Do jednego z tych tragicznych zdarzeń doszło nad Jeziorem Goryńskim w gminie Kisielice.

Iławska policja - ku przestrodze dla wszystkich korzystających z letnich uroków jezior i innych akwenów - ujawnia nowe okoliczności.

Jak wynika z ustaleń mundurowych, w sobotę (29.06.2024r.) po godzinie 19:00 54-latek wspólnie z bratową i jej wnukami wypoczywali nad Jeziorem Goryńskim w gminie Kisielice. 

- Kobieta poszła popływać, a mężczyzna został na brzegu z dziećmi i bawił się z nimi w wodzie - podała asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - W pewnym momencie 54-latek stracił przytomność i przewrócił się twarzą do wody. Dzieci myślały, że wujek nurkuje, jednak kiedy po dłuższej chwili wciąż się nie wynurzył, zaczęły wzywać pomocy. 

Mężczyzna został wyciągnięty z wody przez świadków i natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, którą przejęli następnie przybyli na miejsce ratownicy. Niestety, pomimo podjętych czynności, mężczyzny nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jego zgon. 

- W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna wcześniej spożywał alkohol i cały dzień pracował na słońcu, wykonując prace gospodarcze na działce - to kolejne okoliczności, które ujawniła iławska policja.

Pamiętajmy, że woda jest żywiołem, który często nie wybacza błędów! Służby w sposób szczególny przestrzegają przed wchodzeniem do wody po alkoholu. Niebezpieczne są też kąpiele po ciężkim posiłku, a także nagłe schładzanie rozgrzanego słońcem i wysoką temperaturą ciała. Wypoczywajmy z głową, aby ten letni czas nie obfitował w kolejne nieszczęścia...

Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.