Radość GKS-u Wikielec po wygranej odniesionej w meczu z Jagiellonią II Białystok (Fot. GKS Wikielec)
III-ligowy GKS Wikielec wygrał dzisiaj na wyjeździe z Jagiellonią II Białystok 2:1. Zespół trenera Damiana Jarzembowskiego jest niepokonany od czterech meczów, z czego trzy z nich rozstrzygnął na swoją korzyść.
Jagiellonia II Białystok - GKS Wikielec 1:2 (1:1)
0:1 - Michał Jankowski (6, karny), 1:1 - Alves Matias Vinicius (37), 1:2 - Tomasz Wacławski (90)
GKS: Rutkowski - Kacperek, Jajkowski, Jackowski, Szypulski (Licznerski), Filipczyk (Otręba), Rosoliński, Jankowski, Kordykiewicz, Sobociński (Dąbrowski), Kalisz (Wacławski),
Nowy sezon w III lidze drużyna z gminy Iława rozpoczęła od wygranej z Mławianką, potem jednak przyszła seria słabszych spotkań. GKS leciał w dół i zaczęły już się przypominać "stare" czasy, kiedy to drużyna z Wikielca musiała walczyć o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym (co przeważnie się nie udawało). Od 16 września humor w klubie i drużynie jest już jednak lepszy. Dużo lepszy.
Wówczas to GKS wygrał na wyjeździe z Wartą Sieradz. Następnie przyszedł remis z Lechią Tomaszów Maz. (dom) i wygrana z Legionovią, także u siebie. Dzisiaj ekipa trenera Damiana Jarzembowskiego odniosła czwarte zwycięstwo w tym sezonie (przy dotychczasowych trzech remisach i czterech porażkach). Drużyna z Wikielca pokonała w gościach rezerwy ekstraklasowej Jagiellonii Białystok i zajmuje już 9. miejsce w tabeli - 11. kolejka trwa, ale wiadomo na pewno, że Gieksa pozostanie na tej lokacie co najmniej do kolejnej serii.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli dzisiaj goście. Maddox Sobociński był faulowany w polu karnym, sędzia wskazał na wapno, a strzał z 11 metrów na gola zamienił Michał Jankowski, który przy wykonywaniu karnych jest prawie niezawodny (o tym za chwilę).
Jeszcze przed przerwą gospodarze wyrównali stan rywalizacji za sprawą trafienia Alvesa Matiasa Viniciusa, do szatni obie drużyny udawały się zatem przy remisie 1:1. Tuż po zmianie stron goście mogli ponownie wyjść na prowadzenie, jednak tym razem skuteczność zawiodła Jankowskiego. Zawodnik GKS stanął przed szansą wykorzystania drugiego dzisiaj rzutu karnego (faulowany był Dawid Kalisz), jednak tym razem "Jankiel" nie zagrał tak, jak chciał. Dalej było remisowo.
Pod koniec pojedynku goście potrafili jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tomasz Wacławski popisał się pięknym strzałem z nożyc, piłka zatrzepotała w siatce "Jagi", a wkrótce sędzia zakończył mecz. Gieksa tym samym wywalczyła trzy punkty, które właśnie wiezie do domu. A do wyliczanki meczów nieprzegranych trzeba jeszcze dodać wygraną pucharową batalię z Sokołem Ostróda.
Czy to już jest seria? Przekonamy się za tydzień, kiedy to GKS podejmie imiennika z Bełchatowa. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 14. października.
zico
kontakt@infoilawa.pl
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
tabele dac lenie
Vinicius to Łotysz czy Litwin?
Zapomnieliście dodać że bramka padła w ostatniej 90 minucie przypadek...
Stomiliwiec ma rację przypadkowa wygrana słabo!!!
"przypadek" to część gry, wszyscy w to bawią
Ale jaki efektowny przypadek brawo GieKSa
Gdzie jest Jeziorak gdzie
Gfd przyznaj się lepiej gdzie jeździsz na zakupy...bo nie sądzę żebyś w spożywczaku za rogiem się ubierał gwiazdo Iławskiego Internetu..
Siara, ciii, wstyd się przyznawać, że Jeziorak to Iława.
Jeziorak jest w IŁAWIE a gdzie ma być !?
,,14 września" ?!!!! To już było. Może jakieś sprostowanie?!
Kibic ma rację - na końcu tekstu powinien być 14. października. Już poprawione, dzięki.
Czytaj cały artykuł że zrozumieniem i się nie ośmieszaj.