(Fot. UM w Iławie.)
- XXI wiek, a u nas - egipskie ciemności - mieszkanka ulicy Porzeczkowej w Iławie za naszym pośrednictwem apeluje do władz miasta o oświetlenie drogi. Skarży się też na niewydolny system odprowadzania deszczówki, przez co ma notorycznie dochodzić do kosztownego i uciążliwego zalewania jej domu.
Interweniowaliśmy w ratuszu w sprawie problemów mieszkańców ulicy Porzeczkowej, zgłoszonych nam przez jedną z iławianek.
Przekazaliśmy do ratusza m.in. prośbę o oświetlenie tej ulicy.
- Na ulicy Porzeczkowej robiony jest od dłuższego czasu remont - opisuje nasza Czytelniczka. - Ponieważ żyjemy w XXI wieku, aby żyło się mieszkańcom lepiej i bezpieczniej, jako mieszkańcy prosimy o latarnię na naszej ulicy. Ułatwiłaby życie, w szczególności że jesienią będzie się robić szaro już o 16, gdy dzieci wracają ze szkoły. Słup i kable są, brak tylko latarni, więc koszt nie jest tak duży, a ułatwiłoby to powrót z pracy i szkoły każdemu. Proszę rozważyć tę kwestię. Obecnie jest ciemno i ciężko się poruszać.
Czy ten postulat uda się uwzględnić - w ramach tegorocznej przebudowy ulicy Porzeczkowej albo w inny sposób?
- Informuję, że po dokonaniu analizy istniejącego oświetlenia, w celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców ulicy Porzeczkowej, w terminie do 15.07.2024r. zostanie zamontowana oprawa oświetleniowa na jednym z istniejących słupów oświetleniowych - odpowiedziała Magdalena Szcześniak, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miasta w Iławie.
Na tym jednak nie koniec bolączek.
- Kolejny problem to brak odpowiedniej ilości studzienek na ulicy Porzeczkowej. Dom został zalany, powodując kłopoty i koszty osuszania ścian budynku. To nie pierwsze takie zalanie, przy każdym większym deszczu tak się dzieje. Sprawa została zgłoszona do burmistrza - mówi iławianka.
W tym zakresie ratusz nie uwzględni prośby mieszkanki, wynika z udzielonej nam odpowiedzi.
- W ulicy Porzeczkowej znajduje się sieć kanalizacji deszczowej, która została wykonana zgodnie z obowiązującymi przepisami i zapewnia odbiór wód opadowych. Występujące anomalie pogodowe i związane z tym intensywne opady deszczu mogą powodować krótkotrwałe zastoje wody opadowej, która po ustąpieniu opadów spływa do kanalizacji deszczowej - przedstawiła stanowisko magistratu Magdalena Szcześniak.
Czy system odprowadzania deszczówki ze wskazanej ulicy faktycznie jest wystarczający, wydolny? Synoptycy ostrzegają, że w najbliższych dniach są możliwe burze z ulewnymi opadami deszczu - być może nadarzy się więc okazja, aby to sprawdzić.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Posesję i dom zalewa praktycznie przy każdym większym deszczu - zgłasza iławianka. To dla mieszkańców duży problem.
31Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ponieważ jest wręcz wskazane posługiwanie się cytatami specjalistów w różnych dziedzinach: np. doktorów, historyków, od jutra zostaną prezentowane teksty historyka wraz z podaniem imienia i nazwiska autora, który to autor musi się liczyć z faktem , że jego dane nie MOGĄ BYĆ TAJNE - bo nie ma takiego przepisu........ A więc poSWEGUJEMY przynajmniej 35 razy
Wyskakują mu nie tylko reklamy majtek ale jak się żalił redakcji to też jakaś maść na krosty .
35-ty to przypadkiem nie ten wykluczony intelektualnie yntelygent po komunistycznych uniwersytetach, co żalił się, że pod każdym artykułem wyskakują mu reklamy damskiej bielizny erotycznej i majtek na nietrzymanie moczu?
wszechkompromitacja wszechhistoryka wszechtysiącleci , nagroda nobla w postaci skobla.
