Komentator, wizjoner ma tyle wspólnego z prawdą, co ryba po grecku z Gracją. Wielki Związek Socjalistycznych Republik Europejskich się marzy. Najpierw była gospodarcza, europejska wspólnota węgla i stali. Potem zrobili nam ideologiczo-polityczny twór UE, a teraz szykują IV-tą Rzeszę. Oni chcą naszego dobra. Im więcej go mamy, tym bardziej go chcą. Istnieją tylko dzięki nakładaniu nowych podatków na Europejczyków, by móc potem szantażować przyznawaniem grantów.

I jeszcze na sam koniec. European Council on Foreign Relations (Europejska Rada ds. Stosunków Zagranicznych ECFR) przeprowadziła badania statystyczne w 12-tu krajach UE. Okazał się, że tylko co 10-ty Europejczyk wierzy w zwycięstwo Ukrainy. Amerykańskie dzienniki(New York Times, Routers) donoszą, że w armii ukraińskiej jest katastrofalne morale po nieudanej kontrofensywie, upadku Awdiejewki, odwołaniu Załużnego i ciągle spada. Że, cyt: "ukraińska armia znajduje się w ponurej rzeczywistości", że na froncie brakuje wszystkiego, że ponoszą potężne straty itd. Jeszcze niedawno pisano, że Rosja będzie przerabiać pralki i lodówki na drony i rakiety, a dziś Bloomberg podaje, że Rosja ma zdolności technologiczne do umieszczenia broni atomowej w przestrzeni kosmicznej. Co mogło pójść nie tak? Propaganda się wali, ale jest jeszcze spore grono pożytecznych idiotów podatnych na manipulację.

Proponuje halabardy, kusze, proce , Ta ruska machina i tak nas nie pokona Pod warunkiem że papiescy komentatorzy wyniosą się z Iławy. Jeśli tak lubią chiny to tam przeczekają . Jak wrócą znowu będą mądrzejsi od wszystkich . Przestrzegam ich przed wpisami w kraju za murem w mediach bo znajda was tu . Puki co Polska to piękny kraj Zmęczysz się , odpoczniesz . wyśpisz się , wysikasz się i dalej , na info. mimo ze już 3. OO

Człowieku, nie zdajesz sobie sprawy o czym piszesz. Federalizacja oznacza ogromną biedę, dyktaturę, jedną kontrolowaną walutę (CBDC programowalne i z terminem ważności), inwigilację. To będzie Orwell w nowym wydaniu. Takie państwa jak Polska nie będą miały nic do powiedzenia. Będą rządzić Niemcy jako IV Rzesza. Po to jest ten projekt. "Najpotężniejszy twór w dziejach ludzkości"? Serio? Europa zdycha na naszych oczach przez ideologię klimatyzmu, zażynanie rolnictwa i produkcji, wypychanie przemysłu do Azji, wzrost kosztów produkcji, demografię. Chłopie, obudź się. Już teraz centrum świata jest Azja z Chinami na czele. Spójrz na mapę. Ja widzę wielką, rozwijającą się i bogatą Azję i gdzieś na zachodzie umierający, malutki Półwysep Europejski. Jpdle, takich mrzonek dawno nie czytałem.

Piorun-przenośny, p.lot. zestaw rakietowy. Warmate-amunicja krążąca. Kamikadze-dronbezzałogowy. Krab-samob. armatohaubica 155mm(HSW) .Grot-Karabin automat.(FBŁ).Rak-samobieżny moździeż 120mm.Leopard2-podstawa pancernego uzbrojeniapolskiej armii. NSM-pociski przeciwokrętowe. Starlink-terminale satelitarne. Himars-wyrzutnia rakiet M142. T-72-czołg w wersjach rozwojowych. PT-91 TWARDY- podstawowy czołg. MIG-29-myśliwiec rozwojowy z pociskami AIM-120. Goździk-samobieżna armatohaubica 122mm. MI-24-śmigłowiec szturmowy. BWP-1- transporter opancerzony. Grad BM-21 -wielozadaniowa wyrzutnia rakiet 122mm. Oncilla-wozy opancerzone. RPG-76 Komar- granatnik p.pancerny.RGP-40 -granatnik rewolwerowy. Nie chcę podawać ilości, bo niektóre dane są utajnione. Ogromna ilość amunicji, min, medykamentów, racji żywnościowych, umundurowania. To tak z grubsza. O wielu "transferach"nawet nie wiemy. Skoro nawet stary sprzęt sprawdza się na Ukrainie, to dlaczego nie miałby się sprawdzić u nas(puste magazyny)?

