicy ? Dlaczego cisza ?
Będzie wariant W2 lub W3.
Może już na tym etapie warto by było to zgłosić do NIK? Rozwieje to wątpliwości czy wybór tego czy innego odcinka leży w którymkolwiek z prywatnych interesów?
Naucz się głupku czytać choć z minimalnym zrozumieniem.
idąc dalej w/g twojego rozumowania , to gdyby ludzie głosowali mądrze to platforma w Iławie by nie rządziła i może Iława by już miała wiadukt .
Zgłaszanie tego teraz do NIK-u jest bezcelowe. Obecna ekipa rządząca, a od niej przecież zależy dyrekcja "Gdaki" , kompletnie sobie z orzeczeń NIK- u bimba. Podobnie jak i z wszelkich przepisów prawa. Ewentualne orzeczenie NIK-owskie mogłoby co najwyżej posłużyć w przyszłości jako podstawa do ukarania tych, którzy ewentualnie decyzje o "interesownym" przebiegu trasy podejmowaliby w drodze machlojek i prywaty. Ale to śpiew dalekiej przyszłości. W kraju mamy jednak służbę, która w przypadku takich podejrzeń powinna od razu wejść do akcji. To CBA, podlegające ministrowi spraw wewnętrznych, zawsze smętnemu Kamińskiemu. Ale tylko naiwny dziś uwierzyłby, że ta służba, a także ziobrowa prokuratura, podjęłyby jakiekolwiek działania śledcze skierowane przeciwko komukolwiek pochodzącemu z mianowania pisuaru. Przecież mamy obecnie państwo typowo mafijne. A którzy szefowie mafii kiedykolwiek występują u ukaranie przed sądem swoich posłusznych ludzi, będących tylko narzędziami swoich bossów?
Czy ludzie głosują głupio? Oczywiście. Gdyby głosowali mądrze, to nie mielibyśmy obecnie tak głupiej, nienawistnej, zakłamanej, łapczywej na społeczne pieniądze, szkodliwej i niszczącej nasz kraj ekipy rządzącej jaką mamy. A mamy ją właśnie dzięki głosującym głupio i nastawionym w większości jedynie na branie społecznych pieniędzy, które im się nie należą. Ponieważ nie zapracowali na nie swoją pracą.
to uważasz , że ludzie głosują głupio ?
Jedyna nadzieja w tym, że po ewentualnym przegraniu jesiennych wyborów przez pisuar, pan z Rożentala już niezbyt długo będzie się szarogęsił w "Gdace". Dotyczy to także lokalnej udzielnej księżnej pisowskiej, senator Orzechowskiej oraz jej przybocznego smętnego posła Babalskiego, którzy już raz podczas pewnego głosowania w parlamencie, okazali się z rozkazu ich wszech-prezesa wrogami interesów miast w naszym województwie, w tym także Iławy. A przecież ta dwójca zaprzańców znów chce u nas kandydować. W Lubawie zaś są oni przyjmowani wręcz na klęczkach...
Wariant Lubawski leży w interesie przedsiębiorców z miasta Lubawa i na tym etapie sprawie powinno przyjrzeć się NIK i CBA czy aby Pan z GDKiK zamieszkały w Rozentalu nie za bardzo lobbuje na rzecz tych panów,którzy rozdawali już wypelnione ankiety w zakładach pracy i pod kościołami.
Niech T. K. Dąbrowski wezwie do pomocy tego czubka z 1. miejsca na liście wyborczej w Koninie.
Co w związku z tym Iława i mieszkańcy mają teraz robić. Jak to mówią co zrobisz jak nic nie zrobisz:,-)
Niech dalej oglądają śmieszne kotki na you tube
Pieniądze deprawują i demoralizują nawet ponadprzeciętnie pobożnych mieszkańców ziemi lubawskiej. Ale co tam, pójdzie się raz w roku do Lip oraz na liczną pielgrzymkę na Jasną Górę i będzie git.
