"Ten wieczór był jego!" - Boxing Club Iława o debiucie wychowanka na Fame MMA. Na zdjęciu "Wronek" z pierwszym trenerem Krzysztofem Kłosowskim.
Wiele osób z Iławy jest z niego dumnych, on sam nie kryje zadowolenia. Pochodzący z naszego miasta 19-letni "Wronek", czyli Wiktor Wronka, zaliczył ostatniej nocy naprawdę udany debiut na gali Fame MMA!
To był jego debiut w oktagonie, ale wcześniej wielokrotnie walczył na ringu. Do krakowskiej Tauron Areny "Wronek", zyskujący dużą popularność streamer, zaprosił m.in. swojego pierwszego trenera boksu - Krzysztofa Kłosowskiego z Boxing Club Iława.
Stoczył walkę bokserską w małych rękawicach, zdecydowanie pokonując Tomasz Olejnika, który nie tylko jest od niego bardziej doświadczony, ale i wyraźnie większy (wzrost: 175 do 187 cm; zasięg rąk: 180 do 188 cm i waga: 67 do 78 kg). To była pierwsza walka pochodzącego z Iławy 19-latka na gali Fame MMA i bardziej udanego debiutu "Wronek" chyba nie mógł sobie wymarzyć. Znokautował swojego przeciwnika już w pierwszej rundzie!
"Tak to miało właśnie wyglądać!" - skomentował 19-latek w wywiadzie udzielonym krótko po walce. "Nie do opisania uczucie", dodał.
Jak z kolei komentowali organizatorzy, "to był jeden z najszybszych nokautów w historii Fame", na co "Wronek" odpowiedział, że sam się nie spodziewał, że może tak mocno uderzyć. Po walce śmiał się też, że lekarka, która sprawdzała jego stan zdrowia i przez przypadek uderzyła go w kolano... zrobiła mu większą krzywdę niż przeciwnik w oktagonie.
Chwalili spikerzy:
To nie jest naturszczyk, jeśli chodzi o ten sport; widać, że troszkę na sali czasu spędził.
Widać, że to nie jest pierwszyzna. Naprawdę dobrze się rusza, Wronek wie, co robi.
Dumy nie kryje też pierwszy trener Wiktora Wronki.
- Naprawdę nie było do czego się przyczepić - powiedział nam Krzysztof Kłosowski z Boxing Club Iława, który - na zaproszenie swojego dawnego zawodnika i wychowanka - spędził sobotni wieczór, oglądając walkę na żywo w Tauron Arenie. - Wiktor dobrze się prezentował boksersko, fizycznie, ale przede wszystkim - był dobrze przygotowany pod względem psychicznym - komentuje pierwszy trener. - Obycie z ringiem, liczne walki, które stoczył wcześniej na treningach, dały mu pewność siebie i poczucie przewagi nad rywalem, które doskonale wykorzystał.
Nauka nie poszła w las - z czego trener "Wronka" z jego lat licealnych (19-latek uczęszczał w Iławie do "Żeromka") jest bardzo zadowolony.
- Wiktor chodził na boks w latach 2018-2020, później pojawiał się na treningach mniej regularnie, gdy miał wolną chwilę. Gdy do nas dołączył, był nastolatkiem szukającym swojej życiowej drogi - wspomina trener. - Organizowaliśmy wtedy liczne sparingi, także międzyklubowe i to były pierwsze bokserskie szlify "Wronka". Później wybrał co prawda inną drogę, odnalazł się w Internecie, ale boks, jak widać, też mu się przydał.
Niewtajemniczonych poinformujemy, że "Wronek" znany jest głównie z Twitcha, gdzie od dawna streamuje gry lub po prostu rozmawia z widzami. Należy on także do grupy Bungee i razem z jej pozostałymi członkami regularnie bierze udział w kolejnych odcinkach na kanale.
Dodanie jego nazwiska do karty walk Fame MMA 20 dla wielu było niespodzianką. A, po tak udanym debiucie, kolejne walki na słynnych galach są tylko kwestią czasu.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum Boxing Club Iława.
Wideo: Youtube/BardzoFajneShoty.
Pierwsze bokserskie szlify. "Wronek" w Boxing Club Iława.
Ilość zdjęć 4
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ale walka , połowa kasy za przegraną i tyle , żenada .
Równie dobrze może walczyć pod szkołą. Ten sam poziom xd
Za to poziom tego komentarza jeszcze niższy
A czemu ani słowa o drugim iławianinie Kasjuszu Życińskim?
No właśnie! Czemu nic o Kasjo?
Już walczył nie raz i pisali o nim wcześniej. Ten tutaj to młody debiutant.
Super! Trzymałam kciuki. :)