papieskikomentator podobno się zmęczył , ale on dalej . Nie daj się chłopie . Masz dwie racje . Pierwszy punk twojej racji mówi ze ty masz tylko racje a drugi jeśli nie mam racji to patrz punkt pierwszy .

Ja z sekty Bartosiaka, Wolskiego, Zychowicza I Skrzypczaka? To jakiś ponury żart. Nigdy nie traktowałem tej anglosaskiej retoryki poważnie. Piali z zachwytu nad oszustwem "ducha Kijowa", Bohaterów Wyspy Węży, czy Babcią, co strąciła drona słoikiem ogórków. Litości!!!Do tego Potomac Fundation, CPK. Ostatnio przez przypadek wszedłem na SiF i byłem w szoku, co ci panowie plotą. Jeszcze niedawno wjeżdżali hulajnogami elektrycznymi na Kreml, a Zeleński kąpał się na Krymie w Morzu Czarnym. Bezcenna była mina Zychowicza, Jak Bartosiak (Potomac Foundation, CPK) mówił, że Rosja wygrywa, ma ogromny potencjał militarny i nieograniczona ilość rekruta, że Ameryka jest słaba, a nasze sojusze są tylko na papierze. Ilu jeszcze musi zginąć niewinnych i biednych ludzi za brudne interesy bogatych?

Kontynuując i kończąc już, bo cała ta dyskusja zaczyna być męcząca. Jaka powinna być przyszłość dla Polski, w szerszej perspektywie? Ta przyszłość to Zjednoczona Europa, przekształcenie Unii Europejskiej w największe supermocarstwo w dziejach ludzkości. Od Lizbony po Helsinki, od Sztokholmu po Ateny. Wszystkie kraje i narody Europy, zjednoczone, działające razem. Wtedy będzie można uzyskać lepszą pozycję względem Amerykanów (którzy są silni właśnie dlatego, że działają jako państwo federacyjne, a nie poszczególne stany). I będziemy mogli skutecznie (w sposób totalny, w stu procentach skuteczny) odstraszać Rosję na Wschodzie - być może w ten sposób wyświadczymy im przysługę, bo w końcu zaczną myśleć o rozwoju i dobrobycie własnych obywateli, a nie tylko o grożeniu i napadaniu na inne kraje.

Ja z sekty Bartosiaka, Wolskiego, Zychowicza I Skrzypczaka? To jakiś ponury żart. Nigdy nie traktowałem tej anglosaskiej retoryki poważnie. Piali z zachwytu nad oszustwem "ducha Kijowa", Bohaterów Wyspy Węży, czy Babcią, co strąciła drona słoikiem ogórków. Litości!!!Do tego Potomac Fundation, CPK. Ostatnio przez przypadek wszedłem na S

Moja sekta to Masz inne zdanie masz prawo do nich . ... ty masz frazesy o niebezpiecznej grupie bartonasianej . Szkoda że twój głos jest tak mało dostrzegany . Ja jestem skromnym mieszkańcem Iławy. Jak tu czytam jesteś wielkim znawcą od niebezpiecznych grup . Marnujesz się na poziomie powiatu .Propozycja dla ciebie- przedstaw w ministerstwie obrony swoje strategie obrony naszych granic . Jak tam im się spodobają twoje bzdety to masz szansę być większym niż Piłsudzki. Tylko nie uciekaj do ciepłych krajów w razie W....

