Lekarze ze szpitala w Iławie w "Pnś", od lewej: dr Tomasz Małkiewicz, dr Karol Kamiński.
Prawdopodobnie będzie całkowicie zdrowa; wszystko wskazuje na to, że zmiana nie była złośliwa - takie wieści o pacjentce, której w Powiatowym Szpitalu w Iławie wycięto aż 14-kilogramowego guza jajnika, przekazali w studiu "Pytania na śniadanie" iławscy lekarze. Okazało się, że pomimo tak olbrzymiej zmiany rokowania dla 46-letniej pacjentki są dobre.
"Wielki sukces lekarzy. Wycięli 14-kilogramowego guza jajnika!" - ten głośny temat z Iławy podjęła redakcja śniadaniowego programu telewizji publicznej. Powiatowy Szpital w Iławie reprezentowali w jej studiu dr Tomasz Małkiewicz, koordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego oraz dr Karol Kamiński, rezydent na tym oddziale.
- Po raz pierwszy widziałem tak olbrzymiego guza - przyznał dr Tomasz Małkiewicz. - Oczywiście znacznie mniejsze zmiany zdarzają się bardzo często, ale ten myślę, że był jednym z największych guzów jajnika, jakie w ogóle wycięto w Polsce. Życie pacjentki było zagrożone. Trafiła do szpitala, na nasz Szpitalny Oddział Ratunkowy, w ciężkim stanie, z niewydolnością krążeniową i oddechową, wymagała przetoczenia krwi i następnego dnia, po przygotowaniu, została poddana operacji.
Kobieta, jak się okazało, trafiła do placówki z powodu silnych bólów brzucha.
- Pacjentka zauważyła powiększenie obwodu brzucha już kilkanaście miesięcy temu. Wiedziała, że coś się dzieje, natomiast nie udała się do lekarza, nie konsultowała się najprawdopodobniej z powodu obaw, lęku - mówił dr Karol Kamiński.
Teraz, pomimo tak olbrzymiej zmiany, rokowania są... dobre.
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że na szczęście zmiana u tej pacjentki okaże się łagodna - ocenił dr Kamiński.
Wymagającą operację w Iławie przeprowadził 9-osobowy zespół; koordynator szczególnie wyróżnił i podziękował doktor Danucie Borkowskiej, która jest anestezjologiem.
Raka jajnika, będącego w pierwszej piątce najczęściej diagnozowanych kobiecych nowotworów na świecie, nie należy lekceważyć. W Polsce co roku zapada na niego 3 700 kobiet; 75% trafia do lekarza, gdy nowotwór jest już w zaawansowanym stadium. Późno wykryty, jest bardzo groźny.
- Tymczasem nowotwory narządu rodnego możemy bardzo wcześnie wykrywać. Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o badaniu cytologicznym, o corocznej kontroli ginekologicznej. Wiele zmian jesteśmy w stanie wyłapać na etapie wystarczająco wczesnym, aby wdrożyć odpowiednie leczenie i uzyskać całkowite wyleczenie - powiedział dr Kamiński.
Pamiętajmy o zdrowym żywieniu, unikaniu palenia. Złe nawyki to główna przyczyna powstawania nowotworów - uczulał jeszcze doktor Małkiewicz. A jeśli zauważamy niepokojące objawy, to nie bać się, tylko pójść do lekarza - radził jego młodszy kolega.
Wywiad z iławskimi lekarzami można obejrzeć pod tym linkiem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Pytanie na śniadanie/TVP2.
Prowadzący "Pnś" Klaudia Carlos i Robert El Gendy.
Olbrzymi guz ważył aż 14 kg!
"Niebezpiecznie jest nie chodzić do lekarza", przypomina koordynator iławskiej ginekologii.
- Pacjentka zauważyła powiększenie obwodu brzucha już kilkanaście miesięcy temu. Wiedziała, że coś się dzieje, natomiast nie udała się do lekarza, nie konsultowała się najprawdopodobniej z powodu obaw, lęku - mówił dr Karol Kamiński.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dobrze zrozumiałem? O guzie jajnika w pytaniu na śniadanie? Co za dno. Naród aż tak skretyniał, czy to tylko ta telewizja? Dla niewybrednych - smacznego.
Profilaktyka to eliminacja czynników wywołujących chorobę, a badanie się to sprawa wtórna. Jakie są czynniki, które powodują, że jest aż tak drastyczny wzrost zachorowań na nowotwory? Szczególnie w ciągu ostatnich lat.
Jak powiedział kiedyś na wykładzie dla studentów dziennikarstwa redaktor Lis: ludzie nie są głupi jak się wam wydaje. Oni są głupsi. Wystarczy poszukać w internetach.
Nie jestem fanem tego programu, ale wiem, ze bardzo dużo ludzi to ogląda. W tym przypadku każdy sposób jest dobry by dotrzeć do świadomości jak największej liczby osób. Coś jak kampania informacyjna. Jeżeli po emisji tego wywiadu choć jedna kobieta pójdzie i się zbada po długim czasie, to jest to sukces. Być może uratuje to komuś zdrowie i życie. Nie wiem co Cie tak oburza. Chorowanie jest częścią naszego życia i dotyczy każdego z nas, nie ma czego się wstydzić. Przez wstyd i strach to powstają właśnie 14 kg guzy! To cud, że ta kobieta żyje! Zdrowia wszystkim!
Nie naród skretyniał tylko ty.