Z naszych informacji wynika, że kobieta była już w dziewiątym miesiącu ciąży, ale jeszcze przed wyznaczonym terminem porodu. Jej lekarz ginekolog miał ją skierować na pilne cesarskie cięcie, którego jednak w Powiatowym Szpitalu w Iławie nie wykonano. Pacjentkę przyjęto wieczorem, a następnego dnia stwierdzono już, że dziecko w łonie matki jest martwe.

- Policjanci przyjęli zawiadomienie od ojca zmarłego dziecka we wtorek (14 lutego). Funkcjonariusze przesłuchali zgłaszającego i przeprowadzili dalsze czynności, m.in. zabezpieczyli ciało martwego noworodka do badań patomorfologicznych - przekazała nam mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Obecnie czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Iławie. Wstępna, robocza kwalifikacja czynu to art. 155 Kodeksu Karnego, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci.

- Do śmierci dziecka doszło w łonie matki, ale zakładamy, że po porodzie byłoby ono zdolne do podjęcia czynności życiowych - mówi Jan Wierzbicki, Prokurator Rejonowy w Iławie. - Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara od trzech miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może także orzec wobec lekarza zakaz wykonywania zawodu. Na razie nie mamy jednak podstaw, by stwierdzić, czy doszło do błędu w sztuce lekarskiej. Postępowanie jest na bardzo wczesnym etapie i nie zgromadziliśmy jeszcze wystarczającej ilości materiału dowodowego.

Sekcję zwłok dziecka, która określi bezpośrednią przyczynę śmierci, zaplanowano na jutro. Wiadomo także, że postępowanie w sprawie przejmie wkrótce, zgodnie z właściwością, Prokuratura Regionalna w Gdańsku.

AKTUALIZACJA. SZPITAL ZAWIESZA WSPÓŁPRACĘ Z LEKARZEM

W czwartek przed godziną 14:00 rzecznik prasowy Powiatowego Szpitala w Iławie przekazał nam, że "do czasu wyjaśnienia sprawy dyrekcja podjęła decyzję o wstrzymaniu współpracy z lekarzem".