Dalej. Co do Amerykanów - cieszę się, że to oni mają obecnie na świecie najwięcej do powiedzenia, bo nie chciałbym żyć w świecie, gdzie rządzi "russkij mir" czy chiński "social credit system". Jak mam wybierać między wartościami zachodnimi (amerykańskimi, europejskimi), a wartościami wschodnimi (rosyjskimi, chińskimi), to mój wybór jest prosty. Co do udziału NATO (w tym Polski) w wojnie na Ukrainie - NATO nie musi wchodzić na Ukrainę, wystarczy dać Ukraińcom broń i amunicję, zrobią brudną robotę (proxy war) za nas. Skoro Rosji zachciało się odbudowy Związku Radzieckiego - niech jej żołnierze giną, proste. My w tym czasie jednak przygotowujmy się na najgorsze - przypomnijmy, że w skład Związku Radzieckiego wchodziły kraje takie jak Litwa, Łotwa, Estonia. Są to kraje członkowskie Unii Europejskiej, są to kraje członkowskie NATO. Jeśli Rosjanie zechcą zaatakować Europę, zaatakować Unię Europejską - należy być gotowym do odpowiedzi i obrony Europy przed hordami ze Wschodu.

Dalej. Widzę, że jesteś człowiekiem z sekty bartosiaczanej, niebezpiecznej grupy ludzi, która opowiada po prostu bzdury. Jacek Bartosiak przed 2022 rokiem mówił, że czołgi są przeżytkiem, a przyszłość to drony, a Wojsko Polskie powinno porzucić ciężki sprzęt i egzystować tylko i wyłącznie jako lekka piechota nasycona dronami (Armia Nowego Wzoru). Cholera, jak to się źle zestarzało - obecny konflikt zbrojny na Wschodzie jasno pokazuje, że dzieje się dokładnie na odwrót. Czołgi, wozy bojowe piechoty, działa samobieżne - to nadal jest w użyciu, to nadal działa, to nadal przynosi wymierne efekty. A drony? Wystarczyło zainwestować w środki WRE (walka radioelektroniczna) i po prostu zagłuszać ich działanie, co już od dawna robią obie strony.

Znowu zostałem wywołany, więc znowu się odniosę. Zacznijmy od tego, że Polska na Ukrainę wysłała głównie złom, który w żaden sposób nie licował już ze standardami NATO i nie był nam potrzebny. Czołgi T-72 to trumna na gąsienicach dla trzech ludzi, zobacz sobie, co działo się z irackimi T-72 w czasie operacji "Pustynna Burza" już ponad 30 lat temu, w 1991 roku. Postradzieckie działa samobieżne "Goździk" to również broń przestarzała, zastępowana obecnie nowymi modelami. Na Ukrainę wysłano również przestarzałą broń ręczną (karabiny Tantal na nabój 5,45 - to nawet nie jest amunicja NATO). Jeśli chodzi o broń nowoczesną, to wysłano je w niewielkich ilościach, aby sprawdzić ich działanie i konstrukcję, gdyż nie ma lepszego poligonu testowego dla sprzętu, niż prawdziwa wojna. I tak się składa, że polskie karabiny szturmowe "Grot" zostały przez Ukraińców dobrze ocenione, podobnie jak działa samobieżne "Krab", a największym hitem polskiej zbrojeniówki okazały się przeciwlotnicze "Pioruny".

Gdyby nasz naród miał takich znawców tematyki międzynarodowej i wojennej to mogli byśmy spać spokojnie . Papieski komentator na generała . Tylko nie w Polsce . Niech dowodzi gwardią szwajcarską w watykanie . Tylko takie chińskie smoki jak zapali im się grunt pod nogami zabiorą swoje d... i wylądują w ciepłych krajach . Będą żyli tam jak bąk w kobylej d. Szybko zapomną o narodzie.

