Początek dzisiejszego meczu III ligi, Concordia Elbląg – GKS Wikielec (Fot. GKS Wikielec)
Zespół Gminnego Klubu Sportowego z Wikielca, jedyny reprezentant powiatu iławskiego w rozgrywkach piłkarskiej III ligi, grał dzisiaj na wyjeździe z Concordią Elbląg.
III LIGA PIŁKARSKA:
Concordia Elbląg – GKS Wikielec 1:1 (0:0)
1:0 – Joao Augusto (50), 1:1 - Mateusz Jajkowski (86, karny)
GKS WIKIELEC (skład wyjściowy): Wąsowski – Krasovskiy, Szypulski, Sobociński, Jajkowski, Kordykiewicz, Filipczyk, Rosoliński, Jackowski, Jankowski, Kalisz,
Jeśli o reprezentantach mowa, to GKS oraz Concordia to z kolei jedyni przedstawiciele województwa warmińsko-mazurskiego w III lidze. Dzisiaj doszło zatem do derbów. Prymat w województwie w tym przypadku nie był tak ważną sprawą, jak same punkty, których obie drużyny potrzebują w kontekście walki o utrzymanie.
Przed tą kolejką, przedostatnią w rundzie jesiennej (ale formalnie – ostatnią, bowiem mecz z Mławianką, do którego dojdzie za tydzień, będzie grany awansem z początku rundy wiosennej) zespoły z Elbląga i Wikielca sąsiadowały z sobą w tabeli. Concordia była 13. w klasyfikacji, GKS był o pozycję wyżej.
W 14. minucie goście mogli wyjść na prowadzenie, jednak w jednej akcji nie wykorzystali aż dwóch dogodnych okazji do zdobycia bramki: najpierw uderzał Oskar Kordykiewicz, ale bramkarz wybronił to uderzenie, a piłka po dobitce Maddoxa Sobocińskiego przeszła obok słupka.
Kordykiewicz w trakcie pierwszej połowy przeprowadził jeszcze jedną groźną akcję. Tym razem wbiegł w pole karne i z ostrego kąta zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale żaden z jego kolegów nie zamknął tej sytuacji. Po pierwszej połowie był bezbramkowy remis, a zespół z Wikielca mógł pluć sobie w brodę, bo powinien prowadzić co najmniej jednym golem.
Bramka padła chwilę po wznowieniu gry, w 50 minucie, ale na listę strzelców wpisali się nie goście, a gospodarze. Konkretnie uczynił to jeden z najważniejszych piłkarzy Concordii, Brazylijczyk Joao Augusto.
Gieksa ruszyła do obrabiania strat. Blisko doprowadzenia do remisu był choćby Vlad Krasovskiy (55 minuta), którego uderzenie z głowy z trudem wybronił bramkarz elbląskiej jedenastki oraz ponownie Kordykiewicz (64). Gol dla przyjezdnych w końcu padł, w 69 minucie, jednak sędziowie w tej sytuacji dopatrzyli się pozycji spalonej u zawodnika GKS-u. Dalej 1:0.
Na szczęście, los uśmiechnął się - chociaż częściowo - do ekipy z gm. Iława. W 86 minucie Mateusz Jajkowski skutecznie wykonał rzut karny, doprowadzając do remisu i ustalając wynik końcowy.
Za tydzień, w ostatnim ligowym meczu w 2023 roku, GKS Wikielec zagra na wyjeździe z Mławianką Mława. Spotkanie zaplanowane jest na sobotę 25 listopada, na 13.00. Przypomnijmy, że w pojedynku rozpoczynającym sezon 2023/24 Gieksa wygrała u siebie z tym rywalem 3:0.
sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Szkoda Concordii. Straciła dwa punkty.
Ile płacą za wygrany mecz chłopcom?
Chcesz się dołożyć?!! Zostań sponsorem a będziesz wiedział wszystko!!!
Jedno słowo... karny
Jedno słowo. DEBIL
dwa słowa - piłka nożna