Ten, co nie widzi różnicy między zdjęciem ilustracyjnym, poglądowym i rzeczywistym wizerunkiem bohaterki artykułu, jednocześnie wyzywa wszystkich od osłów patentowanych, debili, tępaków i straszy konsekwencjami procesowymi? To musi być ta sama osoba. Nie ma we Wszechświecie drugiego takiego indywiduum. Iława jest dumna.
rocznik 78
to jest ten naukowiec, który miał pretensje do Szanownej Redakcji, że ukazują mu się okienka z paskudnymi grzybami i celluitami.,,,,,,,, czyli nieszczęśliwy tragicznie.
ten ,, odcisk,, to też nie ja . Może to historyk zaplątał się w SWYCH wpisach i sam z sobą dyskutuje . Jak się ma 35- tysięcy wpisów to można się pogubić . Współczuje i popieram pomysł na rozrysowanie tego sobie na kartce . Da radę .ciągle w niego wierzę . Jeśli co to WÓJEK mu pomoże .
Jak można być tak nierozgarniętym, żeby posty wielu autorów przypisywąć jednemu? Kompromitacja totalna.
Drogi , zacny historyku . W sposób uprzejmy i kulturalny chcę zwrócić ci uwagę na różnicę jaka jest miedzy konsylium a pracą naukową Konsylium to dopiero się zbierze nad TWYM trudnym przypadkiem . Tak wszech wiedzący mędrzec powinien znać różnicę . Miłej , spokojnej , bezstresowej niedzieli , życzy ci ,, głąb literacki , głupek wiejski , , - FRIKO I KOKO .
Znasz literaturę medyczną . Brawo lecz się lecz zanim będziesz całkiem obłąkanym . PS . co ty bredzisz historyku . Mylisz mnie z kimś innym. Nigdy nie wypowiadałem się o Biedroniu . Jedynie co mnie obrzydza to TWE obrzydliwe obelgi , wyzwiska . Poczytaj dalej diagnozę konsyljum wybitnych specjalistów - psychiatrów . I zastanów się zanim zaplujesz TWYM jadem tych co chcą TWEGO dojścia do zdrowia . FRIKO I KOKO współczuje ci depresji . Dasz radę . 35 - TYS Iławian zapomną ci te obelgi . Ale FRIKO I KOKO NIE ZAPOMNI.
35-ty dostał pomylenia zmysłów. Już kompletnie się pogubił, nie wie komu odpisywał, komu odpisuje, kto jest kto. Nawet nie wie kim jest on sam. Już nawet NA PRZERÓŻNYCH FORACH zaczął sobie odpisywać i siebie atakować (odciski palców)!!! Pogubił się także w SWYCH ISTNYCH< NIENAWISTNYCH nickach W POSTACI PRZERÓŻNYCH mutacji dawnego Iławianina 35-tego i jego WÓJKA. Dajmy mu trochę czasu, niech sobie to wszystko rozrysuje na kartce. Aha, ten "odcisk" to nie ja. To ktoś inny. est nas wieeelu.
w jednym tylko artykule pewnego historyka są takie zwroty jak: SWYCH planów, SWEJ dezaprobaty, SWYM konserwatywnym poglądom, SWE (.....) urodziny, było SWOISTĄ.............. a poniższy obłąkańczy tekst zostawiam, bez komentarza.
Z nikim innym ciebie nie mylę. Biegasz jak ze wścieklizną po przeróżnych forach, zmieniasz swoje nicki, nieudolnie udając różne osoby. Ale pewnych rzeczy nie potrafisz ukryć, ponieważ jesteś na to zbyt tępy i prymitywny. Bez przerwy bredzisz o historykach, a przede wszystkim o liczbie, na którą chorujesz w ramach dolegliwej psychopatìi. Podniecasz się głupkowato odkryciem językowym kompletnego głąba "literackiego" w postaci nieustannego klepania bez sensu o skróconych formach przymiotników dzierżawczych TWYM, SWYM (jak przysłowiowy głupek wiejski, którym faktycznie jesteś). Zdradza cìę także ciągle ta sama nieporadna składnia językowa absolwenta co najwyżej podstawówki, liczne błędy ortograficzne- np. twoje powyższe "konsyljum". Ale przede wszystkim nie potrafisz chamski durniu powstrzymywać się od opluwania osób, które ci nie pasują do twojego, wręcz brunatnego (ażeby nie użyć bardziej dosadnych, ale całkowicie adekwatnych określeń twojej prymitywnej osobowości) oglądu świata i ludzi.