Dzięki swoich wasalom, ich rękoma, pieniędzmi, żołnierzami kontrolują swoje strefy wpływu. Maja ponad 700 baz wojskowych na całym świecie i w ciągu kilku godzin w dowolnym miejscu mogą zrzucić z samolotów swoją demokrację, albo przeprowadzić następną kolorową rewolucję. Jak podaje Dep. Obrony USA, od 1945 próbowano dokonać przewrotów w 70-ciu rejonach świata, w tym 30 w sposób zbrojny, a od 1999 w konfliktach z udziałem NATO zginęło 900 tyś. ludzi. Nie jestem ruska onucą, i nie popieram żadnej wojny, bo tam zawsze giną niewinni ludzie, ale geneza aktualnej wojny jest zupełnie inna. Po każdej wojnie politycy podają sobie ręce, koncerny zarabiają krocie, a matki szukają grobów swoich synów. Tak będzie i teraz. Tylko nie dajmy się w to wciągnąć. Polecam Gedroić'a, Mearsheimera, Brzezińskiego, Friedmana, Konecznego. Tam jest wszystko opisane, a świat nie wygląda, jak ten serwowany z TV. Pozdrawiam i "zazdraszczam" kremówek.

Magazyny i jednostki świecą pustkami. Oddany sprzęt jest niszczony na polach Ukrainy w strasznym tempie. Amerykanie domagają się raportów, ile jeszcze mamy broni i amunicji, również tej koreańskiej. To też pewnie karzą nam wysłać. Kredytów na zakup broni już nikt nie chce nam dawać. Jak mamy budować własną armię, jak pozbywamy się sprzętu i oddajemy za darmo? Wszyscy sprzedają, albo dostają coś w zamian. My jesteśmy poklepywani po plecach, śmieją się z naszej naiwności i głupoty. Robimy zakupy na szybko, bez strategii, to co jest na rynku. Moim zdaniem budowanie narracji, że Rosja nas zaatakuje jest celowym działaniem, oswajającym opinię publiczną i wymuszającym dokonywanie sprzętu wojskowego. Ameryka ma ogromne problemy wewnętrzne, wali się hegemoniczna, anglosaska architektura bezpieczeństwa wypierana z Afryki, Azji, Indo Pacyfiku, Europy, wali się dolar, gospodarka i system z Bretton Woods. Nie ma zdolności do pilnowania swoich interesów na tylu teatrach działań (piwot na Pacyfik).

Historia pokazuje, że dojrzała geopolityka i przemyślane strategie na poziomie operacyjnym, taktycznym i strategicznym są ważniejsze od wielkiej, źle zarządzanej armii (Armia Nowego Wzoru). Dawniej wojny były prowadzone jako wielkie batalie, olbrzymie fronty przelewały się przez setki kilometrów. Teraz, nadal mówimy o domenie kinetycznej, mają bardziej wymiar operacyjny i da prowadzone przez batalionowe grupy taktyczne (rajdy, dywersja, zajmowanie przyczółków) w oparciu o świadomość sytuacyjną i dużą swobodę i niezależność do dwóch poziomów decyzyjnych. I tu, przy odpowiednim skomunikowaniu przydadzą się właśnie małe, lokalne struktury, znające teren i walczące o swoje małe ojczyzny (kampania fińska, konflikty azjatyckie, bliski wschód itd.). Zwiększyć nacisk na domenę cybernetyczną i skuteczność takich służb jak SKW, SWW, ABW w wyłapywaniu prawdziwych agentur, a nie płotek i ludzi, którzy mówią prawdę. Polska jest rozsadzana od środka i tu widzę prawdziwe zagrożenie.

Historia pokazuje, że dojrzała geopolityka i przemyślane strategie na poziomie operacyjnym, taktycznym i strategicznym są ważniejsze od wielkiej, źle zarządzanej armii (Armia Nowego Wzoru S

Historia pokazuje, że dojrzała geopolityka i przemyślane strategie na poziomie operacyjnym, taktycznym i strategicznym są ważniejsze od wielkiej, źle zarządzanej armii (Armia Nowego Wzoru S

Jest mi niezmiernie przykro, że będąc na urlopie, zarywasz noce buszując na forum. To dość osobliwe. Ale do brzegu. Nigdzie nie napisałem, że budowanie obronności kraju na takich strukturach paramilitarnych jak kółka, kluby, czy nawet WOT zapewni nam bezpieczeństwo. Absolutnie nie. Ale w tym wymiarze uważam, że to też jest bardzo ważne, bo budzi w ludziach ducha patriotyzmu, więzi z Ojczyzną, podnosi świadomość i ma zwykły społeczny i wspólnotowy wymiar. Tym bardziej, że OC i zarządzanie nie istnieje. Nie ma infrastruktury, planów i rezerw. To jest skandal i nikt o tym nie mówi. Potrzebna jest nowoczesna armia, dobrze zarządzana, trwałe sojusze gospodarcze oparte także o symetryzm i przepływy strategiczne, własna, twarda polityka wielowektorowa, gdzie będziemy zdolni do balansowania jako "gracz przy stole", a nie wasal i junior-partner.

