"Titanic" - czyli kosiarka wodna Gospodarstwa Rybackiego w Iławie (Fot. Damian Semkiw / GR Iława)
Czy wiedzieliście o tym, że jest taka maszyna, jak kosiarka wodna? Widzieliście ją kiedyś w trakcie pracy? Większość z Was zapewne nie, zupełnie jak my. Do niedawna.
Jakiś czas temu, pod koniec września, zauważyliśmy taki wodny sprzęt na Iławce. Akurat „kombajn” z nagrania, które opublikowaliśmy na naszym facebooku, to nie jest kosiarka z Iławki, jest większa od niej, jednak zasada działania jest taka sama.
"Titanic" - kosiarka wodna Gospodarstwa Rybackiego w Iławie (Fot. Damian Semkiw / GR Iława)
Ilość zdjęć 9
Filmik otrzymaliśmy od pracowników Gospodarstwa Rybackiego w Iławie, którzy często korzystają z tego typu jednostki wodnej z „hederem”. GR posiada stawy hodowlane (Mokre, Rakowice, Łodygowo), na których to kosiarka o nazwie własnej "Titanic" jest wykorzystywana – w tym przypadku nagranie pochodzi ze stawów w pierwszej z tych miejscowości (Mokre pod Grudziądzem).
- To kosiarka wodna ESOX produkcji czechosłowackiej, powstała w latach 80-tych XX wieku. To urządzenie pływające, służące do likwidacji, czyli koszenia zespołów roślinnych porastających zbiorniki wodne, głównie stawy rybne i kanały melioracyjne - wyjaśnia na wstępie Damian Semkiw, ichtiolog pracujący w Gospodarstwie Rybackim Iława.
- Nasz GR posiada stawy hodowlane w miejscowościach Mokre, Rakowice i Łodygowo. To właśnie na nich dana kosiarka jest wykorzystywana z powodzeniem i koniecznością - dodaje.
- Jej budowa opiera się na konstrukcji łodziowej napędzanej silnikiem spalinowym benzynowym marki Lamborghini, linki, czyli tzw. targańca, noży pionowych i poziomych oraz siedziska dla obsługującego maszynę - zdradza szczegóły techniczne iławski ichtiolog.
Na stawach hodowlanych koszenie za pośrednictwem tego urządzenia odbywa się 1-2 razy w roku, przeważnie w czerwcu oraz wrześniu i październiku - właśnie z tegorocznego, październikowego koszenia pochodzi film, który publikujemy pod tekstem.
- Podczas koszenia usuwana jest roślinność przybrzeżna, tzw. twarda: trzcina, pałki wodne, sitowie oraz roślinność miękka zalegająca na dalszych partiach zbiorników. Głównie jest to rdestnica pływająca - tłumaczy Semkiw.
- Nadmiar powyższych zespołów roślinności utrudnia poruszanie się jednostkami pływającymi po powierzchni stawów hodowlanych. Ponadto tak bujna roślinność podczas intensywnego wzrostu, wegetacji, skutkuje spadkiem poziomu wody w stawach. To coś jak "wpijanie wody", pobór wody do rozwoju. Rdestnice zalegające na dużym obszarze stawów utrudniają proces fotosyntezy dla niższych partii akwenu, co znacznie pogarsza warunki środowiskowe. Ograniczony jest bowiem dopływ światła w te strefy, co skutkuje zubożeniem poziomu tlenu – mówi pracownik GR Iława.
- Nadmiar roślinności utrudnia późnojesienne odłowy rybackie, co objawia się pozostawaniem ryb czy utrudnionym spustem wody ze stawów. Stopniowe obumieranie roślinności wodnej i związana z tym nadprodukcja fitoplanktonu, może skutkować wybuchem chorób ryb, głównie grzybiczo-bakteryjnych oraz przyduch, czyli gwałtownych deficytów tlenu w okresie późnego lata skutkujących masowymi śnięciami ryb hodowlanych. Wówczas należy uzupełniać poziom wody, a to sporo kosztuje – zauważa Semkiw.
Na filmie, który jest poniżej, pracownik GR Iława wykaszał rdestnice, które w 70% zajmowały powierzchnię stawu.
- Jeśli chodzi o kanały, rzeki, jak np. nasza Iławka, to kosiarka wodna pozwala udrożnić odpływ oraz przepływ danego cieku – dodaje Damian Semkiw.
Poniżej film z pracy kosiarki wodnej na stawie GR Iława. Po jego uruchomieniu włączcie tryb pełnoekranowy, aby widzieć go w całości.
zico
kontakt@infoilawa.pl
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Myślę że chodzi o reklamę tego silnika. Silnik od syrenki też sobie by poradził.
A CO MAMA DO TEJ ROBOTY RATUSZ
Film nie trybi
Na końcu tekstu jest fragment: "Poniżej film z pracy kosiarki wodnej na stawie GR Iława. Po jego uruchomieniu włączcie tryb pełnoekranowy, aby widzieć go w całości." Aby uruchomić film, należy na niego kliknąć.
Panniiee, ten sprzęt jest starszy niż marka Lamborghini:) gdzie ten silnik?
Ciekawe kiedy te zalegające nad brzegiem Iławki wykoszone już ponad miesiąc trzciny zostaną usunięte. Jak widać nikomu z włodarzy miasta nie przeszkadza ten przykry widok.