Tragiczny finał porannego potrącenia mężczyzny przez pociąg w Iławie... (Fot. Info Iława.)
Mężczyzna potrącony dziś przez pociąg w Iławie niestety nie żyje. Zmarł kilka godzin po wypadku, pomimo udzielonej mu pomocy medycznej.
W tej chwili śledczy skupiają się na ustaleniu przyczyny tragedii - czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo - jak również tożsamości ofiary.
Iławskie służby ratunkowe wezwano na miejsce dzisiejszego potrącenia mężczyzny przez pociąg około godziny 9:40. Wszystko wydarzyło się na torowisku kolejowej magistrali przy ulicy Nowomiejskiej w Iławie (na wysokości ulicy Gdańskiej).
Gdy potrącony przez pociąg Pendolino ranny mężczyzna był transportowany na Szpitalny Oddział Ratunkowy, był przytomny, chociaż z poważnymi obrażeniami. Niestety - kilka godzin później zmarł w szpitalu, co potwierdziła nam st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.
- Policjanci w tej chwili ustalają zarówno wszelkie okoliczności tego zdarzenia, którego szczegóły jeszcze nie są znane, jak również tożsamość tego mężczyzny - powiedziała rzeczniczka prasowa iławskiej komendy policji.
W badanie okoliczności wypadku włączyła się prokuratura, która m.in. zarządziła sekcję zwłok zmarłego. Ma zostać przeprowadzona w czwartek. Śledczy będą też przesłuchiwać świadków tego tragicznego w skutkach zdarzenia, badanego w kierunku wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.
Według świadków maszynista hamował i trąbił, musiał więc widzieć znajdującego się na torach mężczyznę.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na torowisku leżał portfel i telefon komórkowy, po karcie SIM mogą dojść do właściciela.
Byłem w tym pociągu. Był opóźniony 29 minut i daleko nie pojechał. Komunikat w głośniku brzmiał: za chwile podstawimy inny pociag, pomożemy sie państwu przesiąść, wypadek śmiertelny. Nadjechał IC, który był opóźniony jeszcze więcej i jechał za pendolino. Faktem jest, ze obsługa bardzo sprawnie przesadziła pasażerów dbając o ich bezpieczeństwo. Pasażerowie bardzo odpowiedzialni i wyrozumiali , pomimo tego ze niektórzy z nich nie zdążyli na samolot do domu z Gdańska, inni na długo oczekiwaną wizytę u lekarza itd. Zginął człowiek . Nie powinno go tam być.
Do kolejarzy..... a pomarańczowe drzwi otwarte ( otwierasz bez klucza ), jak zwykle od lat?
Iławianin?
Serce sie rozpada na milion kawalkow
Serce sie rozpada na milion kawalkow