Kontynuując. Aby tego dokonać, należy dać ludziom przeszkolenie wojskowe (w koszarach i na poligonie - żadne "kółko strzeleckie" tego nie zastąpi, bo działania na polu walki to rzecz o wiele bardziej skomplikowana, niż strzelanie do tarczy na cywilnej strzelnicy). I przygotować oczywiście zaplecze materiałowo-techniczne do rozwinięcia mobilizacyjnego na wypadek realnej możliwości konfrontacji zbrojnej. Szczegóły? Od tego jest Sztab Generalny, Ministerstwo Obrony Narodowej, i tak dalej. Ja jestem tylko skromnym, prostym człowiekiem, acz trzeźwym na tyle, aby splunąć na te szkodliwe bzdury o tym, że rozdawanie broni cywilom daje jakiekolwiek zdolności obronne. Już dawno temu Arystoteles mówił: "uzbrojony motłoch jest taką samą armią, jak stos cegieł jest domem". Wojen nie wygrywa się "kółkami strzeleckimi". Wojny wygrywa się regularną armią. Zbieranina setki cywili z bronią sportową nigdy nie będzie jakimkolwiek wyzwaniem dla kompanii piechoty zmechanizowanej. Tyle.

Dalej. Jeśli ktoś ma zamiar poważnie myśleć o kwestii obronności kraju, to radzę wyzbyć się żałosnych bajek o tym, że można każdemu rozdać broń i będzie to twierdza nie do zdobycia. Opowiadanie takich głupot jest po prostu szkodliwe. Wojny są prowadzone przez siły zbrojne, a nie przez zbieraninę cywili ze sportową bronią. Historia wojskowości nie zna ani jednego przypadku, w którym uzbrojeni cywile pokonaliby w polu regularne wojsko. Jeśli ktoś chce opierać obronność na rozdawaniu broni cywilom, to jest albo głupcem, albo obcą agenturą. Jedyna droga do zwiększenia obronności kraju to budowa regularnej armii, a nie jakieś "kółka strzeleckie".

Idźmy dalej. Przestrzegam przed głupimi pomysłami, by budować obronność w oparciu o - jak zaproponowałeś - "kółka strzeleckie". Wartość takich zbieranin cywili wyposażonych w broń ręczną (i to jeszcze użytku sportowego, co niesie ze sobą ograniczenia - daj mi znać, jak znajdziesz w Polsce cywilny klon AK z ogniem ciągłym do użytku sportowego) w starciu z regularnym wojskiem (wyposażonym w broń zespołową, transportery opancerzone, bojowe wozy piechoty, czołgi, działa samobieżne, a to wszystko wspierane z powietrza przez śmigłowce szturmowe i lotnictwo wykonujące misje CAS), nie jest nawet zerowa, jest ujemna, gdyż stwarza fałszywe poczucie "obecności czegokolwiek", a poza tym jest po prostu posłaniem ludzi na pewną śmierć.

Noc, pora już późna, ale skoro zajrzałem, to się odniosę. Zacznijmy od tego, że ilość broni w rękach cywili nie ma żadnego przełożenia na obronność kraju. Aksjomatem jest twierdzenie, że żołnierz, który nie jest wkomponowany w żadną strukturę taktyczną, operacyjną i strategiczną, ma wartość bojową równą zero. Choćby w Polsce byłoby i 38 milionów sztuk karabinów szturmowych pokroju AK czy AR, po jednym na głowę dla każdego cywila, w żaden sposób nie zwiększyłoby to zdolności obronnych Polski. Cywil nie jest żołnierzem, choćby i dać mu broń do ręki, bo - przede wszystkim - nie jest wkomponowany w żadną strukturę organizacyjną, i z definicji (cywila) nie da się go wkomponować w cokolwiek, gdyż nie posiada przeszkolenia wojskowego (umiejętność strzelania z karabinu szturmowego to zaledwie ułamek umiejętności potrzebnych na polu walki). Jeśli ktoś uważa, że osoba celnie strzelająca z czegokolwiek na zawodach sportowych, jest materiałem na żołnierza, to po prostu nie ma pojęcia, o czym mówi.

