(Fot. Info Iława.)
Niestety nie udało się uratować mężczyzny, który utonął w Jezioraku po tym, jak podczas wędkowania wypadł z łódki.
Jest to pierwsze w tym sezonie utonięcie odnotowane w najdłuższym polskim jeziorze. Ofiarą jest mężczyzna w wieku 67 lat, mieszkaniec Iławy.
Zgłoszenie wpłynęło krótko po godzinie 16:00, a dotyczyło zdarzenia odnotowanego na Jezioraku w pobliżu Nowego Chmielówka między Sąpami a Urowem.
- Wędkarz powiadomił, że jego kolega wypadł z łódki w odległości około 20 metrów od brzegu
- informuje mł. bryg. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Iławie.
Interwencję podjęli strażacy z Siemian, Iławy, pełniąca dyżur wodny grupa z Ostródy, a także WOPR.
- Nurek odnalazł mężczyznę w wodzie i rozpoczęto jego reanimację. Trwała ona około 55 minut
- dodaje rzecznik iławskiej straży.
Resuscytacja niestety nie przyniosła skutku. Na miejsce dojechał zespół ratownictwa medycznego z lekarzem, który stwierdził zgon mężczyzny.
Red. kontakt@infoilawa.pl.