Nigdy nie pij, gdy zamierzasz prowadzić! (Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Ledwo utrzymywał równowagę i tor jazdy, ale jakoś dotarł. W końcu miał do wypełnienia "ważną misję": skończył się alkohol!
Iławscy policjanci na stacji paliw przy ulicy Lubawskiej interweniowali wobec kompletnie pijanego rowerzysty. W udaremnieniu 47-latkowi dalszej jazdy pomógł świadek, który, widząc, jakie mężczyzna stwarza zagrożenie dla siebie i innych, powiadomił mundurowych.
Informacja od świadka dotarła w środę (15.11.2023 r.) kilka minut przed godziną 16:00 i funkcjonariusze od razu pojechali na miejsce.
- Okazało się, że 47-latek kierował rowerem, mając ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna oświadczył, że po pracy po godzinie 15:00 wypił 10 piw i kiedy skończył mu się alkohol, przyjechał na stację po kolejne 4 sztuki - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.
Mężczyzna, jak twierdził, "właśnie jechał do domu, żeby je wypić", ale planów ostatecznie nie zrealizował, gdyż zatrzymała go policja. Ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania 47-latek wytłumaczy się przed sądem.
Nigdy nie pij, gdy zamierzasz prowadzić! Alkohol:
- zmniejsza szybkość reakcji,
- ogranicza pole widzenia,
- powoduje błędną ocenę odległości i szybkości,
- powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację,
- powoduje rozproszenie uwagi oraz senność.
f
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ciekawe czy miał butelki na wymianę , jeśli miał i nie pobił po drodze to beczka piwa dla takiego mało
Ale ogolnie po 10 szt grzeczny
On ma japońską chorobę suszy japa
Dawniej spuszczali powietrze i był wolny
10 piw w niecałą godzinę, ależ musiało go suszyć
Poniosła brawura. Ale cóż zrobić jak pić się chcę...