Kijstutek chyba ziemię ma w pobliżu i pewnie by sprzedał ja z zyskiem pod jakiś wielki magazyn obcemu kapitałowi
spadaj lubawski trollu
Kto najgłośniej szczeka ma najwięcej do stracenia także biedaczek ostrodziak się stara by ziemią mu kasą obrodziła
GDDKiA Szynka PiS i wiemy o co chodzi.Polska myśl podtepowa
jak włączą się wyznawcy ekologii , to żadnej drogi nie będzie , bo szkoda drzew i szkoda żab a sami jeżdżą samochodami i środowisko trują .
ekolodzy bronią ptaki i robaki . Niemieccy „ekolodzy” protestują przeciwko dostawom gazu z Senegalu i Mauretanii: eksploatacja złóż może zaszkodzić siedliskom ropuchy morskiej i koralowcom. Ciekawe, że im nie przeszkadza import z Rosji, która za nic ma ekologię i jeszcze emituje CO2 prowadząc wojnę na Ukrainie.
Skoro nie będzie obwodnicy to nam ta droga nie jest potrzebna pod Iławą.
Droga będzie przy Lubawie a burmistrz ilawski pociągnie co najwyżej ścieżkę rowerową do S5
Burmistrzowi akurat to wisi którędy będzie przebiegała nowa eSka bo ma już zaklepaną zapewne robotę na Olsztynie w nagrodę za wsparcie AZSu
Burmistrzowi akurat to wisi którędy będzie przebiegała nowa eSka bo ma już zaklepaną zapewne robotę na Olsztynie w nagrodę za wsparcie AZSu
Lubowioki prą z całych sił , i co będzie tak jak kiedyś, kolegium koleżeńskie stolarzy w iławe i reszta bandy nie wpuściła Ikei. A teraz narzekacie że nie ma pracy .
Czy i jakie Kiestut ma wykształcenie - jakby inżynier dróg, tak mowią?
DO WSZYSTKICH, KTÓRZY TERAZ MAJA TO GDZIES GDZIE DROBA BĘDZIE POPROWADZONA. W INTERESIE ILAWY JEST ŻEBY BIAGŁA JAK NAJBLIŻEJ BO TO DAJE ROZWÓJ I NOWE MIEJSCA PRACY, CO ZA TYM IDZIE WIEKSZE PLACE BO FIRMY BEDA WALCZYC O PRACOWANIKA. JEŻELI MACIE TO TERAZ GZIEŚ TO SOBIE PÓŹNIEJ PRZYPOMNCIE JAK BEDZIECIE DOJEŻDŻAĆ DO LUBAWY DO PRACY...I PSIOCZYC NA WSZYSTKICH DOOKOŁA DLACZEGO NIE MA NOWYCH FIRM W IŁAWIE...
Na tym form jest masa komentarzy zza Drwęcy mających za zadanie oczernić autorów wariantu społecznego. Wiecie dlaczego? Ponieważ istnienie wariantu społecznego eliminuje wariant W2 z dalszych prac nad STEŚ.
Kejsut kupił od chłopków ziemię bo wiedział którędy będzie szła ekspresówki a tu nie poszło. Głupie gadanie o rozwoju Iławy! Iława to miasto bezrobocia a ględzi chłop jak by się urwał z choinki.
Prawdopodpbnie z tej firmy co jest na koszulkach Moturu Lubawa produkowany jest od dawna hejt na Kiejstuta. Mają doświadczenie w takich akcjach produkując ankiety w tej i nie tylko w tej firmie. Ten zmasowany hejt na Kiejstuta pewnie jest też z innych lubawskich zakładów.
Czy przypadkiem nie jest to ta sama firma co ma zakład w Rodzonym? Właściciel tej firmy miał by węzeł w bliskim sąsiedztwie po obu stronach swoich posiadłości (z jednej strony zakład w Rodzonym a z drugiej teren żwirowni). To by tłumaczyło zmasowaną akcję produkowania ankiet za W2 w tej firmie pod presja właściciela tej firmy.
Bo Kiejstut to z Ostródy to co się dziwić że gada glupoty
Zostaw Kiejstuta w spokoju i proponuję żebyś się zainteresował kto i kiedy kupił tzw. Kisy to jest dawne żwirowisko/wysypisko pomiędzy Rodzonym i Sampławą. Zorientuj się co się teraz tam dzieje. Tuż obok Kis wymyślili węzeł przy Sandeli. Cena gruntu miała wystrzelić w kosmos a tu nagle Iława zaczyna przeszkadzać w interesach. Słychać wycie (na tym forum też), znakomicie.
Sołtysie jak wiesz , które ziemie kupił to pisz śmiało .