Cytat z mądrej książki.. Osobę , która obsesyjnie obraża innych ludzi , można określić jako osobę z zaburzeniami osobowości . W szczególności może to być związane z osobowością obsesyjno - kompulsyjną ( OCPD ) lub zaburzeniami obsesyjno - kompulsyjnymi ( OCD ) . Takie osoby mogą mieć tendencje do nadmiernej krytyki , perfekcjonizmu i braku tolerancji , co może prowadzić do obrażania innych .. Jest to historyku wyleczalne . Pod warunkiem że szybko rozpoczniesz leczenie .
a niżej herezje, brednie i urojenia
Coś ci się znów pomyliło głupawy robaczku. To nie cytat z żadnej ksìążki. Jest to fragment diagnozy wydanej przez konsylium wybitnych specjalistów-psychiatrów, którzy z troską pochylali się nad twoim, szczególnie cìężkim, psychopatycznym przypadkiem nieustannego od kilku lat bełkotania o pewnej, ciągle tej samej liczbie. A głównie o twojej maniackiej i ordynarnie nienawistnej manierze zbydląconego opluwania przeróżnych osób, zupełnie ci osobiście nieznanych. Przykłady twojej obrzydliwej maniery można by mnożyć. Jeden z ostatnich to twoje, zupełnie tradycyjnie niezwiązane z tematem dyskusji, oplucie osoby Roberta Biedronia na sąsiednim forum poświęconym tematyce ...wygaszenia mandatów dwóm radnym miejskim z pis-aru. Robisz to wobec tej osoby po chamsku całkowicie regularnie. Tak się składa, że na forach tego portalu to zawsze ty zaczynasz obrzucać różne osoby swoimi ordynarnymi odchodami, a następnie sìę obsmarkujesz, gdy ktoś ci odpowiada na twoje obrzydliwe i parszywe brednie.
Ale argument - że ktoś żyje w XXI wieku to mu się należy to i tamto. Najlepiej bez własnego wysiłku. Za to nagroda w zielonym ladzie - medal za najniższy ślad węglowy - nie wystarczy? Jak zimą jeszcze piece wyłączycie to będzie Grand Prix i uścisk dłoni jednej Ursuli.
urojenia, u8rojenia, urojenia
Poniżej mamy kolejny przykład mocno zalatujądej "twórczości" lokalnego, wiejskiego prekursora tzw. literatury około-odbytniczej. Czytanie wskazane wyłącznie w masce przeciwgazowej. Jak na razie miłośniķ odorów publikuje na miejscowych forach dość systematycznie drobne fragmenty swojej ulubionej, cuchnącej twórczości przesiąkniętej elementami tzw. turpizmu. Ale aż strach pomyśleć jak "gęsta" atmosfera zapanuje w całej rozległej okolicy, gdy zdecyduje się wymęczyć i wydalić np. dwa grube tomy swojej "literatury" wprost z tylnego ujścia swojego przewodu pokarmowego. Potrzebna będzìe chyba pilna akcja ratunkowa zmasowanego zgrupowania oddziałów tzw. wojsk przeciw -chemicznych zaopatrzonych w liczny sprzęt specjalistyczny...
wprowadzić zakaz oddychania i puszczania bąków. 35-tych również.
nurku... Gdzie ty żyjesz . Jeśli gdzieś pod lasem to możesz sobie wykopać rów aby odprowadzić tę wodę . Jeśli to jest twoje wyjście z sytuacji to łap łopatę i pomórz urzędowi w niewygodnej sytuacji . Zrób przekop jak na mierzei Albo zanurkuj aby udrożnić przepływ . PS brak słów . Poziom niższy nisz 35-tego Jemu to przynajmniej woda się przelewała .
urojenia, urojenia, urojenia.