Nożem kuchennym można pokroić chleb, ale można go użyć także do przemocy. Tak jest z wszystkim. Polska jest najbardziej rozbrojonym państwem w Europie, a mamy wojnę tuż za rogiem. Czym mielibyśmy się bronić przed agresorem? Tańczyć w knesejmie? Trzeba oswajać społeczeństwo z bronią, obyciem, procedurami, a służba wojskowa nie powinna być przeszkodą, bo niby dlaczego. Kółka strzeleckie i szkolenia. W samej Ukrainie jest 15 milionów nierejestrowanej broni, a przemyt kwitnie bez kontroli. Ciekawe ile wjechało do Polski. Zawsze będą pijani kierowcy, pedofile, złodzieje i akty przemocy z użyciem broni, ale to nie znaczy, że z zasady trzeba jaj zakazywać. Jest zdecydowanie więcej korzyści społecznych, o których się nie mówi. Znam jednego forumowego aktywistę, który na pewno nie otrzymałby pozwolenia, bo oblałby testy lekarskie. Smacznego.

Broń służy do...obrony. Jak sama nazwa wskazuje. Statystyki pokazują, że tam gdzie dostęp do broni palnej jest legalny, ale obwarowany sensownymi wymaganiami, nie ma wzrostu aktów przemocy z użyciem broni. Media lewicowe nagłaśniają takie patologiczne przypadki, nie wspominając o prewencyjnej roli posiadania broni. Nie mówi się o przypadkach, gdzie agresor zostaje odstraszony przez ofiarę, która posiada broń i używa jej w granicach obrony koniecznej. Są statystyki i analizy, które to potwierdzają. We wspomnianych Stanach (każdy stan ma swoją "konstytucję) możesz użyć broni, aby ratować siebie, domowników i majątek. Proste i odstraszające. A Konfederacja nie jest za dostępem bez ograniczeń. Albo TWA niewiedza, albo celowa manipulacja. Niestety, lewicujące, pacyfistyczne ugrupowania chcą nam wpuścić setki tysięcy opalonych inżynierów i pianistów w ramach relokacji, opowiadając się za zakazem posiadania broni. Nie chcemy wojny gangów, spalonych aut, gwałtów, kradzieży, jak na zachodzie.

A tymczasem Konfederacja chce zagwarantować ludziom dostęp do broni bez ograniczeń, chcą tu zbudować istną Amerykę, gdzie każdy kupuje broń w supermarkecie przy kasie, jak cukierki. A potem będziemy czytać o strzelaninach na każdej ulicy. Nie, tak być nie może. Broń tylko dla ludzi niekaranych, stabilnych emocjonalnie, którzy przejdą szczegółowe badania u psychologa i psychiatry. W przypadku nawoływania w Internecie do fizycznej przemocy na tle politycznym bądź religijnym - dożywotni zakaz posiadania broni. Warto również zastanowić się nad opcją szwajcarską, gdzie broń mogą posiadać przede wszystkim ci, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową. Podsumowując - chcesz posiadać broń? Wymogi: przeszkolenie wojskowe (zasadnicza służba wojskowa), niekaralność, pozytywna opinia psychologa i psychiatry, brak nawoływania do przemocy w życiu publicznym. Jest to jedyne sensowne rozwiązanie tej kwestii. Pozdrawiam z Wadowic, jestem właśnie na urlopie, pyszne kremówki tu mają, polecam.

Po tych komentarzach widać jakie jest społeczeństwo bez rozumu ...nic dziwnego taki mamy klimat i rządzących to trzeba iść tak jak każą....

wiadomix pisowski iławianin kapusta

Jeden z pis drugi z po