Miom zdaniem trasa S5 powinna przebiegać jak najdalej od Iławy. Jestem mieszkańcem Iławy, obwodnica Iławy nie będzie potrzebna jak tranzyt będzie daleko S5 leciał. Korzyści: Cisza, spokój, czysto, lasy będą ja są. przecież to miasto turystyczne a nie zagłębie przemysłu. A jak ma ktoś jechać w podróż to nie sądzę że problemem będzie dojechać 20 km do drogi ekspresowej.
Problem polega na tym ,że zapcha się miasto na południe.Poza tymdabry dojazd orzyciąga inwestorów ,nie mówiąc już o komforcie mieszkanców
Sporo lat temu ja nawet jechałem 90km, aby móc zobaczyć normalną drogę, gdy dopiero za Malborkiem wjeżdżałem na A1 w Swarożynie. I nie przeszkadzało mi to. Nie przeszkadzało, gdyż wiedziałem, że robię to raz. Wyprowadzałem się z Iławy. Im dalej będzie miała Iława do dobrej sieci dróg, tym bardziej tylko do tego się będzie Iława nadawać. Do wyprowadzki. Być może Ty nie potrzebujesz, aby Iława była dobrze skomunikowana z resztą kraju, ale polecam patrzeć trochę dalej, jeśli nie chcesz, żeby to miasto umierało.
W punkt!
Albo chcemy w mieście rozwój i miejsca pracy albo skansen i zabitą dechami dziurę, nazwaną dumnie "miastem turystycznym". Tej turystyki raptem dwa miesiące w roku, a po tych dwóch miesiącach psy wiadomo czym szczekają. To chcemy rozwoju czy miasta bez ludzi młodych?
ILE OSÓB ZARABIA NA TEJ TURYSTYCE...
Masz rację popieram. Zabiega Kejsut bo ma w tym biznes a Iława będzie się bujać z syfem
To jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości gdzie władza ma zdanie społeczeństwa.
A wg mnie nie ta S5 przebiega daleko od Iławy. Drogi dojazdowe do Iławy będą dla ciężarówek, które mają docelowo tu przyjeżdżać a wszelki ciężki transport niech będzie daleko poza miastem. Przynajmniej poprawi się jakość powietrza.
"Twórcy tego radosnego dokumentu z pełną odpowiedzialnością stwierdzają, że podłoże gruntowe naszego wariantu biegnącego wzdłuż linii kolejowej, która przez 150 lat nie osiadła, jest na pewno gorsze niż wariantów biegnących po torfowiskach i terenach zalewowych rzeki i żeby było śmieszniej, szczegółowo wyliczają procentowo, o ile rzekomo miałoby być to droższe"Chłopie, weź czytaj z uwagą, raport zawiera porównanie kosztowe tych waszych wariantów społecznych do W1 i W3, a nie W2. Nie manipuluj opinią społeczną.
To nie ja manipuluję tylko obnażam takie manipulacje ze strony olsztyńskiej GDDKiA. Będę porównywał W1A ze wszystkimi wariantami we wszystkich zakresach, a nie tylko tam gdzie inwestorowi wygodnie
Widziałeś na długości ilu kilometrów leży W2 w Dolinie Drwęcy? Sprawdzałeś jaki jest tam poziom ziemi od lustra rzeki Drwęcy? Jaka jest tam siatka rowów wodnych połączonych w spójną całość z Drwęcą? Sprawdzałeś na mapach geologicznych jakie tam są grunty? Czy wiesz że W2 przecina rezerwat i obszar Natura 2000 czego nie na po stronie iławskiej. Czy wiesz że W2 była pierwotnie z dala od Doliny Drwęcy i projektanci zmienili przebieg W2 pakując ją w Dolinę Drwęcy na ok. 5km we te niestabilne grunty i obszary przyrody chronione prawem? Czy wiesz że dla innej drogi ekspresowej ustosunkowanie się do wariantu społecznego było na kilkudziesięciu stronach a nie kilku zdaniach?
Nie jest nigdy za późno na korektę złych pomysłów
PANIE KIEJSTUT - JAKIE MA PODŁOŻE INELEKTUALNE BY POUCZAĆ INŻYNIERÓW?
Nie wiem jakie ma,ale twoje jest poniżej krytyki lubawska ofermo.
Klejsut znowu gada glupoty