O czym ty tępy kretynie w ogóle poniżej bredzisz? Łeb już ci się całkowicie zlasował i wyzerował? Trwasz w stanie stand by, czyli uśpienia? Ktoś ci wcisnął guzik i cię wyłączył? Co to za bełkot i idiotyczny słowotok kompletnie bez ładu i składu? To pewnie wpływ bogatego asortymentu z borysa zmieszanego z udarem cieplnym. Wśród populacji mającej jakieś pojęcie o ortografii, Chińczyków opisuje sìę z dużej litery. Ale ty baranie oczywiście do tej części populacji się nie kwalikujesz. Lecz tej, której gorzała wyżarła umiejętność logicznego myślenia nawet w stopniu nieznacznym. A radziłem ci wczoraj, abyś sobie wreszcie fundnął "Słowniczek ortograficzny". Ale ty jak zwykle wolałeś flaszkę z płynem wysokoprocetowym, który potrząsnął tobą tradycyjnie skutecznie. No bo przecież nikt, nawet z w miarę trzeźwym umysłem, takiego stektu bredni i pijackiego bełkotu, jak twoje poniższe "dzieło", nie byłby w stanie wymęczyć. A tobie to jednak systematycznie sìę udaje. PS. Mniej chlej!
leśnicy z Polski będą protestować? Bo leśnicy w Brukseli wiedzą najlepiej wycinki w Polsce nie będzie szczególnie piłami motorowymi na ruską ropę, bo przemysł w Austrii i w Niemczech byłby zagrożony. Czyli chińczycy będą niepodtarci. Pouczenia i wyzwiska historyka poniżej zostawiam bez komentarza i kopiuję do pamiętnika w celu dalszej publikacji
O tym, co tobie powyższy bełkotliwy durniu ciągle sìę przelewa, to lepiej całkowicie przezornie przemilczeć. Po co psuć atmosferę? PS. A co ćwierćanalfabeto oznacza twój wyraz "pomórz"? Ma on coś wspólnego z gwałtownym pomorem szarych komórek w twoim łbie zionącym bezdenną pustką? Z kolei pytanie o znaczenie słówka "nisz" w twoim bełkotliwym zdanku, już zupełnie nie ma sensu. Jest co prawda w Serbii miasto Nisz (pisane jednak z dużej litery), ale chyba raczej nie o nie tępy głupolu ci chodziło. Zaś zwracanie uwagi na twoją zerową znajomość zasad interpunkcji w języku polskim, byłoby już wręcz kompletnie syzyfowowym wysiłkiem. Zamiast kolejnej flaszki z borysa, to kup sobie wreszcie ksìążeczkę pt. "Słowniczek ortograficzny". Oczywiście nie w borysìe, tylko w ksìęgarni. To taki sklep z ksìążkami, Dla ciebie to dotychczas oczywiście kompletna terra incognita. Ale nie bój sìę. Warto abyś tam pierwszy raz w życiu zawitał. Może dzięki temu choć trochę oleum wreszcie ci do łba skapnie?
Ale za to można wejść z psem do sejmu! Psia mamą może z psieckiem wytobić dowód psiórce i PsiESEL To już się dzieje. Usmiechnięte fajnopolaki!
Moi drodzy, to już się dzieje!
Miasto jak zwykle wzięło najtańszą firmę z przetargu która ma zatrudnionych kilku pijaczków którzy pojawiają się na robocie raz na dwa tygodnie.
Ze zdjęcia to wygląda mi na zalane prywatne podwórko a nie drogę. Trzeba trochę samemu zadbać o swoją posesję a nie na urząd wszystko zwalac
Kolego, sprawa opisana jasno. Zalewa podworko z drogi bo niewydolna lub zapchana kanalizacja deszczowa. Przedtem (kilka lat temu) tego nie było.